Wiecie co najlepsze, mój tak się z moją rodziną zgadał, a szczególnie z siorką i jej facetem, która też ma niezłe poczucie humoru, opowiada kawały a moi rodzice prawie ze śmiechu płaczą.
Mamy parę znajomych, często do nas przychodzą i prawie zawsze przychodzą pokłóceni, a my tak jakoś robimy, nie wiem jak, że oni wychodzą pogodzeni i tak roześmiani że ich brzuchy bolą.
Kiedyś też byliśmy w sklepie w Biedroneczce, staliśmy w kolejce i za nami jakaś babcia nachalna, pchała się jak durna i ciągle mi wjeżdżała wózkiem w tyłek, a że humor miałam fajny bośmy się śmiali zdrowo w tym sklepie, nawet jakoś nie zezłościłam się na babcię, ale odwróciłam i podniesionym trochę głosem palnęłam "A co babcia to chce mnie wózkiem przez dupę zapłodnić, że się tak pcha!?". Babcia się obruszyła, cofnęła, mój umarł ze śmiechu obok kasy, a ludzie stojący na 10 metrów od nas pokładali się ze śmiechu. A to właśnie wszystko przez mojego, bo mnie tak rozbawił XD