reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

dzieki Eve...tez mi sie podoba:-):-):-)

ja tez dzis jak bylam w sklepie to wydawalo mi sie ze @ sie pojawila ale jak popedzilam do domu i skontrolowalam sprawe to okazal sie to byc rowniez bialy sluzik...

caly czas mam wrazenie ze @ przyjdzie zaraz i wcale nie potrafie uwierzyc w to ze tym razem moglo sie udac...nic mi sie nie chce - nawet obiadu ugotowac choc wszystko mam...tylko do gara wrzucic...tak bym sie polozyla i przelezala te trzy dni do testowania....
No to trzymam kciuki Kochana:tak:
ja pędze do łazienki bo coś mokro znów:eek:
 
reklama
Nektarynko
a moze sie zdarzyc, ze byl szczyt sluzu i szczyt szyjki (nie mozna bylo jej dosiegnac) temperatura jest niepewna-wzrosla, ale o niewiele, a byla owulacja?
Czy temperatura jedynie daje pewnosc owulacji?
Ja w tym miesiacu 1dc mialam 36.3 pozniej spadla nawet do 36.0 a teraz jest od kilku dni 36.4-36.6.Jakos trudno mi wychwycic 6 dni z nizsza temo o 0.2 (jeden z nich nizszy tylko o 0.1) Niestety temperatury mierze czasem z roznica 2 godz, gdy np. corka mnie za wczesnie obudzi. Z szyjki i sluzu wynika, ze juz powinno byc po owulacji.
a zapisujesz gdzies te tempki? masz gdzies wykres z checia zerkne
Witam po kilku dniowej przerwie!
Otóż nic nie pisałam bo chciałam tym razem nie zapeszyć... i dziś o 9:50 miałam 2 IUI jestem teraz pełna nadziei i cieszę się że już mam ją za sobą.
Okazało się że rzeczywiście pęcherzyki szybciej urosły stąd mój śluz w 8 dc. Musiałam sobie przestawić suwaczek o 2. Otóż tym razem nasienie było o wiele lepsze i tym razem owulka z lewego jajnika... teraz odpoczywam po tym wszystkim bo powiem że tym razem bolało ale dało się wytrzymać lekarz stwierdził że dobrze,że boli... ah dziewczyny tak bardzo się bałam że znowu coś bedzie nie tak... ale mam kolejną IUI za sobą!
Przepraszam że nie odpisuje na posty ale tych 3 dni to nie dam rady nadrobic... proszę o krótki skrót czy fasolki są itd!?
POZDRAWIAM
w koncu sie pojawilas.. chcialam zapytac jakiego pecherza mialas.. bo mi w srode wyskoczyl lewy na 15 mm a prawy sie zatrzymal dzis mam na lewym 18,5mm i nawet doktorek dal popatrzec na niego.. czułam sie jakbym na dzidzie patrzyła..
 
Nektarynko 20mm i zrobione IUI w lewym jajniku + kilka mniejszych 12,13,15 mm. IUI robi się gdy jest min 18 mm potem zastrzyk na pęknięcie i jazda.
 
Hej Dziewczynki...
U mnie bez zmian..mąż w gipsie a ja ślęczę nad magisterką..Dzisiaj po 18 przyjeżdza do mnie kolezanka i przy piwku bedziemy kombinowac ze statystyka dotyczaca badan.. Chyba jajko zniose, bo nic z tego nie kumam..A wczoraj 4 godziny ślęczałam nad bibliografia..
Jesuuu...
 
Hej Dziewczynki...
U mnie bez zmian..mąż w gipsie a ja ślęczę nad magisterką..Dzisiaj po 18 przyjeżdza do mnie kolezanka i przy piwku bedziemy kombinowac ze statystyka dotyczaca badan.. Chyba jajko zniose, bo nic z tego nie kumam..A wczoraj 4 godziny ślęczałam nad bibliografia..
Jesuuu...
Oj znma to, aj za dwa tygodnie mam oddać całą pracę...
ale pomyśl sobie, że potem będziemy miały święty spokoju:-)

a co do mężusia do szkoda mi go, ale ciebie też...
 
reklama
niestety tą chorobę ma ciocia męża wiec doskonale wiemy ze to z jego strony! :confused2: ale pytanie jest takie jak leki wplyna na genetyke rzołnierzyków czy nie uszkodza armii :confused2: zeby dzieciątko urodzilo sie zdrowe! :-(
Eve przytulam z powodu choroby meza ale może sie okaze ze dzieciatko urodzi sie zdrowe popytajcie lekarzy i napewno oni znajdą na to wyjaśnienie :tak:
Koniecznie daj znać...powodzenia
ZANIEPOKOJONA !!!! Powodzedzenia Kochanie!!! Duży kopniak na szczęście!!!
dziękuję za kopniaka przydał się o tak :tak::tak:

I dupa zbita, 1 krecha
przytulam kochana ale biegnij do gina bo takie niewyjaśnione spóźnianie sie @ to nic dobrego :tak::tak:
Zaniepokojona ocena z pracy extra!! a zdany egzamin będziemy opijać wieczorem!!
oj będziemy opijać :tak::tak:
Witam po kilku dniowej przerwie!
Otóż nic nie pisałam bo chciałam tym razem nie zapeszyć... i dziś o 9:50 miałam 2 IUI jestem teraz pełna nadziei i cieszę się że już mam ją za sobą.
Okazało się że rzeczywiście pęcherzyki szybciej urosły stąd mój śluz w 8 dc. Musiałam sobie przestawić suwaczek o 2. Otóż tym razem nasienie było o wiele lepsze i tym razem owulka z lewego jajnika... teraz odpoczywam po tym wszystkim bo powiem że tym razem bolało ale dało się wytrzymać lekarz stwierdził że dobrze,że boli... ah dziewczyny tak bardzo się bałam że znowu coś bedzie nie tak... ale mam kolejną IUI za sobą!
Przepraszam że nie odpisuje na posty ale tych 3 dni to nie dam rady nadrobic... proszę o krótki skrót czy fasolki są itd!?
POZDRAWIAM
super wieści Martynko tym razem sie uda na pewno jestem przekonana nie moze być inaczej teraz odpoczywaj sobie i bądź dobrej myśli!!:tak::tak:
gdzie ta nasza bernardka!! ja zaraz musze na uczelnie leciec , myslalam ze zdazy powedziec jak jej poszlo! eh....
Marzenko jestem dopiero zasiadłam do kompa a z obrony wróciłam dopiero o 15 musiałam zjeść obiadek i kawke sobie zrobić :tak::-)
Bernadka chyba chleje gdzieś z dziewczynami po obronie:):)
jeszcze nie szaleje ale jutro napewno zaczne ale maż mówi ze mi nie wolno nic % pić bo on jest przekonany że sie tym razem nam udało ale ja wolę do tego nie podchodzić w ten sposób i jednego drina sobie strzele
Też bym chlała:-) na pewno zdała na 5 więc jest co oblewać! Alew mogłaby dac nam znać bo ja się cały czas denerwuje i trzmam kciuki...
już wam wszystko opowiem :tak:
Hej Dziewczynki...
U mnie bez zmian..mąż w gipsie a ja ślęczę nad magisterką..Dzisiaj po 18 przyjeżdza do mnie kolezanka i przy piwku bedziemy kombinowac ze statystyka dotyczaca badan.. Chyba jajko zniose, bo nic z tego nie kumam..A wczoraj 4 godziny ślęczałam nad bibliografia..
Jesuuu...
ja już na szczęście mogę zapomnieć o mojej pracy a tobie zycze dużo cierpliwości kochana a napewno szybko się z tym uwiniecie
 
Do góry