Pyscku kobieto nie zastanawiaj się, pakuj i jedź. Pobądź tam sama ze sobą, nie myśl o niczym. Zobaczysz jaka naładowana pozytywnie wrócisz. A co do złych emocji, nadszedł czas by te złe emocje wylać na tych, którzy je tworzą. Też odetchniesz spokojem. I nie zamartwiaj się, że wylejesz wiadro pomyj nawet na rodzinę. Oni sami muszą sobie wtedy zdać sprawę, że naciski nie są dobre w żadnej dziedzinie życia. Więc pierwsze co zrobisz jak któreś wspomni o dziecku, nie wahaj się, wykrzycz wszystko co Ci leży na wątrobie. Jak skończysz, weź głęboki oddech i wyjdź. Zobaczysz, że świat ujrzysz w innych kolorach, w bardziej czystych :-)
No i jak mówię, ja dobra przyjaciółka forumowa, jedź na ten weekend, bo dobrze Ci taki wyjazd zrobi :*
Kasiu ja mogę oddać Ci nadprogramowe kg tłuszczowe, wtedy możesz w cycki sobie wcisnąć :-) Będą naturalne i miękkie
BOŻE JAKIEGO FOPAUX ZROBIŁAM PRZY MOIM!!! Mówię, że jutro pójdę do Rossmana zobaczyć za kremem do mego ryja, bo potrzebuje mocno nawilżającego. Mówię, że jak znajdę z ziaji z masłem kakaowym to kupię bo tylko kilka złotych a DOBRZE MI ROBIŁ.....
Po czym ocknęłam się i wrzasnęłam prawie "Znaczy dobrze robił mi na twarz!!!!"
A mój durny na ryja zaciesz ma.....
Klari kochana refleksa ćwicz!!!
