Wiesz właściwie u nas też trochę to on zadecydował...
Po odstawieniu tabletek rok temu zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, któregoś razu on po prostu jej nie użył, nie protestowałam, bo ja już od dawna chcę ;-) tylko zapytałam, czy wie co robi... Początkowo i tak w końcu tą prezerwatywę zakładaliśmy, ale później już wcale. A mnie nie stresowało to, że zajdę w ten sposób w ciążę (też uważam to za mało realne), tylko zwyczajnie odczuwałam dyskomfort z powodu tego hmm przerywania
nie lubię tego i już... 
W sumie odstawienie tabletek też on zaproponował, co mnie doprowadziło do płaczu ze wzruszenia, bo sądziłam, że temat jest nie do przewalczenia narazie - bardzo pozytywnie się zaskoczyłam
Co do mojej tempki to miałam takie owulacje, gdzie była naprawdę niska temp. (jak teraz), ale też i takie, gdzie była na poziomie PTC, więc nie jestem w stanie przewidzieć ;-)
Ale niewątpliwie coś mi się dzieje w środku, i cały dzień myślę tylko o tym... hehe...
Po odstawieniu tabletek rok temu zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, któregoś razu on po prostu jej nie użył, nie protestowałam, bo ja już od dawna chcę ;-) tylko zapytałam, czy wie co robi... Początkowo i tak w końcu tą prezerwatywę zakładaliśmy, ale później już wcale. A mnie nie stresowało to, że zajdę w ten sposób w ciążę (też uważam to za mało realne), tylko zwyczajnie odczuwałam dyskomfort z powodu tego hmm przerywania


W sumie odstawienie tabletek też on zaproponował, co mnie doprowadziło do płaczu ze wzruszenia, bo sądziłam, że temat jest nie do przewalczenia narazie - bardzo pozytywnie się zaskoczyłam

Co do mojej tempki to miałam takie owulacje, gdzie była naprawdę niska temp. (jak teraz), ale też i takie, gdzie była na poziomie PTC, więc nie jestem w stanie przewidzieć ;-)
Ale niewątpliwie coś mi się dzieje w środku, i cały dzień myślę tylko o tym... hehe...