reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Starania od jesieni 2013

Hello
Blueberry mi sie spalo tak sobie m kręcił sie w końcu poszedł na dół spać wiec całe łóżko było dla mnie :) pogoda beznadziejna mokro i zimno :)Bluberry skąd klikasz ?
Inis ja to specjalnie za kompielami nie jestem wole szybki prysznic ale lubię świece do tego grzane winko i humor sie poprawia :) czytam dzis twojego posta i patrze nie ma ciasteczka ale nie jest :)
Rita jak dzis w pracy humor lepszy ?
Anastazi u mnie tez objawów brak moze standardowe jak na @ :(
Ok lecę sie zbierać do pracy miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć dziewczyny :-)

ja miałam wczoraj przed snem podły nastrój niestety , jak wiadomo temperatura moja sobie spadła w 21 dc o jeden stopień i tak sobie była , moje nastawienie było takie ,że skoro już się obniża to jak nic @ przylezie lada dzień , więc postanowiłam nie oszukiwać się i uszykowałam podpaskę sobie w razie czego, po skontrolowaniu bólu piersi okazało się ,że prawie nie bolą co u mnie też oznacza @ nieuchronnie więc uszykowałam jeszcze tablety na ból brzucha na wszelki wielki i poszłam spać czując ,że tempa znowu spadnie dziś rano.

Rano obudziłam się i mierzę temperaturę, myślę sobie zaraz pryśnie ostatnia nadzieja ;/
termometr zmierzył co miał zmierzyć patrzę i chciałam odłożyć ,ale aż oczy przetarłam z wrażenia bo temperatura skoczyła z 36,4 na 36,6 :tak: nie powiem ucieszyłam się bo to najwyższa w tym cyklu jak dotąd ,ale nie podniecam się jeszcze za bardzo bo w poprzednim cyklu w tym samym dniu cyklu co teraz też skoczyła na ten poziom co dziś ,a następnego dnia już było po ptakach bo spadła , ale puki co do jutra na pewno jeszcze jestem w grze ,a co będzie jutro zobaczymy, a piersi bolą nadal bardziej niż wczoraj wieczorem.

anastazi - no to ściskam kciuki mocno za Ciebie :tak: nie kusi Cię aby zatestować ????

miłego dnia Wam życzę mimo takiej paskudnej pogody;)
 
Kobietka...jakos nie kusi bo wogole nie mam zadnych objawow..dziewczyny pisaly o sluzie itd....a ja mam raczej wszystko w normie do @@@@@....wiec poczekam bo szkoda testu....tak mi sie wydaje...
 
Ostatnia edycja:
anastazi - nerwicy dostaniemy - testuj! :tak: Nie korci Cie? :))

Ritta - może jestem umysłowo oryginalna (w sensie głupia :D) ale jak Twój avatarek nawiązuje do imienia? Bo myślę nad tym, myślę i... :eek:

Kazimiera - chińskie ciasteczko musi być, chociaż wychodzą mi chyba coraz dziwniejsze. Trzymaj się, miłego dnia :tak:

kobietka - może to dobry znak? Mam nadzieję! Trzymam kciuki :tak: Uważaj na siebie kochana :)
 
anastazi ja też się dziwię, że jeszcze nie testujesz. Ja bym nie dała rady :-)

kobietka22 - a moja temperatura znów mnie ziytowała :crazy: Wkurza mnie ten zygzak. Może powinnam zmienić termometr bo mierze tak jak powinnam.

Kazimiera w pracy ok. A Ty jak się czujesz? Jakieś objawy, przeczucia ?

inis - moje imię oznacza "perła" czyli Małgorzata.
 
Ostatnia edycja:
Poczekam...bo @@ mam w okresie od 24-26....wiec niedziela będzie idealna do testowania....chce jeszcze mieć troszkę nadziei:) ze jednak cos się tam pokaze:)
 
Dziewczyny, mogę się z Wami podzielić wizją? Siedzi mi w głowie takie... marzenie, a w zasadzie obrazek. Wiem, że jeszcze do tego sporo czasu ale wyobraziłam sobie mnie, mojego Kochanego jak ubieramy choinkę i przystrajamy mieszkanko na święta i wiemy już, że to będą nasze ostatnie święta we dwoje (w sensie, że następne będą w trójkę, z małym rozbójnikiem). Ciekawa jestem jak Mój będzie się zachowywał, jak reagował, dbał... to nasze pierwsze dziecko będzie więc jest dużo gdybania. Uwielbiam atmosferę świąt, to ciepło w domu, bombki, lampki, zapachy i do tego wiedza, że będziemy mieli dziecko. No coś pięknego.
Musiałam się wygadać, bo ten idylliczny obrazek nie opuszcza mojej głowy... fajnie czasem pomarzyć :-)
 
reklama
inis ja urodziłam w połowie stycznie i dokładnie pamiętam te ostatnie święta we dwoje + mój wielki brzuch :-)
Były wyjątkowe. Pamiętam jak już szykowałam ubranka, jaka byłam szczęśliwa i cała rodzina również. Mam kilka zdjęć. Miło się do nich wraca.
 
Do góry