Hello ;-)
Kwiatuszq, my zgłoszeni i w niedziele będziemy
Mama, &&&&&&&&&&&&&& za salon ale fajnie :-)
 ale fajnie :-)
Nikusia, 100 lat dla córci :-)
Koralikowa, wytrwałości życzę
Wiecie co, wczoraj normalnie miałam lawinę złych wiadomości co chwilę COŚ i wiecie co? Dostałam wczoraj maila z zapytaniem czy takiej i takiej osobie sprzedaję Patisonka. Odpisałam, że tak, to ta osoba. I co się dowiaduję? Ponoć ma jakąś nielegalną "produkcję" psów. Patiś miał jej posłużyć jako reproduktor do biednych, już wyeksploatowanych suczek :-( jak ja to przeczytałam to przez kilka dobrych minut miałam tak
 co chwilę COŚ i wiecie co? Dostałam wczoraj maila z zapytaniem czy takiej i takiej osobie sprzedaję Patisonka. Odpisałam, że tak, to ta osoba. I co się dowiaduję? Ponoć ma jakąś nielegalną "produkcję" psów. Patiś miał jej posłużyć jako reproduktor do biednych, już wyeksploatowanych suczek :-( jak ja to przeczytałam to przez kilka dobrych minut miałam tak 










Całe szczęście, że w porę się dowiedziałam!!! Łzy mi z nerwów poleciały. Że ja sama tego nie odkryłam? :-( Dzieki Bogu, że Patiś jest z nami, nie wybaczyłabym sobie, gdyby trafił do takiego miejsca
Potem jeszcze kilka "niusów" dostałam z innej sfery życiowej i miałam dosyć
Nikusia, chlebek wyszedł pyszny i chrupiący Leczo też dobre, mąż się zajadał ;-)
 Leczo też dobre, mąż się zajadał ;-)
Buziaki dziewczyny, niech ten dzień będzie lepszy...
				
			Kwiatuszq, my zgłoszeni i w niedziele będziemy

Mama, &&&&&&&&&&&&&& za salon
 ale fajnie :-)
 ale fajnie :-)Nikusia, 100 lat dla córci :-)
Koralikowa, wytrwałości życzę

Wiecie co, wczoraj normalnie miałam lawinę złych wiadomości
 co chwilę COŚ i wiecie co? Dostałam wczoraj maila z zapytaniem czy takiej i takiej osobie sprzedaję Patisonka. Odpisałam, że tak, to ta osoba. I co się dowiaduję? Ponoć ma jakąś nielegalną "produkcję" psów. Patiś miał jej posłużyć jako reproduktor do biednych, już wyeksploatowanych suczek :-( jak ja to przeczytałam to przez kilka dobrych minut miałam tak
 co chwilę COŚ i wiecie co? Dostałam wczoraj maila z zapytaniem czy takiej i takiej osobie sprzedaję Patisonka. Odpisałam, że tak, to ta osoba. I co się dowiaduję? Ponoć ma jakąś nielegalną "produkcję" psów. Patiś miał jej posłużyć jako reproduktor do biednych, już wyeksploatowanych suczek :-( jak ja to przeczytałam to przez kilka dobrych minut miałam tak 










Całe szczęście, że w porę się dowiedziałam!!! Łzy mi z nerwów poleciały. Że ja sama tego nie odkryłam? :-( Dzieki Bogu, że Patiś jest z nami, nie wybaczyłabym sobie, gdyby trafił do takiego miejsca
Potem jeszcze kilka "niusów" dostałam z innej sfery życiowej i miałam dosyć

Nikusia, chlebek wyszedł pyszny i chrupiący
 Leczo też dobre, mąż się zajadał ;-)
 Leczo też dobre, mąż się zajadał ;-)Buziaki dziewczyny, niech ten dzień będzie lepszy...
 
 
		
 współczuję...
 współczuję... ...ale już musiałam sobie odmienić więc luzzzz...ja dziś tylko do 13:30 w pracy jupi :-)
...ale już musiałam sobie odmienić więc luzzzz...ja dziś tylko do 13:30 w pracy jupi :-) 
 
		

 
 
		 
 
		