Kropeczko - czy Ty miałaś wcześniej podejrzenie tej choroby - pytam, bo reumatoidalne zapalenie stawów to choroba autoimmunologiczna, tzn. że organizm produkuje przeciwciała, które niszczą te stawy. Ja mam autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, tzw chorobę Hashimoto i mój organizm produkuje przeciwciała przeciw tarczycy:-( Może warto zapytać lekarza o badanie na te przeciwciała (spójrz do neta, jak się one dokładnie nazywają - ja znalazłam, że w RZS robi się anty-CCP)Hej dziewczyny...w sumie teraz tak sie zastanowilam,....to chyba zawsze tak zaczynam do was pisac
:-)
Natomiast z kolanem mam czesc wynikow ok, ale czesc nie...najwazniejsze bo RF-czynnik reumatoidalny-mam dodatni i przekroczona norma...wiec chyb ajuz sama mohe postawic sobie diagnoze-stara dooopa jestem bo w ieku 30 lat mam reumatoidalne zapalnenie stawow...tylko co z tym teraz dalej robic??? Podobno nie da sie tego wyleczyc, jedynie zmniejszac jakos objawy i klopoty choroby...wiec jestem udupiona na calego! We wtorek ide z tymi wynikami do lekarza-trzymajcie kciuki!
Alisa79-dziekuje kochanie-no widzisz jak mi sie popieprzylo...najgorsze to, ze po tym jak juz bylo fajnie i nie bolala mnie ta noga to od poniedzialku znowu sie zaczelo, a wczoraj zaczelo puchnac kolano i dzisiaj jeszcze bardziej boli...nie ekstremalnie jak na razie ale wyrywa...
Mam czesc wynikow-pokazaly ze czynnik reumatoidalny (norma to mniej niz 8 -a ja mam 12) jest dodatni...i to chyba nie jest najlepiej....wskazuje na reumatoidalne zapalenie stawow:-
no: ....no coz we wtorek mam wizyte u tego ortopedy i sie okaze co powie lekarz.
Hm....tylko teraz tak mysle, czy mam isc do tego ortopedy czy teraz moze do reumatologa...??? glupia juz w tym temacie jestem...
A rezonans magnetyczny tego kolana mam miec dopiero w czerwcu...moze sie doczekam:-)
A Ty kochanie-skoro jak na razie nie boli nic to masz racje-nie przeswietlaj na zapas, szkoda sie naswietlac...tymbardzije jak starasz sie o maluszka!
I pamietaj-byle do wiosny!!!
reklama
Nektarynka
Fanka BB :)
Ja bralam wieczorem (okolo 18).
Slyszalyscie o tej historii?
wlos mi sie zjezyl na plecach.. nasakra taka tragedia..

kochane mam pytanko czy ktora brala clo? mam brac w tym cyklu od jutra ale nie wiem czy o jakiejs konkretnej porze, albo nie uslyszalam o ktorej mam brac albo nie mowil nic doktor,wiec nie wiem, poradzicie mi?
Ja tez biore na noc... gdzies wyczytalam ze tak lepiej, aby nie czuc ewentualnych skutkow ubocznych
Ah alez to piekne... i jak cudownie, ze macie to na plycie! Coz to za wspaniala pamiatka!!!!nic tylko pozazdroscic takich przezyc :-) A tak w ogole ile kosztuje taka przyjemnosc?
Hmmm wiesz ja cos takiego mialam, w listopadzie - dzien po stosunku zaczelo mnie bolec podbrzusze i bolalo do @, a potem juz w kazdym cyklu mnie bolalo... no i zdarzylam sie troche przyzwyczaic, ale przed listopadem mialam takie cykle, ze bolalo dopiero tuz przed @ i troszeczke w trakcie, a w pozostale dni nic a nic nie czulam... Nie wiem co to moze byc![]()
Ja myslalam ze to bedzie krotke zwykle usg glownie pojechalam by tam zbadac ta przeziernosc karkowa ktora mozna tylko miedzy 12-14 tyg bo potem zanika, no i sprawdza sie jeszcze kosc nosowa
Dzień dobry!
kroptusiu - jeszcze raz gratuluję!!! to musiało być super przeżycie
witam się tylko i zaraz zmykam, bo jedziemy z mężem na targi budowlane - mamy zamiar rozbudować domek i mam nadzieję, że nie będziemy w nim mieszkać tylko we dwójkę;-)
jak wrócę, to się odezwę:-)
kroptusiu - jeszcze raz gratuluję!!! to musiało być super przeżycie
witam się tylko i zaraz zmykam, bo jedziemy z mężem na targi budowlane - mamy zamiar rozbudować domek i mam nadzieję, że nie będziemy w nim mieszkać tylko we dwójkę;-)
jak wrócę, to się odezwę:-)
HankaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2009
- Postów
- 1 614
Witam kochane
Dziękuję serdeczne za wsparcie duchowe, pozdrawiam wszystkie nowe laseczki na forum.
Ile ja się nasłuchałam wczoraj to aż mnie tyłek rozbolał od siedzenia. Kampania przygotowana perfekcyjnie, gdyby Tusk miał taką byłby prezydentem.
Wszystko pięknie, górnolotne hasła, wizje szczęśliwości i ogólnie od wczoraj czeka mnie idylla w życiu.
Jedyne co mi pozostaje to czekać, obserwować i notować.
Ale mam obiecany sex bez żebrania i będzie pilnował dni w które powinniśmy się bzykać. Jakiś start, marny ale ...........
Miłej niedzieli.
Dziękuję serdeczne za wsparcie duchowe, pozdrawiam wszystkie nowe laseczki na forum.
Ile ja się nasłuchałam wczoraj to aż mnie tyłek rozbolał od siedzenia. Kampania przygotowana perfekcyjnie, gdyby Tusk miał taką byłby prezydentem.
Wszystko pięknie, górnolotne hasła, wizje szczęśliwości i ogólnie od wczoraj czeka mnie idylla w życiu.
Jedyne co mi pozostaje to czekać, obserwować i notować.
Ale mam obiecany sex bez żebrania i będzie pilnował dni w które powinniśmy się bzykać. Jakiś start, marny ale ...........
Miłej niedzieli.
HankaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2009
- Postów
- 1 614
kochane mam pytanko czy ktora brala clo? mam brac w tym cyklu od jutra ale nie wiem czy o jakiejs konkretnej porze, albo nie uslyszalam o ktorej mam brac albo nie mowil nic doktor,wiec nie wiem, poradzicie mi?
Zależy ile tabletek dziennie??????
Ja zaczynałam od 2 dziennie. Oczywiście po jednej rano i wieczorem, żeby jednorazowo nie obciążać organizmu. To dość silny lek.
Skutki uboczne przy clo pojawiają się wraz z braniem, czyli jeżeli masz brać przez 5 dni to najgorzej będziesz się czuła w 4 i 5 dniu brania. Ale to też jest sprawa indywidualna organizmu bo może nie będzie żadnych skutków ubocznych.
Chociaż większość lasek ma skutki uboczne.
Haneczko mam nadzieję, że w końcu twój mąż zrozumiał, tylko pewnie od czasu do czasu bedziesz musiała mu przypomnieć pewne deklaracje i obiecaną poprawę, ale co tam wazne by zaczynać od nowa i nie poddawać się o ile nam choć troszke zalezy na sobie.
To podobnie jak w starankach o maleństwo, staramy sie czekamy, zyjemy nadzieją, potem chwilowe załamania, ale nie poddajemy sie i walczymy dalej i tak w kółko.;-);-);-);-)

To podobnie jak w starankach o maleństwo, staramy sie czekamy, zyjemy nadzieją, potem chwilowe załamania, ale nie poddajemy sie i walczymy dalej i tak w kółko.;-);-);-);-)
reklama
HankaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2009
- Postów
- 1 614
Haneczko mam nadzieję, że w końcu twój mąż zrozumiał, tylko pewnie od czasu do czasu bedziesz musiała mu przypomnieć pewne deklaracje i obiecaną poprawę, ale co tam wazne by zaczynać od nowa i nie poddawać się o ile nam choć troszke zalezy na sobie.
To podobnie jak w starankach o maleństwo, staramy sie czekamy, zyjemy nadzieją, potem chwilowe załamania, ale nie poddajemy sie i walczymy dalej i tak w kółko.;-);-);-);-)
Ależ oczywiście moja droga. Ja nie wierzę, że nagle stanie się wzorem męża i wszystko będzie idealne. Na bank będę musiała przypomnieć mu jego wywody i obiecanki.
Robię to tylko bo szkoda mi tych ośmiu lat, kocham dekla i trudno mi zrezygnować. A tym bardziej w sytuacji jakiej jestem - chęć dziecka.
Tylko wiem, że jak teraz sobie nie pozmieniam to potem mogę się sama cmoknąć w du.....ę.
Podziel się: