Wiecie co tylko boje się, że ona odejdzie... na jakiś czas i wrócić ... nie chciałabym żeby rozpadła się ich rodzina.. Ale wiecie jak ktoś mówi, że dla niej mąż i dzieci to nie rodzina tylko mama, siostra i brat to wiecie ciężko coś takiej osobie przetłumaczyć
Kiedyś tam często jeździłam na wakacje dziećmi się zająć, pomóc ogarnąć mieszkanie.. Ale ile można. Po drugie miałam też szkołe i swoją prace teraz . Jeśli nie pracujesz dzieci masz w szkole i w przedszkolu od 8 do 16 to chyba można sobie radzić samej..