reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

akurat na ten temat mogę Tobie dużo powiedzieć. Jak udałam sie do ginka i mu powiedziałam że nie mogę zajść to poiwedział, że najpierw powinien zbadać się mąż i potem jak jego wyniki będą dobre to i ja. Polecał dwa zabiegi nie wiem czy dobrze piszę przedmuchiwanie jajowodów parą ale jak jest coś nie tak tego nie zobaczą i polecił mi laparoskopię bo mówił jak będzie jakiś zator to od razu go usuną. Zabieg w znieczuleniu ogólnym, śpisz więc nic nie boli polega na sprowadzeniu sondy i przy kontraście badają drożność. Wkłuwają się jedną stroną u mnie w prawym jajniku nic nie boli i niic nie czujesz. Te ranki bo są dwie jedna pod pępkiem są tak jakby sklejone takim klejem i naprawde nic nie boli i jeszcze dali tydzień zwolnienia( z czego sie bardzo ucieszyłam) przy wypisie daja kartę i wszystko jest napisane. Więc po tygodniu szłam do pracy w szpitalu jesteś 3 dni ja tak była + 7 dni zwolnienia, ale jak postękasz to możesz byc dłużej nawet do 2 tygodni po wypisie. Nic się nie bój wydaje mi się że warto zrobić to badanie.

moja gin zaleciła mi najpierw badanie z konteastem hcg, s jsk bedzie ciś nie ok to wtedy laparoskopia...czyli rozbiła na dwa razy badanie :-(
 
reklama
juz poczytalam o niedrożności :)

matko zaraz eksploduja mi jajniki :(
mi się wydaje, ze to nie o pęcherzyk chodzi , a o plemniki. Bo pęcherzyk moze sobie zostac w jajowodzie i nawet pęknąc, a chodzi o to , ze plemnikl do niego nie dojdzie i nie zagnieżdzi sie...chyba?

no ni epowiedzial bo powiedzial ze mam po kilka mniejszych i nie widzi dominujacego, ale ze mam mniej niz 12 ( to wykluczyl pco )
ale ja sie niestety nie znam :( a szkoda
12 czyli potzeba ok 4-8 dc by dojrzał... dziś masz 14. a jak bolą jajniki to coś się dzieje... gdziś czytałam, ze ból wywołuje jak pęka pęcherzyk i wypływający płyn drażni ściankę... (to niby szczyt, ale u każdej z nas moze to inaczej wyglądac)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
12 czyli potzeba ok 4-8 dc by dojrzał... dziś masz 14. a jak bolą jajniki to coś się dzieje... gdziś czytałam, ze ból wywołuje jak pęka pęcherzyk i wypływający płyn drażni ściankę... (to niby szczyt, ale u każdej z nas moze to inaczej wyglądac)


mniej niz dwanascie pecherzykow a nie ze ma wymiary 12 mm - sorki nie sprecyzowalam :(

ide sie polozyc bo mnie bardzo bola jajniki :(
buzka jutro sie odezwe :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mniej niz dwanascie pecherzykow a nie ze ma wymiary 12 mm - sorki nie sprecyzowalam :(
aaaa...aż 12 gdzie to się mieści? :) a co ciekawego wyczytałas o badaniu drożności? napis zkalejdoskop ;)

Dziewczyny ile z was jak idzie do gina i ma zalecone badanie hormonów jakiechkolwiek to płaci, czy często gin daje skierowanie na bezpłatne bo tak się nad tym zastanawiałam.

Ja nie pomogę, chodz edo gina z priv ubezpieczenie ...ale też niechętnie mnie wysyła...:-(

znalazłam fajny artykuł nt. zapłoadnienia...jest w nim wiele odp na pyatania, które tu padają...życzę miałej lektury, miłej nocy i niektórym z Nas miłej pracy...
Było sobie życie. Zapłodnienie jaja i rozwój zarodka: Niepłodność Medigo
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ide sie polozyc bo mnie bardzo bola jajniki :(
buzka jutro sie odezwe :)
a moze twoje bolace jajniki to jakies przeziebienie:confused:mnie caly czas tez bolalay i poszlam do gina i okazalo sie ze mam przeziebione....i teraz biore antybiotyk zeby wyleczyc:tak:

znalazłam fajny artykuł nt. zapłoadnienia...jest w nim wiele odp na pyatania, które tu padają...życzę miałej lektury, miłej nocy i niektórym z Nas miłej pracy...
Było sobie życie. Zapłodnienie jaja i rozwój zarodka: Niepłodność Medigo
troszke poczytalam i naprawde fajna strona:tak::-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a moze twoje bolace jajniki to jakies przeziebienie:confused:mnie caly czas tez bolalay i poszlam do gina i okazalo sie ze mam przeziebione....i teraz biore antybiotyk zeby wyleczyc:tak:

Betusia była u lekarza i gdyby coś było nie tak w sensie przeziębienia to lekarz by zauważył :tak:
Mnie po badaniu ostatnio też bardzo bolały jajniki a raczej podbrzusze :-(
 
Lopop mnie tu wywołuje, że niby nie piszę;-);-);-) więca co!! napiszę Wam moje drogie staraczki to i owo:-D:-D:-D
Po pierwsze witam nowe przyszłe mamusie a tyle mnie tu nie było że już nawet nie wiem kto doszedł a kto przeszedł na watek październikowy:szok::-)
Z plamieniami mieliśmy krótkie starcie i tylko w tamte dwa dni. teraz czujemy sięsuper, plemień brak, ale ogólnie czuję sie tak sobie bo mdłości mnie męczą całodobowe. Ale mimo to jestem szczęśliwa;-)
U gina byłam w środę i bejbes jest tam gdzie ma być, rośnie i serduszko wali że hoho:tak: Poród na 17 września.
Lopop moja drogaa oj miło mi że tak sobie o mnie czasem pomyślisz..tyle tu babeczkek zostawiałam.... Svensonka, Żabka, Agutka, Asiucha oj i wiele innych to ja już nie wiem w ogóle co u Was i jak staranka:no:
Agutka jescze tydzień i testowanko!!! Kto jeszcze testuje? A w ogóle jak tam objawy masz jakeiś?? Pewniak?;-)
Będę się częściej tu pokazywać bo tęskni mi sie za Wami :tak:
 
Lopop mnie tu wywołuje, że niby nie piszę;-);-);-) więca co!! napiszę Wam moje drogie staraczki to i owo:-D:-D:-D
Po pierwsze witam nowe przyszłe mamusie a tyle mnie tu nie było że już nawet nie wiem kto doszedł a kto przeszedł na watek październikowy:szok::-)
Z plamieniami mieliśmy krótkie starcie i tylko w tamte dwa dni. teraz czujemy sięsuper, plemień brak, ale ogólnie czuję sie tak sobie bo mdłości mnie męczą całodobowe. Ale mimo to jestem szczęśliwa;-)
U gina byłam w środę i bejbes jest tam gdzie ma być, rośnie i serduszko wali że hoho:tak: Poród na 17 września.
Lopop moja drogaa oj miło mi że tak sobie o mnie czasem pomyślisz..tyle tu babeczkek zostawiałam.... Svensonka, Żabka, Agutka, Asiucha oj i wiele innych to ja już nie wiem w ogóle co u Was i jak staranka:no:
Agutka jescze tydzień i testowanko!!! Kto jeszcze testuje? A w ogóle jak tam objawy masz jakeiś?? Pewniak?;-)
Będę się częściej tu pokazywać bo tęskni mi sie za Wami :tak:

Cześć Słoneczko! :-D
Suuuuuper,że Wasz Groszek tak ładnie się rozwija. :-D Ach,Boże,już się tgo widoku doczekać nie mogę u siebie... :sorry2:
Co do mnie,to pewniaka brak. :-p W tamtym miesiącu jakoś byłam cierpliwa,a w tym mnie nosi,żeby już testować... :sorry2: Ale to pewnie dlatego,że nie mam pomysłu na prezent dla Grześka. :-D :-p :zawstydzona/y:
Jeśli chodzi o objawy,hm... No od owulki (dziś jest 9dpo) pobolewa mnie podbrzusze na zmianę z lewym jajnikiem i kłuciami w pochwie. Od wczoraj jakieś mleko mnie w cipuli zalewa. :cool2: No i cycki mnie nie bolą... A zawsze tak 11-12 dni przed @ mnie bolały. :sorry2:

Powiedzcie mi,Babeczki,czy w drugiej ciąży objawy pojawiają się szybciej,niż w pierwszej? Tak,jak np. kopanie dzidziolka. ;-)
 
reklama
Do góry