karola
Na wszystko chętnie odpowiem, pytaj bez skrępować

Brałam tabletki ok 3 lat
ja 8 lat, zawsze po 6 miesiącach brania robiłam jeden cykl przerwy ( i był najczęściej 28-29 dniowy)
ja robiłam przerwy co rok.
Były to pigułki jasmin, a w ciągu tych 3 lat chyba raz przez 4 miesiące przestawiłam się na ring, ale po nim zaczęłam tyć więc wróciłam do jasmin.
u mnie przez więkość czasu Diane35, kilka cykli Regulon i plastry Evra
Odstawiłam we wrześniu. - ostatnia pigułka 14go września. @ dostałam 18go.
ja odstwiłam 17.08, @ z odstawienia 21.08, potem 7.09 plamienie, 26.09 plamienie, 14.10 @ wywołana Luteiną (dość obfita), 28.11 @ wywołąna Luteiną ale była bardzo skąpa, praktycznie to było plamienie
od 15dc strasznie zaczeły być wrażliwe brodawki i podbrzusze... na poczatku myślałam, że to magiczny pierwszy cykl po pigułkach i już zaciążyłam, teraz wiem, że moje hormony zaczęły buzować i przygotowywały się do owulacji, którą miałam ok 21-22 dc.Jest to o tyle dziwne dla mnie, że wcześniej w tych co półrocznych przerwach nie miałam tego.
1 cykl 34 dni
2 cykl 32 dni
3 cykl - jak na razie @ brak
Żadnych wiesiołków i innych takich niw brałam. Jedynie kwas foliowy i witaminę C w różnych formach, ostatnio jako rutinoscorbin. Przez ostatnie miesiące zwiększyłam liczbę spożywanych owoców i warzyw. I ograniczam niezdrowe tłuszcze. Niestety soli nie potrafię wyeliminować.
od sierpnia brałam Folik, a od miesiąca zestaw witamin przed i w ciąży zawierający jod, żeby zbić ciut TSH
Były testy owulacyjne - chwała za to, że są

i mierzenie tempki. No i pseudo obserwacja śluzu

Zrobiłam podstawowe badania krwi i moczu. TSH było 2,5.
u mnie 2,6, Gin kazał ciut zbić
I jedna uwaga, której jestem prawie w 100%. Skok temperatury następuje po owulacji ok 24-36h. Więc nie można zacząć się starać dopiero jak tempka skoczy, tylko trzeba przed.
Przyznam, że ten cykl był o tyle miły, że
1 - testy owulacyjne wykazywały mocne dwie kreski (w 2gim cyklu 2ga kreska zawsze była słaba), ale w tym cyklu robiłam po 2-3 testy dziennie. Więc już wiem, że robienie testu ok 18stej nie ma sensu bo daje najsłabszy wynik. Między 10-13 są dosyć miarodajne wyniki, i potem wieczorem. No i te świąte 2h żeby nie pić przed testem, żeby nie rozwodnić za bardzo.
ja testy zaczęłam robić dopiero w tym cyklu, 17 i 18 dc wyszły mi dwie grube krechy
2- śluz był ciągliwy w te dni, więc podejrzewam, że to pomogło
śluzik miałam piękny rozciągliwy
3- miałam naprawdę głód fizyczny na mojego M w okresie owulacji, więc nawet jak by nie było w planach dziecka to bym go z łóżka nie wypuściła

ale na wszelki wypadek, żeby mi nie odmówił, założyłam jedno z moich wdzianek, o którrych Wam kiedyś pisałam

4 - po każdym stosunku nóżki w górę na min 5 min,tak żeby się żadna kropelka nie uroniła
leżę z kolanami podciągniętymi pod brodę ok 10 min a potem idę spać
tyle na razie co pamiętam, jak coś więcej chcesz wiedzieć, to pytaj