olesia_33
"Rzeczy piekne sa trudne"
A i sie pochwalic zapomnialam, kupilismy nowe (znaczy uzywanie) auto, bo moj m. oszalal na punkcie bezpieczenstwa rodziny, ktora wg niego na 100% sie powiekszy. Nawet jak pani w klinice powiedziala, o powiklaniach jakie moze spowodowac mnoga ciaza, on powiedzial ze musimy w takim razie przemyslec ile bedziemy chcieli miec transferowanych embrionow (pomimo tego, ze juz dawno zdecydowalismy sie na dwa). Na maxa mnie to wqrwilo
![]()
autko super
Twoj M to cos jak moj on tez sie cyka, by sie nic nie stalo, mi bylo tez bardzo zle jak sie buntowal co do pewnych zabiegow ale musze go zrozumiec i ty chyba tez. Dla niego to ty jestes najwazniejsza.