Pyscek
:)
czekanie najgorsza rzecz na świecie ...
reklama
Cześć dziewczyny.
Pisałam tu jakiś czas temu ale teraz siedzę w staraczkach grudniowych
Wpadam Was tu podczytywać na bieżąco.
Chciałam tylko napisać o Bromergonie, którego biorę już miesiąc.
Ja akurat nie mam z nim problemu jeśli chodzi o samopoczucie.
Może raz czy dwa obudziłam się jak na lekkim kacu czy mnie wieczorem zemdliło.
Tylko tajemnica polega na tym żeby go brać wieczorem po kolacji (na noc).
Wtedy on sobie działa, a my przesypiamy większą część czasu kiedy samopoczucie jest złe.
Magda może spróbuj?
Ja brałam pól tabletki dziennie przez 6 dni a później już całą.
Pisałam tu jakiś czas temu ale teraz siedzę w staraczkach grudniowych
Wpadam Was tu podczytywać na bieżąco.
Chciałam tylko napisać o Bromergonie, którego biorę już miesiąc.
Ja akurat nie mam z nim problemu jeśli chodzi o samopoczucie.
Może raz czy dwa obudziłam się jak na lekkim kacu czy mnie wieczorem zemdliło.
Tylko tajemnica polega na tym żeby go brać wieczorem po kolacji (na noc).
Wtedy on sobie działa, a my przesypiamy większą część czasu kiedy samopoczucie jest złe.
Magda może spróbuj?
Ja brałam pól tabletki dziennie przez 6 dni a później już całą.
Pyscek
:)
Anulka a co tam u Ciebie ?
U mnie wygląda to tak, że tarczycę mam w zasadzie ok. Nareszcie.
Przypomnę tylko ze na pocz. września 2012 zaczęłam się leczyć,
w zasadzie zanim zaczęłam się w ogóle starać.
Prawie 5 miesięcy mi zajęło doprowadzenie TSH z 5,2 na 0,54 :-)
To mój ostatni wynik z 22 stycznia.
Została mi jeszcze oporna prolaktyna. Przez 1,5 miesiąca brałam Castagnus ale
w moim przypadku nic a nic nie zdziałał, więc jestem teraz już miesiąc na Bromergonie.
W zasadzie obecny mój cykl to prawdopodobnie pierwszy z odpowiednimi wynikami hormonów.
Generalnie liczę go jako czwarty.
Przypomnę tylko ze na pocz. września 2012 zaczęłam się leczyć,
w zasadzie zanim zaczęłam się w ogóle starać.
Prawie 5 miesięcy mi zajęło doprowadzenie TSH z 5,2 na 0,54 :-)
To mój ostatni wynik z 22 stycznia.
Została mi jeszcze oporna prolaktyna. Przez 1,5 miesiąca brałam Castagnus ale
w moim przypadku nic a nic nie zdziałał, więc jestem teraz już miesiąc na Bromergonie.
W zasadzie obecny mój cykl to prawdopodobnie pierwszy z odpowiednimi wynikami hormonów.
Generalnie liczę go jako czwarty.
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
pyscku dobrze ze rodzice Wam pomoga
Anula a jakie miałaś wyniki prolaktyny? Mi kazał brać 3-4 dni 0,5x2, a potem 2x2. I tez jakby było mi słabo, to pół tabletki rano i 1,5 na noc
Magda ja miałam PRL 33ng/ml przy normie do 26,5 ng/ml.
Po obciążeniu 295.
Hiperprolaktynemia czynnościowa ewidentnie przez niedoczynność tarczycy.
Niestety nie chciała sama spaść pomimo uregulowania TSH.
Podobno po Bromergonie spada szybko
Dziewczyny Bromergon na prawdę działa cuda :-) ja go brałam długo bo aż 5 lat ale tylko dlatego, że jak odstawiałam to prolaktyna leciała w górę (miałam nawet 60 przy normie do 23) .. ale pomogła, do tego Luteina 15-25dc i udało się w drugim cyklu! a uwierzcie, że mój Michał to mały cud, nawet lekarz był w szoku! Miałam wieczne problemy z cyklami i brakiem @ .. a udało się i życzę żeby Wam się udało :*
i potwierdzam słowa Anulki: Bromergon wieczorem! On obniża ciśnienie, powoduje mdłości. Lekarz mi doradził, żeby brać wieczorem i oto problemów nie miałam.
Pyscek dobrze, że rodzice Wam wspomogą ja sobie tych cen nawet nie umiem wyobrazić..
Kwiatuszek :*
a uwierzcie, że mój Michał to mały cud, nawet lekarz był w szoku! Miałam wieczne problemy z cyklami i brakiem @ .. a udało się i życzę żeby Wam się udało :*i potwierdzam słowa Anulki: Bromergon wieczorem! On obniża ciśnienie, powoduje mdłości. Lekarz mi doradził, żeby brać wieczorem i oto problemów nie miałam.
Pyscek dobrze, że rodzice Wam wspomogą
ja sobie tych cen nawet nie umiem wyobrazić..Kwiatuszek :*
reklama
Pyscek
:)
bry ...