reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Nic a nic i nie wiem czy kiedykolwiek to się zmieni... chyba potrzeba mu jakiegoś silniejszego wstrząsu :-( jego zdaniem on cały czas mi pomaga... tylko właściwie nie wiem w czym bo nawet to samo teraz można przytoczyć z tą durną kopią systemu! Prosiłam go nie raz żeby to zrobił i oczywiście robię to ja na ostatnią chwilę więc usłyszałam, że równie dobrze mogłam to zrobić ja wcześniej. Tylko, że ja nie miałam pojęcia jak to się robi dopóki dzisiaj system sam mi nie wyświetlił komunikatu
 
reklama
Nala ja też się doczekać nie mogłam pierwszej wizyty :) ale widać było moją kropeczkę :) teraz się doczekać nie mogę im bliżej drugiej żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. Mam nadzieję, że powie że będziemy zmniejszać już dawkowanie dupka żeby go wkońcu odstawić

matrocha kochana widzisz jakiś postęp już jest :) a dziewczyny potwierdziły że czasem mniej przytulanek i niby nie w czas są owocniejsze :) a nawet jeśli nie to już jakiś plus jest masz owu :)
No to najważniejsze, bo bez owu byłoby jeszcze ciężej ;p A czy przytulanki owocne okaże się w przeciągu 10 dni..Ciągle mam twardy, bolacy brzusio.. i jak coś podnoszę, czy się przeciągam to ciiiąąąągnie..no i te jajniki.. To wszystko dla mnie nowe, bo owu nie miałam od 8 lat ;p

ma gdalenko.. jak dla mnie to, oko amatora, do grubsza sprawa.. zadzwoń pod pogotowie komputerowe. Wydaje mi się,że coś dyskiem może być nie tak..
 
Ostatnia edycja:
No tak bo nawet wyskoczył mi komunikat, ze coś jest nie tak ale żeby stworzyć kopię zapasową w razie utraty wszystkich danych a i tak informuje mnie, że dysk trzeba naprawić albo wymienić
 
No tak bo nawet wyskoczył mi komunikat, ze coś jest nie tak ale żeby stworzyć kopię zapasową w razie utraty wszystkich danych a i tak informuje mnie, że dysk trzeba naprawić albo wymienić

jak zawołasz speców to oni sami przekopiują dane.. to łatwizna.. mój mąż kiedyś prowadził takie pogotowie.. fajna sprawa..większość rzeczy załatwiają u Ciebie w domu..
 
To moja babcia od strony taty chyba też trzymała się tego powiedzenia bo my z bratem też zawsze byliśmy gorzej traktowani niż moje kuzynostwo od siostry mojego taty :/

Fifka a Ty się nie przejmuj, baba jest jakaś nienormalna... bo po pierwsze jak można coś takiego powiedzieć kobiecie, która nosi pod sercem syna i jest z tego szczęśliwa i dumna a po dugie najbardziej nie rozumię jak można powiedzieć coś takiego przy własnym synuuu!!!!!! :szok: u mnie reakcje były trochę podobne bo mój mąż raczej nie ma żadnych kuzynek, mieszkamy we wspólnej kamienicy gdzie mieszkają również jego dwaj kuzyni i dwóch braci więc dziewczynki tu są przez każdego wyczekiwane! jednemu kuzynowi się udała córka więc jest "naj" a jak od nas usłyszeli, że będzie syn to zainteresowanie moją ciążą zanikło... obydwie babcie mojego męża bezpośrednio wyraziły swoje niezadowolenie, teść również, jedynie teściowa powiedziała, że ma 3 synów i chciałaby mieć wnuczkę ale wnuk też będzie cudowny i najważniejszy dla niej...

Moja mama też zaratowała sobie że "chciała wnuczkę" zeby w sukienusie ubierać. Ale to powiedziała się śmiejąc i już nigdy do tego tematu nie wracała. Teraz śmieje się tylko ze jak jest wnuczek to babcia jest żoną dziadka (a jak wnuczka to babcia jest babcią a wtedy dziadek jest mężem babci) I mama teraz za każdym razem się śmieje ze szuka dziadka dla wnuczka (moi rodzice sa po rozwodzie a z ojcem kontaktów nie utrzymuję)

W stópce załączyłam swój wykres.. Okresu nie ma..Okazało się,że miałam późną owulacje, to 5 dzien fazy lutealnej a 36 dzień cyklu;p
Więc przynajmniej wiem,że moj cykl się normuje-bo to chyba moja pierwsza owulacja.Troszkę się martwię bo serduszko powinno być tuż przed skokiem..a ja nie wiedziałam,że to owulka :( kto by się spodziewał..?

Plemniki żyją w ciele kobiety nawet do 5 dni wiec się nie przejmuj! Jak ma coś być to będzie! :* Trzymam kciuki &&&

Dziureczko kto cię olał... :-( Przepraszam.... jak ty się w ogóle czujesz kobietko! Oczywiście pomijając chorobę... teraz wszyscy sa chorzy, ja dopiero teraz wracam do "żywych"
 
A orientujesz się jaki jest koszt takiej wizyty??

Fika akurat moja mama to będzie miała na raz wnuczkę i wnuka bo mojego brata dziewczyna też w ciąży i będą mieli córeczkę, ale też czasami mi się wydaję, że bardziej jest zainteresowana przyszła wnuczką niż wnukiem... ale to może tylko moje odczucie
 
Ostatnia edycja:
A orientujesz się jaki jest koszt takiej wizyty??

Fika akurat moja mama to będzie miała na raz wnuczkę i wnuka bo mojego brata dziewczyna też w ciąży i będą mieli córeczkę, ale też czasami mi się wydaję, że bardziej jest zainteresowana przyszła wnuczką niż wnukiem... ale to może tylko moje odczucie

Musisz wejsc w internet i sprawdzic stawki u siebie w miescie. Bo bardzo sie różnią.. a w Warszawie wiadomo najdrożej ;/
 
Fifcia aa tam już zapomniaam kiedy i kto:p A czuję sie pomimo choroby no tak jak w ciazy, trohę kiepskawo ale przeżyję. Meczą mnie straszne mdłości..ba, mało powiedziane. Mam tak,że dopóki se nie rzygnę(sorki za ten kolokwializm) to z łóżka się nie podniose. NO i teraz to choróbsko. Ale żyć będe:)
A Ty kochana jak sie czujesz?Kurde, u Ciebie juz bliżej niż dalej:)
Co do teściowej Twojej to olej sikiem prostym. U mnie jest radośc wszechobecna,że w ogóle jakieś będzie. Mojej babci moja mama to dawkowała informacje bo bała się,że ta wzruszy się za bardzo a jej serce to nie wytrzyma takich emocji. I najpierw mówiła,że jestem w ciązy a dopiero po tygodniu że będą bliźnieta. W końcu to jej pierwsze prawnuki:) Fakt, moja mama powiedziała,że bardzo chciałaby wnuczkę ale z wnuka też bardzo się ucieszy.Nawet imię dla wnuczki powiedziała jakie by chciała.:)

Magdalena a widzisz, mojemu nie trzeba było mówić po 10 razy i teraz jak tak czytam to zaczynam go doceniać. Ale wiadomo, w czymś innym musiał podpaść bo siły nie ma.
 
reklama
No właśnie Dziurka a jak tam ostatnio kontakty z mężem??? Lepiej już czy dalej słucha siostry i mamusi??? a w ogóle to kiedy on wraca??
 
Do góry