reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starające się 2008

Kobietki poradźcie jakie badania zrobic przed ciążą, zebym sie nie obudziła z reka w nocniku za pięć 12..., kiedy bedzie juz za późno na badania przedciążowe:zawstydzona/y:
 
reklama
Kinguś wczoraj mnie nie było i dopiero dziś doczytałam ..... Kochana , tak bardzo mi przykro , po tylu staraniach - szczęście a teraz taka strata , nie wiem co Ci napisać , chyba po prostu : bądź dzielna ! Bóg nie może być tak okrutny i ześle Ci w końcu to upragnione maleństwo . Będę myślami z Tobą .
 
Ell Ty Cholero!!! Ale nam stracha napedziłas.... A Twój lekarz to chyba taki gość (albo gościówa) do rzeczy co? Inny to mógłby zbagatelizować na tak wczesnym etapie ciąży Twoje objawy, a w zasadzie ich brak... czujna jesteś... kamień z serca cio?:-)
 
Jestem i ja!
Wiec ja mam baaardzo mieszane uczucia :baffled:
Poszlam do tej babki, i pierwsze co powiedziała to zapraszam pania na usg... a ja ze nie chce tylko za tydzien.... ale ona byla nieustepliwa i mnie zaciagnela...:szok:
Potem gapila sie w ten ekran i nic nie widziala... potem zawolala innego lekarza... tamten to dopiero burak!:crazy: Od poczatku byl niemily, ciagle gadal ze zle leze ze nic nie widzi bo mam tylozgiecie macicy itp... Potem zapytal sie kiedy byla @ i jak sie dowiedzial ze 12 sierpnia to powiedział mi niemal z usmiechem na twarzy ze to nie jest dobry obraz ciazy....:cool: Ja myslałam że umre... z reszta chyba nie musze o tym pisać... Potem zaczal opowiadac ze tu jest pecherzyk tu zarodek.....
Jak udalo mi sie dojsc do slowa to mu powiedzialam ze do zaplodnienia doszlo ok 2-3 września wiec ok 4 tyg temu, i ze ostatnio cykl mialam 40 dniowy....:dry:na to on ze skoro to tak wczesnie to obraz jest prawidlowy... bo on myslal ze ciaza jest bardziej zaawansowana!!!!!!! :baffled::confused:
Potem ta baba powiedziala zeby sie nie martwic bo jest malutki (1,6 mm) zarodek :sorry2: i ze jest przekonana ze za tydzien bedzie serce...

Dziewczyny, nie wiem co myśleć... czy jest dobrze czy zle do cholery! Nie ma to jak isc do beznadziejnego lekarza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

PS Ell bardzo sie ciesze ze wszystko ok, trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrą stronę:tak:
 
Ostatnia edycja:
Katarzynak ja to Ci współczuję z takimi konowałami miec doczynienie... ile stresu przez to masz... Kochana bądź cierpliwa i dobrej myśli, na następnym usg zobaczysz już serduszko... nie może być inaczej... Dobrze że ten babichon skonsultowała się z innym lekarzem... ale moja propozycja jest taka- na dalszą ciążę zmień lekarza!!!
Dziewczyny i proszę na następny raz nas tak nie straszyć...;-):-)
 
katarzynak83 na pewno będzie dzidziuś zabaczysz;-)ale ci lekarze bez kmentarza, jak można analizować obraz usg, bez wasciwego wywiadu z pacjentką:no:
Nie mysl już o niczym...ja tez postaram się a za tydzień zgłosimy się na kontrole jako zrelaksowane mamuski;-)

Elisabeth..tak moj lekarz jest jak dla mnie bombowy- fakt, czeka się u niego godzinami, ale nigdy nie zlekceważy objawow pacjentki. W sumie na ta ciaze planowałam kogoś lepiej gospodarujacego czasem- ale jednak ja nikomu nie zaufam..a ten lekarz prowadzil moją ciąze pierwszą i też wtedy niczego nie bagatelizował..a poza tym on zawsze prowadzi badanie z humorem i nigdy ale to nigdy mnie nie bolało nic w czasie badania...zero stresu:)
 
Katarzynak no to rzeczywiście Ci sie lekarze trafili tam..... Genralnie podejście do pacjenta fatalne:confused:.... natomiast chyba nic niepokojącego nie powiedzieli;-)..... więc chyba można poczekać do wizyty u Twojego gina w następnym tygodniu.....
najważniejsze że Cie znowu nie wystarszyli jakimś niefortunnym stwierdzeniem:wściekła/y:
pozdrowienia

ps może dla spokoju idź na poczatku tygodnia na betkę i jak będzie przyrastać ładnie to spokojniej doczekasz wizyty...;-)
 
Katarzynak ja to Ci współczuję z takimi konowałami miec doczynienie... ile stresu przez to masz... Kochana bądź cierpliwa i dobrej myśli, na następnym usg zobaczysz już serduszko... nie może być inaczej... Dobrze że ten babichon skonsultowała się z innym lekarzem... ale moja propozycja jest taka- na dalszą ciążę zmień lekarza!!!
Dziewczyny i proszę na następny raz nas tak nie straszyć...;-):-)
Ja juz wiecej do tej przychodni raczej sie nie wybiore, ide za 1o dni do tego profesora, tym bardziej ze ma lepszy sprzet... Dziewczyny, powiem Wam ze juz ledwo wyrabiam!:shocked2: Musze sie chyba juz polozyc spac!
Wiesz Calla, niby nic nie powiedzieli ale na poczatku miny mieli nieciekawe i w sumie na poczatku powiedzieli ze do kitu.... Strasznie to wszystko jest. Czekam teraz 10 dni, mam nadzieje ze jakos to wytrzymam.
Buziaki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry