reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

hej

nie mam szans, zeby was nadrobic :) czuje sie pokonana :)

u mnie @ na dobre. czas na nowy cykl. wiesiolek juz lykany, bo jak raz pomogl na ladny sluz, to moze znow zadzaiala.
ale poki co troche luzuje i nadziei na razie nie mam. Zajme sie wszystkim innym.

A tu jakies niusy pozytywne sa?


tule Was wszystkie mocno razem i z osobna!
 
reklama
Często jest tak, że kiedy kobieta wrzuca na luz w staraniach o dziecko wycofuuje się w jakiś sposób taka blokada psychiczna i nagle fasolka zaskakuje... mam nadzieję, że właśnie tak będzie w Twoim przypadku pok. Życzę Ci tego z calego serca!!!!
 
Pao dzięki za dobre słowo ;) zazdroszczę Ci troszkę tego grila,, bo ja chciałam dzisiaj wyjść chociaż do głupiego kina i mojemu K się nie chciało. Zaraz go wszystkoo zaczęło boleć i mial silną potrzebę snu... :wściekła/y: i jak tu sobie wychować chłopa
 
Magda, co do badań - to nie robiłam żadnych. Mam nadzieję, że od 2 lat nic złego się u mnie nie podziało :) (bo 2 lata temu byłam u gina- wiem, wiem, muszę iść, ale nie linczujcie mnie :D ). Ja chciałabym w nowy semestr wejść z brzuszkiem i wziąć indywidualny tok, wtedy podobno na pedagogicznym wykładowcy przesyłają dziewczynom materiały na pocztę e-mailem:)
Pao, nie ma sprawy:) tylko musisz mi na priva podać adres Twój :) no i wybrać który chcesz :) dorzucę ci jakieś gratisy:)
Pok, ja też czasem jak widzę która to strona na naszym wątku, to głęboko westchnę :) a i życzę Ci, żeby nowy cykl przyniósł rezultaty w postaci dzidziusia:) Komu jak komu, ale Tobie to się najbardziej należy :)
 
dagne ja nie będę komentować Twojej baaaardzo dawnej ostatnieju wizyty u gina bo ja przed tą, ana której byłam jakieś dwa tygodnie temu miałam bardzo podobną przerwę... :p jak weszłam do gabinetu mojego lekarza to zapytał mnie co to się stało, że zjawiam się po dwóch latach i czy urodziłam jakieś dziecko po drodze.... :) ale wiem, że sama sobie mówiłam, że jestem beznadziejna tak zwlekając z wizytą więc teraz pozostaje mi zachęcić Cie żebyś się wybrała w końcu do lekarza :p:pP A tak poza tym to studiujesz pedagogike???
 
Magda, co do badań - to nie robiłam żadnych. Mam nadzieję, że od 2 lat nic złego się u mnie nie podziało :) (bo 2 lata temu byłam u gina- wiem, wiem, muszę iść, ale nie linczujcie mnie :D ). Ja chciałabym w nowy semestr wejść z brzuszkiem i wziąć indywidualny tok, wtedy podobno na pedagogicznym wykładowcy przesyłają dziewczynom materiały na pocztę e-mailem:)
Pao, nie ma sprawy:) tylko musisz mi na priva podać adres Twój :) no i wybrać który chcesz :) dorzucę ci jakieś gratisy:)
Pok, ja też czasem jak widzę która to strona na naszym wątku, to głęboko westchnę :) a i życzę Ci, żeby nowy cykl przyniósł rezultaty w postaci dzidziusia:) Komu jak komu, ale Tobie to się najbardziej należy :)


tylko bez takich! kazdemu sie w rownym stopniu nalezy :)
to nie praca na etat, wiec wysluga lat sie nie liczy :)

ale wiem, co mialas na mysli i tym bardziej dziekuje i sciskam mocno!
 
Tak dokładnie :) pedagogika - specjalność edukacja medialna :) takie dziwne połączenie wychowania, psychologi i dziennikarstwa :) ale już na mgr zamierzam udać się na ped. wczesnoszkolną.
A moja dłuuuga nb u gina jest spowodowana nie trafieniem na odpowiedniego, zresztą była to 1 wizyta. Popatrzył, ocenił bez słowa i myślał od razu, że chcę tabsy (a nigdy nie chciałam). Teraz się z tego śmieję, ale takie "zbycie" i "odbębnienie" wizyty zostaje w głowie. Teraz obczaiłam przychodnie, popytałam wśród znajomych i wybrałam jednego. Jak zajdę w ciążę, to pójdę koło 6tyg, a jak nie to zaraz po @. A Ty robiłaś badania jakieś, co ci gin powiedział?

Pok
, no tak :) każdemu równo, ale cieszę się, że wiesz o co mi chodzi :)

Pao, może przyczyną jest za częsty sexik. Moja koleżanka tak miała i gin powiedział jej, żeby max co 2 dzień się z mężem kochała, bo cytuję: "ona musi sobie odpocząć" :). Może zrób sobie nasiadówkę ;) np. z rumiankiem z przegotowanej wody.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny u mnie z przytulanek dziś nici.. mój M. jutro mecz gra ( poprosiłabym o duuużo kciuków, bo moim "chłopakom" bardzo zależy żeby wygrać :-D ) więc nie możemy mu testosteronu upuścić :-D więc wypiłam dziś Martini ze Sprite i sokiem malinowym mniammm :-) i szumi mi we łbie :-p

Panie owulujące dziś działajcie działajcie :-D i chwalcie się dwoma grubiutkimi krechami ;-)
 
reklama
Działamy, działamy :) i mam nadzieję zobaczyć tłuste II :) zobaczymy :) ajajaj.. przyjemny szum w głowie... :) ja tu sobie odmawiam w Poście, a Ty tak kusisz :D
 
Do góry