reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się z ziołami o. Sroki 2023

Cześć i czołem :) Naczytałam się wpisów dziewczyn, które zaciążyły „pomagając” sobie ziółkami i też chciałabym je wytestować. Aktualnie zakupiłam mieszankę nr 3 o. Sroki i jestem ciekawa czy ja też będę tą szczęściarą która będzie bardzo miło zaskoczona. Będzie mi bardzo miło jeśli zechcesz do mnie dołączyć! :)

Parę słów o mnie: mam 26 lat i z mężem staramy się od roku o pierwszego dzidziusia. Jestem na etapie robienia badań hormonalnych (nie jestem zwolenniczką biegania do lekarza), mam bardzo nieregularne okresy i mam szczerą nadzieję, ze los nie każe mi długo czekać na upragnione szczęście :)
Cykle mam regularne, 14 cycki bezowocnych za mną. Owolavje mam potwierdzone monitoringiem, hormony zbadane. 4 miesiace temu postanowilam spróbować ziół ojca Sroki (chwytam się czego moge) - i nadal w ciazy nie jestem 🤷‍♀️🤷‍♀️
Teraz mialam miesiąc przerwy po 3 miesiącach stosowania, moze wroce od następnego cyklu, ale u mnie nie skończyło się ciaza. Ruszamy dalej w badania i medycyne.
 
reklama
Nieregularne cykle nie są spowodowane Twoją pracą. Pierwsze słyszę aby to był powód. Coś sobie wmówiłaś. Skoro staracie się rok to coś musi być nie tak. Partner badał chociaż nasienie? Jak sprawdzasz czy masz owulację? Skoro nie chodzisz do lekarzy to mniemam, że tej owulacji możesz w ogóle nie mieć.
 
A to możliwe, że przyczyną rozjechanych cykli są nieregularne godziny pracy? Przecież są dziewczyny, które pracują na zmiany, a jakoś tam ten okres przychodzi regularnie.
Może masz pcos. Przy pcos też są owulacje, tylko cykle trwają różnie.
Chodzi o to, że o różnych porach wstaję i kładę się spać, śpię czasami nawet po 5-6 godzin i nie potrafię się przestawić z tygodnia na tydzień a pracuję na 3 zmiany, poprzednio pracowałam tylko na jedną zmianę i wtedy cykle miałam regularne także wydaje mi się, że tu jest mój problem ale niestety za granicą o pracę na jedną zmianę nie jest tak łatwo :( Myślę, że to kwestia indywidualna i każdy organizm reaguje inaczej a na tą chwilę nie jestem w stanie zmienić godzin pracy :( cykle mam aktualnie od 27 do 35 dni, czasami zdążają się po 25 albo nawet 40 ale bardzo rzadko..
 
Cykle mam regularne, 14 cycki bezowocnych za mną. Owolavje mam potwierdzone monitoringiem, hormony zbadane. 4 miesiace temu postanowilam spróbować ziół ojca Sroki (chwytam się czego moge) - i nadal w ciazy nie jestem 🤷‍♀️🤷‍♀️
Teraz mialam miesiąc przerwy po 3 miesiącach stosowania, moze wroce od następnego cyklu, ale u mnie nie skończyło się ciaza. Ruszamy dalej w badania i medycyne.
Nie jest powiedziane, że każdemu się od razu uda ale na pewno warto spróbować :) jak nie tym razem to może następnym, wiara czyni cuda :) jestem zdania, że medycyna to ostateczność ale wiadomo, że jak nic nie pomaga to jak napisałaś, człowiek chwyta się czego może.. mam nadzieje, że już wkrótce będziesz szczęśliwą mamą, szczególnie po trudach i miesiącach nadziei :)
 
z mojego doświadczenia po latach leczenia (m.in. w klinice leczenia niepłodności), w ciąże zaszłam dopiero odstawiając leki i pijąc dokładnie tę mieszankę ziół.
oczywiście każdy przypadek indywidualny i diagnostyka jest podstawą i pierwszą najważniejszą sprawą, ale chcę dać swój przykład jako nadzieję i motywację. nie miałam owulacji, nie miesiączkowałam, a na ziołach cykl się wyregulował i owulacje się pojawiły, wszystko zaczęło chodzić jak w zegarku.
tym bardziej polecam tę metodę komuś, kto lubi spróbować naturalnych metod zanim sięgnie po leki. a badać w międzyczasie się mozna, jedno z drugim nie koliduje. :)
powodzenia autorko :)
Dziękuję za słowa wsparcia i kolejną iskierkę nadziei! :) super, że Ci się udało i mam ogromną nadzieję, że za jakiś czas będę mogła napisać to samo :) od lekarzy uciekam jak mogę i na razie wolałabym się skupić na ziołach bo skoro innym pomogły to może mi też mogą? :)
 
Nieregularne cykle nie są spowodowane Twoją pracą. Pierwsze słyszę aby to był powód. Coś sobie wmówiłaś. Skoro staracie się rok to coś musi być nie tak. Partner badał chociaż nasienie? Jak sprawdzasz czy masz owulację? Skoro nie chodzisz do lekarzy to mniemam, że tej owulacji możesz w ogóle nie mieć.
Wiesz, często jest tak, ze człowiek uświadamia sobie swoje błędy dopiero po czasie i tak jest też ze mną.. Wiem, że powinnam zrobić wszystkie badania od A do Z już na samym początku ale niestety nie zrobiłam (miałam na głowie przeprowadzkę i masę innych spraw). Podczas tego roku starań wylądowałam w szpitalu, gdzie zrobiono mi wszystkie badania, uregulowałam witaminy i dopiero to mnie obudziło, niestety. Na badania hormonalne jestem umówiona za około 2 tygodnie a owulacje mam dość odczuwalne, poza tym sprawdzałam je (nie zawsze) testami owu i wydaje mi się, że organizm aż tak mnie w konia nie robi, choć niczego nie wykluczam. Wiem, że podejście miałam beznadziejne, że „po co mierzyć temperaturę i badać się co chwilę jak kobiety zachodzą w ciąże jedna po drugiej” jednak zrozumiałam z czasem, jak mało wiem i ile jeszcze przede mną. Chciałabym zacząć od ziół a jeśli nie pomogą w żaden sposób to będę się chwytać czego tylko mogę, jak napisała koleżanka wyżej :)
 
Do góry