Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Miq oj jak oglądałam filmik to aż mi się łezka w oku zakręciła... przypomniało mi się moje usg 3D... Ekstra sprawa!! Jak będe w ciąży z drugim też na pewno pójdę bo fantastyczne przeżycie! 
Ja n pewno nie będę narzucać przyszłej pracy dziecku... niech samo zadecyduję nie ważne co to będzie
Ja miałam tą możliwość i wiem na własnej skórze jak cudowanie jest pracować w zawodzie który się kocha! Wtedy praca staje się pasją :-)
Necia powodzenia na badaniu! Kurcze ja to badanie miałam raz i aż mnie ciary przechodzą na sama myśl....
Atan ja jakbym miała kupować spacerówkę to kupiłabym jakąś malutką i lekką... Ta wydaje się dość spora... Ja tak jak Ewika mam dużą i ciężka spacerówkę i poszukuję teraz czegoś lekkiego.
Poza tym jej do spacerówki jeszcze daleko.... Mój Konrad jest większy i sztywniejszy, a jest jeszcze stanowczo za mały... próbowałam ale pasy nie trzymają go jak trzeba i biedny się składa... Dziecko w spacerówce sadza sie dopiero jak samo siedzi.
Ewika rozmiar taki jaki mała ma obwód głowy! Jak nie wiesz to centymetrem krawieckim zmierz
Hej żonko!! :*
Fasolka!!! Chciałabym cu serdecznie podziękować za wkładki :* JESTEŚ WIELKA!! Akurat skończyło mi się ostatnie opakowanie!! I jak rano dostałam paczkę oszalałam z radości
Kochana daj wielkiej Łu troszkę czasu :* Widzisz, mój mały to niby nie wcześniak ale jednak te 37 tygodni robi swoje...
nawet lekarze porównują go do dzieci rodzonych o czasie a ja zauważyłam ze on wszystkie umiejętności zdobywa z 2 tygodniowym opóźnieniem - nie licząc tych siłowych takich jak trzymanie główki, siadanie itp. bo tu akurat ma krzepę i z tym pędzi. - ale na przykład późno zaczął się śmiać na głos... później też nauczył się korzystać z rączek i chwytać przedmioty. Albo dopiero niedawno odkrył ze ma uszy i nogi! A większość dzieci w jego wieku już dawno ssało swoje stópki...
No i wróciłam od mamy! Mały wymęczony jak nie wiem... zdążyłam go wykąpać i zasnął bez jedzenia... kaszka przygotowana cycki pełne a on śpi... Dzisiaj Konrad przeszedł sam siebie... po raz pierwszy dostał takiej "głupawki" że aż płakał ze śmiechu kiedy wystawiałam języka i "pierdziałam" nim. :-) Noż jeszcze nigdy tak długo i tak radośnie nie rechotał! Pod koniec jak wystawiałam języka to już zaczynał się śmiać i łzy płynęły mu po policzkach! Az żałuję ze nie miałam aparatu
Aha i schudłam 3kg!!!!!!!!!!!!!
Ja n pewno nie będę narzucać przyszłej pracy dziecku... niech samo zadecyduję nie ważne co to będzie
Ja miałam tą możliwość i wiem na własnej skórze jak cudowanie jest pracować w zawodzie który się kocha! Wtedy praca staje się pasją :-)Necia powodzenia na badaniu! Kurcze ja to badanie miałam raz i aż mnie ciary przechodzą na sama myśl....
Atan ja jakbym miała kupować spacerówkę to kupiłabym jakąś malutką i lekką... Ta wydaje się dość spora... Ja tak jak Ewika mam dużą i ciężka spacerówkę i poszukuję teraz czegoś lekkiego.
Poza tym jej do spacerówki jeszcze daleko.... Mój Konrad jest większy i sztywniejszy, a jest jeszcze stanowczo za mały... próbowałam ale pasy nie trzymają go jak trzeba i biedny się składa... Dziecko w spacerówce sadza sie dopiero jak samo siedzi.
Ewika rozmiar taki jaki mała ma obwód głowy! Jak nie wiesz to centymetrem krawieckim zmierz
Hej żonko!! :*
Fasolka!!! Chciałabym cu serdecznie podziękować za wkładki :* JESTEŚ WIELKA!! Akurat skończyło mi się ostatnie opakowanie!! I jak rano dostałam paczkę oszalałam z radości
Kochana daj wielkiej Łu troszkę czasu :* Widzisz, mój mały to niby nie wcześniak ale jednak te 37 tygodni robi swoje...
nawet lekarze porównują go do dzieci rodzonych o czasie a ja zauważyłam ze on wszystkie umiejętności zdobywa z 2 tygodniowym opóźnieniem - nie licząc tych siłowych takich jak trzymanie główki, siadanie itp. bo tu akurat ma krzepę i z tym pędzi. - ale na przykład późno zaczął się śmiać na głos... później też nauczył się korzystać z rączek i chwytać przedmioty. Albo dopiero niedawno odkrył ze ma uszy i nogi! A większość dzieci w jego wieku już dawno ssało swoje stópki... No i wróciłam od mamy! Mały wymęczony jak nie wiem... zdążyłam go wykąpać i zasnął bez jedzenia... kaszka przygotowana cycki pełne a on śpi... Dzisiaj Konrad przeszedł sam siebie... po raz pierwszy dostał takiej "głupawki" że aż płakał ze śmiechu kiedy wystawiałam języka i "pierdziałam" nim. :-) Noż jeszcze nigdy tak długo i tak radośnie nie rechotał! Pod koniec jak wystawiałam języka to już zaczynał się śmiać i łzy płynęły mu po policzkach! Az żałuję ze nie miałam aparatu
Aha i schudłam 3kg!!!!!!!!!!!!!
Ostatnia edycja:
Tak sie śmiałam ze sąsiadka to chyba mi w myślach czytała kupując żyrafkę! 
