reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

bardzo mocno przytulam - nie smuc sie pamietaj o gangu :angry:

na pocieszenie ci powiem, ze rozgoryczenie zniknie , ja mam 3 dc i juz sie pogodzilam z tym ze @ przyszła , ciesze sie juz na nastepny cykl, mam nowe nadzieje..a było mi cięzko-mialam najwieksza załamke od poczatku staranek..

Dzieki!
Nadal plamię. Może jutro humorek mi się poprawi, spa nie mogę bo w pracy siedzę. Mam nadzięjęże za jakiś czas zacznę sięcieszy że to nowy cykl.

Dobranoc wszystkim!
 
reklama
Siema dziewczyny :zawstydzona/y:

Melduje sie po pracy :zawstydzona/y: Wiedzialam, ze tak qrwa bedzie... O 1 w pracy zabolal mnie doslownie na sekunde brzuch. Potem poszlam do toalety i zauwazylam brazowe plamienie ( sporo). Zadzwonilam do poloznej, ktora wyslala mi wczesniej sms'a z reszta ( bo nie mogla sie do mnie dodzwonic) i powiedzialam jej co sie dzieje. Kazala mi wziac paracetamol i gdyby bol sie powtorzyl lub pogorszyl, mialam do niej przyjechac. Bol sie nie powtorzyl - totalnie mnie nic nie boli, tyle ze ciagle nie przestalam plamic :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Jestem zalamana... Nie testujcie przed terminem @

Ide plakac ....


P.S. Tak wlasnie pomyslalam, ze jedyna dobra rzecz w tej calej sytuacji, to to ze przynamniej jestem pewna ze miewam owulacje a moj m. ma dobre nasienie :tak:

Jeszcze nic przesądzone.. Trzymam kciuki Kochana:*
 
Zaraz nadrobie zaleglosci postowe od rana, ale zanim to zrobie niusy :
bardzo sie ciesze bo widac ze wyniki nasienia meza sie poprawily
oto jego pierwsze badanie:

Czas upłynnienia: 25 (min) N: 20-30
Ilośc nasienia 2 (ml) N: 2 -8
ph,barwa, lepkosc, zmetnienie: prawidłowe
Ilośc plemników 15,3 mln/ml N: powyżej 20 mln/ml
Plemników ruchliwych 50 (%) N: powyżej 50
Plemników martwych 50 (%) N: 10-30
Leukocyty 4-5
Erytrocyty 0-1
Plemiki z prawidłowa głowką 85 (%) N: 80-100
Plemniki ze zmianami 15 (%)
Plemniki żyworuchliwe 8 %

A wyniki z dnia dzisiejszego po 4 miesiecznej witaminowej kuracji :

Czas upłynnienia: 25 (min) N: 20-30
Ilośc nasienia 2,4 (ml) N: 2 -8
ph,barwa, lepkosc, zmetnienie: prawidłowe
Ilośc plemników 34,7 mln/ml N: powyżej 20 mln/ml
Plemników ruchliwych 80 (%) N: powyżej 50
Plemników martwych 20 (%) N: 10-30
Leukocyty 2-4
Erytrocyty 0-2
Plemiki z prawidłowa głowką 85 (%) N: 80-100
Plemniki ze zmianami 15 (%)
Plemniki żyworuchliwe 5 %

jak widzicie wyniki ogólnie są dużo lepsze, juz sama ich ilosc zwiekszyła sie dwukrotnie z tego 80 % żywych, ruchliwosc typu A jest troche mniejsze , tylko 5% i na dzien dzisiejszy ta słaba ruchliwosc to nasz najwiekszy problem, ale uwazam, ze generalnie mamy spore szanse na naturalne zapłodnienie...

no nic tylko starac sie dalej, dzis polkne clo i wchodze w cykl z nową nadzieją ;)

p.s. na zółtaczke sie dzis zaszczepiłam, nie którzy lekarze twierdza, ze nawet w ciazy mozna przyjąć tą szczepionke, wiec zdecydowałam sie, chce miec z głowy dzis dostałam 3 rundke i jestem bezpieczna

Faktycznie spora poprawa! Bardzo się cieszę:-) Mój jednak się dał przekonać do zbadania nasienia, ale wpierw myślałam, że może te testy co się w aptece kupuje na płodność u facetów coś by dały?? Tylko musiałabym o tym poczytać bo nic o tym nie wiem.
 
lykal cynk raz dziennie, salfazin raz dziennie, L-carnityna 1 raz dziennie, maca 1 raz dziennie, tran 1 raz dziennie oprócz tego zuzył 1 opakowanie pro men(tabletki na dzien i na noc) i witaminy z żenszeniem 1 raz dziennie

troszke sie potruł, ale widac było warto

Elfa a czy skoro Mój łyka Salfazin i kwas foliowy to do tego może też łykać Tran jak ja?:) Da to coś w ogóle? Myślę tu o Tranie bo co do reszty jestem pewna.
 
Cześc dziewczynki to ja tylko na chwilę bo nic mi się dziś nie chce, siedzę w pracy i najchętniej to bym się popłakała, cycki spuchły jak balony ale nie bolą, plamię od rana nie mocno a brzuch boli dziwnie, to na pewno zapowiedź @ i przyjdzie jutro. Mam doła i złe samopoczucie. Jestem zła, nienawidzę tej @ i tego złego humoru jaki wtedy mam :crazy:
Następny cykl i pewnie znów nic nie będzie, już nawet nie myślę o tych staraniach i mocno się zastanawiam czy to ma sens.

Ja ostatnio też się zastanawiam. @ zniechęca co miesiąc. Ale takie chwile się zdarzają, potem jednak zawsze pojawiają się nowe nadzieje:tak:
 
zobaczcie co mi kolezanka wyslala na e-mail hihihhi:-D

Wyznania faceta:


Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo
odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i
Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...
W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka.
Zaczęlismy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i
myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznaczne
podłoże seksualne.
Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty sie kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie
w ramiona, dobrze?
Odpowiedziałem:
- Co?
W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co? To przecież jasne:
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet!
W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak
zasnąłem...
Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy.
Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała trzy piękne, ale bardzo drogie sukienki.
Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby wzięła wszystkie
trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne
wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież
nowe buty, zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 600 zł. Na to
rzekłem, że, oczywiście, ma rację. Nastepnie przechodziliśmy
obok stoiska z biżuterią.
Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią.
Gdybyście mogli Ją widzieć! Byla wniebowzięta! Prawdopodobnie myślała, że
nagle zwariowałem, ale to było Jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, że
zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego na których się do tej
pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna
kolia"...
Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie! Jej twarz wyrażała tyle
uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim
najpiękniejszym uśmiechem:
- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.
Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować....
Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.
Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn.
Sądzę, że nie będę miał seksu do roku 2013..

Hehehe, niezłe:-):-):-) Muszę to Mojemu zacytować:-D
 
hej dziewuszki:-) przyszłam Was odwiedzić i dodać otuchy:-)

wierzę, że każda z Was już niedługo będzie nosiła w sobie fasolinkę i staną jej łzy w oczach jak zobaczy drugą kreseczkę:tak:

ściskam Was serdecznie;-)
 
reklama
dziewczyny dziękuje za słowa wsparcia i otuchy gdyby nie wy to nie wiem co bym zrobiła wczoraj minął tydzień od zabiegu i w końcu wyszłam na dwór do ludzi i mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej
naprawdę bzrdzo wam dziękuję:-D:-D:-D
 
Do góry