reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

gdyby mi ktos powiedzial ze tacy faceci istnieja to bym wysmiala..........zastanawiam sie czego jego zona z nim rozwiodla.......facet sprzata,gotuje,pierze,piecze,szykuje kapiel,masuje ,bzyka sie po 5 razy na dzien.....i naet klucic sie niechce-bo twierdzi ze na to nie ma czasu
 
reklama
wiec tak...moje pierwsze zareczyny wygladaly nieciekawie.....przyjechal moj ex..dal kwiety,wstal powiedzial ze co zrobil to wszyscy juz wiedza a teraz to formalnosc...wcisnał pierscionek i fajrant.......a ja chcialam inaczej
 
wiec teraz smialam sie ze moze bym chciala w wenecji,w paryzu,nad niagara,kolo krzywej wiezy,ze swiaczkami z winem z kwiatami tak całkiem romantycznie jak w filmi.....i teraz sie zacznie.......................moj pancio nalał wody do wanny.....zapalił swieczki w łazience.....zawiazal mi oczy...zaprowadzil....rozebral...wsadzil do wanny i.........dookola swieczki....muzyka....po podzie plywaly papierowe łódki.....z wiszacego prysznica leciala woda....dostalam lampke czerwonego wina.......i uslyszalam takie słowa..........chcialas niagare to prosze (wiszacy prysznic)...wenecje (pelna wanna wody i papierowe łodki)....kwiaty (roza w zebach)...wino -czerwone........chcialaz paryz i wieze "wafla" no to prosze..(rozebral sie i stanął...hm....wieza była wielkie).....w dnie w kiliszku znalazlam pierscionek.....no i coz tu mowic....na koniec była krzywa wieza w pizzie.........
 
reklama
Ja też tak chce.
Cholera jasna patrz jaki to skomplikowany gatunek. Jeden cham na maxa i już mamy powód żeby ich nienawidzić a tu się nagle trafi jak filip z konopi rodzynek i zaś cały plan w piździet.
Zaś masz następną historię dla pokoleń.
 
Do góry