reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Ael po przeczytaniu Twojego opowiadania o porodzie.... i cudzie narodzin, jeszcze bardziej chcę być matka... Oczywiście bardzo współczuje tych wszystkich męczarni jakie przeżyłaś... ale usłyszeć pierwszy krzyk swojego dziecka, to musi być cudowne... :-) Jeszcze raz gratuluje, oby Wiktorek zdrowo się chował. :-)

Mam dzisiaj zły dzień... niestety :-(... pokłóciłam się z moim małżem wczoraj.... Prosiłam go aby coś mi kupił w czwartek bo potrzebuje to zabrać w piątek do pracy (a niestety nie mogłam sobie tego sama zakupić, z braku czasu)... powiedział mi, ze kupi bez problemu... Budzimy się w piątek po 6 - pytam się go czy kupił mi to co chciałam, a on na to, że nie... tak po prostu, jakby to było oczywiste... Normalnie bym się nie wściekłam, ale to nie jest pierwsza sytuacja o jaką proszę męża a on tego dla mnie nie robi... O założenie fug w kuchni... prosiłam 6 m-c.... :-( ... Ale jak o coś go proszą rodzice to leci na skrzydłach, bo przecież mamusia, czy tatuś nie mogą poczekać dnia.... :angry:
Dzisiaj wstaje... o on zachowuje się jak wielce obrażony panicz... A to nie ja zrobiłam coś złego... :no: ... Zawszę popuszczałam i pierwsza podawałam rękę, teraz niestety będę twarda... i jeśli nie przyjdzie z bukietem kwiatów to nie ma po co przychodzić... :-p
 
dokladnie kwiatki musza byc

Wiesz ja strasznie nie lubię kłótni z mężem i później cichych dni, bo doprowadza mnie to do szału, ale to nie jest jego pierwszy raz ... to się zdarza nagminnie i ja mam już tego serdecznie dosyć... Musi iść zrobić badanie nasienia i nie robi z tym problemu, ale proszę go już od 3 tyg aby zadzwonił do przychodni, aby dowiedzieć się jak to wygląda, jak długo czeka się na wyniki, i póki co nie zrobił tego... Fakt mogłabym ja zadzwonić i się wszystkiego dowiedzieć, ale chcę aby on też troszkę ruszył dupę... a nie czeka na gotowe...
 
Haha kwiatuszku ;) kwiatki muszą być ;) to ja sobie stoję w oknie rozmawiam z mamą przez tel a mój myjąc samochód mi jęzora co chwila pokazywał wredotka jedna ;)

A ja nie wiem czy nie odcierpie ale właśnie zrobiłam sobie ćwiartki ziemniaków smażone w oleju w przyprawach i do tego oczywiście co ogór musi być ;) razem z pomidorem icebulką. Bo oczywiście mięsko jest feeee

Zaczęłam czytać tą książkę co mam nową, o mamusiu dobra jest i sposób pisania i wyrażania wszystkiego taki dosłowny ;) czyta się lekko i buźka się śmieje

Sun chłopy są oporne i wogóle niestety :( czasem nie da się nie kłócić. Wiem że to marne pocieszenie ale związek bez kłótni to jakiś nienormalny ;)
 
Sun, nie odpuszczaj za łatwo, wiem, że trudno, ale warto...

Neciuszka, jaką masz książeczkę? To Ty podawałaś przepis na nibydrożdzowe ciasto? Takie z olejem, mlekiem i owocami i kruszonką? Pyyyyycha :)
 
Neciuszka no ja chyba też się skuszę na tą książkę co czytasz... :-)

A co do mężczyzn to masz 100% racje, związek bez kłótni jest chyba niemożliwy... Mimo, że nam zdarza się to bardzo, ale to bardzo rzadko...
 
Ostatnia edycja:
Sil kochanie to Fasolka dawała ja mam inne poroste Dziurka miała dziś testować. Się marysia upierała że to mój przepis ;) ja mam zamiar wypróbować może jutro to ciasto :)

A książeczkę mam pt "Służące"
 
Przeczytałam dopiero jakies 70 stron ale książka fantastyczna jak dla mnie.

A my przecież z Ł nie kłócimy się często ale nie ma związku idealnego i jakieś kłótnie spięcia normalka. Ponarzekać można ale ja zawsze mówię. Z chłopami źle bez nich jeszcze gorzej :-D:-D
 
reklama
Witam się i ja po południowo :)

Ael wszystkie tu się niecierpliwiłyśmy aż dasz znać co słychać. Bidulko tyle przeszłaś ale widzę , że i tak Wiktorek Ci wszystko wynagrodził :) Jest prześliczny !!! :) Ciumki dla niego :* Czy mi się tylko wydaje czy on do Twojego mężczyzny jest bardzo podobny ?? Szczególnie na jednym zdjęciu na fb :p , Dziękuje Ci kochana za tego wielkiego posta , nie każdej się chce opisywać swój poród z takimi szczegółami a warto wiedzieć co może spotkać również nas ... :) Jak Wam się żyje z nowym członkiem rodziny ?? Pewnie dużo emocji i radości :) Tak Ci dokuczał w brzuszku to teraz chociaż grzeczny jest ?:)


Sun tak to już jest z tymi facetami ...Duże dzieci :p
Ja kwiatki dostaje tylko i wyłącznie na dzień kobiet:D , no i pewnie w dniu ślubu wiązankę (hahaha) ale jeśli mam być szczera dla mnie kwiatki to zbędny wydatek i nawet się cieszę że nie kupuje mi ich częściej.

Danao nie doszukuj się "dziury w całym" , im dłużej i więcej o tym myślisz to zaczynasz dostrzegać coś co być może do tej pory było normalne tylko nie zwracałaś na to takiej uwagi ... Powiem Ci tak , dopóki nie zaczęłam starać się o dziecko nie miałam zielonego pojęcia jak długie mam cykle , jakie są objawy owulacji itp. Teraz jestem wstanie Ci powiedzieć kiedy (prawdopodobnie) mam owulacje. Odczuwam praktycznie wszystko co dzieje się w moim brzuchu. Pisałam to już wiele razy ale powtórzę i Tobie - mnie okres zatrzymał się na 3 miesiące bo tak bardzo chciałam mieć fasolkę-efekt był taki że fasolki ani okresu nie było a tym samym starania wydłużyły się o kolejne 3 niepotrzebne miesiące. Nie pisze tego żeby sprawić Ci przykrość itp. tylko chce oszczędzić Ci niepotrzebnych smutków i żali. Chyba lepiej jest się mile zaskoczyć niż rozczarować :)


A no i zapomniałam się pochwalić że zaliczyłam dzisiaj jeden egzamin:D


Co u Was słychać kobitki ??:p widzę forum w weekendy jak zawsze ciche:D
 
Ostatnia edycja:
Do góry