Srutututu majtki z drutu! Zdawałam z was wszystkich najtrudniejszą boo....byłam rocznikiem królików doświadczalnych, czyli powrót gimnazjum i dodatkowo wprowadzenie nowej (niedopracowanej) matury.
Nikt nic nie wiedział, wszystko było na ostatnią chwilę robione, procedury pokręcone i po prostu nowe, więc tą "nową" maturę dopracowali dopiero dla rocznika późniejszego.
Więc co ja mam powiedzieć? Zrobili nam egzamin na koniec podstawówki, na koniec gimnazjum (to to już w ogóle pomyłka, bo przez gimnazjum licealni nauczyciele stwierdzili, że jesteśmy debilami), nowa matura etc.
Skrócone programy nauczania, wcisnąć o kilkanaście procent więcej z programu w krótki czas to po prostu niemożliwe, a od nas właśnie tego wymagano.
Reforma szkolnictwa sprzed kilku lat była wielką pomyłką, na szkodę dla nas uczniów.
Rasta EDYCJA!!