reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Czesc dziewczyny:):)

Ja dzisiaj w koncu zaliczyłam przegląd u gina....i wszystko super się wyczysciło samo,wiec gin stwierdził ze to mało spotykane,bo powinnam byc czyszczona i takie tam duperele...Mój lekarz jest na urlopie wiec musiałam sie wybrac do innego.Fakt super facet,uprzejmy,miły ,delikatny i dokładny a do tego konkretny ale nie mógł uwierzyc w to ze sama poroniłam i nie wyczyscili mnie i ze lekarz nie zlecił czysczenia,tabletek antybiotyku i innych salaenstw....pooglądał bardzo dokładnie macicę z każdej strony i owiedział ku mojej radosci ze nic kompletnie nie zostało wiec super sprawa...az sam się dziwił....
najważniejsze zatem ze wszystko sprawdziłam i natura zrobiła swoje wiec pieknie organizm się regeneruje:):)
ale moja anemia nie ma związku z poronieniem i musze szukac gdzie indziej....mało pocieszające ale damy rade:):)

zafasolkujesz na działalnosci po prostu nie wystawiasz faktur/rachunków i tyle po to zeby dostawac z etatu kasę...:):)
 
Ostatnia edycja:
Zafasolkuje to chyba będzie najlepsze wyjście! Tam dadzą ci jasną i rzetelną odpowiedź! :tak:
Tak muszę zrobić, bo nie chcę z niewiedzy narobić sobie problemów, za dużo wysiłku i pieniędzy włożyłam w to, żeby teraz utracić działalność :-)
Milion pytań i tak mało odpowiedzi ;-)
zafasolkujesz na działalnosci po prostu nie wystawiasz faktur/rachunków i tyle po to zeby dostawac z etatu kasę...:):)
I nie muszę nic zawieszać, zamykać? Tak sobie wegetuję do czasu ozdrowienia? ;-)
 
Ostatnia edycja:
Ja też nie lubię prezentów na takie okazje (bo co innego urodziny), ale na 1 rocznicę to pomyślałam, że fajnie by było :) no i myślę...
my tez sobie jakis specjalnych prezenow nie robimy, ten dzien nlezy po protu do nas i juz :)
pierwsza rocznica slubu to bawelniana jesli dobrze pamietam, ja swojemu kupilam taka wieeelka poduche :)

Milia przykro mi :( nie tym to nastepnym razem :* trzymam kciukasy

ja dziewczyny tez nie mam dobrych wiesci, boli mnie dzis brzusio i zauwazylam u siebie plamienie, tak jakby brazowe uplawy... wiec pewnie @ w drodze :(((( chociaz powinnam dostac w poniedzialek 8go
ale nie nakrecam sie bo tak jak pisalyscie - ja u siebie tez juz sie dopatruje wszytskiego - i mam apetyt i mialam zgage 2 dni temu, i boli lewy jajnik prawie codziennie albo w brzuchu boli, dzis uplawy :( eh.. :( czemu to takie trudne by zajsc ? :((( nawet wiesiolek bralam zeby miec lepszy sluz :(
 
Ostatnia edycja:
ja dziewczyny tez nie mam dobrych wiesci, boli mnie dzis brzusio i zauwazylam u siebie plamienie, tak jakby brazowe uplawy... wiec pewnie @ w drodze :(((( chociaz powinnam dostac w poniedzialek 8go
Jeśli dobrze wyczaiłam Ty jesteś w trakcie pierwszej próby?
Ja jestem po pierwszej niestety nieudanej. Trzymam kciukaski za Ciebie :-)
 
Jeśli dobrze wyczaiłam Ty jesteś w trakcie pierwszej próby?
Ja jestem po pierwszej niestety nieudanej. Trzymam kciukaski za Ciebie :-)

tak, w sumie to taka pierwsza oficjalna, bo poprzednia podlejam za pozno :( akuat bylam u ginka i powiedzial mi ze woreczek pekl wiec mozna jeszcze sie szybko sprobowac postarac ale niestety nie udalo sie, a tym razem pilnowalam i owulki i przytulanka itd i dupa :(((
po tych ciemnych plamach na bieliznie naprawde sie zdolowalam :( az sie plakaz chce
 
Dziewczyny radzę wyluzować... Po pierwsze dlatego, że możecie wiele jeszcze miesięcy być rozczarowane (życzę aby szybko się udało - ale jak pokazuję forum wcale to nie jest łatwe) a po drugie - ciągłe myślenie o ciąży, zamartwianie, liczenie, mierzenie nie da Wam żyć... I może dojść do blokady psychicznej... Starajcie się cieszyć tymi starankami... :-)


Ja tez zawsze myślałam, że szybko nam pójdzie... ale niestety 4 owu przeszły już i niestety nie ma fasolki... A został nam tylko sierpień - ostatnie owu - aby zajść w ciąże, bo od września zaprzestajemy staranek... Ale ja wyluzowałam...
 
reklama
Dziewczyny radzę wyluzować... Po pierwsze dlatego, że możecie wiele jeszcze miesięcy być rozczarowane (życzę aby szybko się udało - ale jak pokazuję forum wcale to nie jest łatwe) a po drugie - ciągłe myślenie o ciąży, zamartwianie, liczenie, mierzenie nie da Wam żyć... I może dojść do blokady psychicznej... Starajcie się cieszyć tymi starankami... :-)

alez ja sie ciesze jak szalona, bawimy sie z mezem w najlepsze, ale po prostu zauwazam pewne rzeczy ktorych nigdy nie bylo i tak glupio podpinam pod jeden temat.. w dodatku siedzac na forum widzac obecne i przyszle staraczki i te co juz zafasolkowaly ciezko nie myslec :( ehh.. no nic
nie tym razem to nastepnym !!
 
Do góry