reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Witam wszystkie staraczki.
Ja po swoim doświadczeniu wiem że najważniejsza jest psychika, o pierwszego dzidzię starałam się 12 msc. prubowałam wszystkiego:
Macy dla męża,wiesiołka, castangusa, na lekarzu wręcz wymusiłam by mi przepisał bromergon na moją prolaktynę(36 norma górna to 24) itp.
przeszłam 3 iui i dopiero wyprowadzka do własnego mieszkanka plus zapierdziel w pracy sprawił, że zaszłam w upragnioną ciążę.Wszyscy lekarze mi powtarzali że wszystko wporządku, żebym sobie odpuściła itp.Myślałam sobie jak wszystko w porządku jak ciąży nie ma!?

Zaś 1,5 roku później postanowiliśmy postarać się o druga dzidzię planowaliśmy zacząć w maju 2010 ale stwierdziliśmy że jak mamy się o niego starać rok tak jak o pierwszą dzidzie to zaczęliśmy w październiku.A o tym że jestem w ciąży dowiedziałam się 30 listopada.Prowadziłam kalendarzyk małżeński i co było dziwne wcale nie wcelowaliśmy się w owulację bo ten cykl wogóle był dziwny 6 testów owu negatywnych a temp. skoczyła 6 dni po teoretycznej owu wtedy nawet nie było przytulanek.
W każdym bądź razie po dwóch miesiącach byłam w upragnionej ciązy.
Wiem że to jest trudne ale naprawdę warto dać sobie na luz i pomyśleć nic się nie stanie jak nie zajdę w tym miesiącu jak nie w tym to w innym:)
I powiem wam że teraz patrzę na mojego synka i myślę sobie jaki on musi być wyjątkowy że musiałam tak się o niego starać.
Będzie dobrze wiem o tym:-)
 
Witam wszystkie staraczki.
Ja po swoim doświadczeniu wiem że najważniejsza jest psychika, o pierwszego dzidzię starałam się 12 msc. prubowałam wszystkiego:
Macy dla męża,wiesiołka, castangusa, na lekarzu wręcz wymusiłam by mi przepisał bromergon na moją prolaktynę(36 norma górna to 24) itp.
przeszłam 3 iui i dopiero wyprowadzka do własnego mieszkanka plus zapierdziel w pracy sprawił, że zaszłam w upragnioną ciążę.Wszyscy lekarze mi powtarzali że wszystko wporządku, żebym sobie odpuściła itp.Myślałam sobie jak wszystko w porządku jak ciąży nie ma!?

Zaś 1,5 roku później postanowiliśmy postarać się o druga dzidzię planowaliśmy zacząć w maju 2010 ale stwierdziliśmy że jak mamy się o niego starać rok tak jak o pierwszą dzidzie to zaczęliśmy w październiku.A o tym że jestem w ciąży dowiedziałam się 30 listopada.Prowadziłam kalendarzyk małżeński i co było dziwne wcale nie wcelowaliśmy się w owulację bo ten cykl wogóle był dziwny 6 testów owu negatywnych a temp. skoczyła 6 dni po teoretycznej owu wtedy nawet nie było przytulanek.
W każdym bądź razie po dwóch miesiącach byłam w upragnionej ciązy.
Wiem że to jest trudne ale naprawdę warto dać sobie na luz i pomyśleć nic się nie stanie jak nie zajdę w tym miesiącu jak nie w tym to w innym:)
I powiem wam że teraz patrzę na mojego synka i myślę sobie jaki on musi być wyjątkowy że musiałam tak się o niego starać.
Będzie dobrze wiem o tym:-)
Natchnęłaś tę stronę optymizmem. Ja właśnie o drugie dziecko nie mogę się dostarać. I ja też mówię o moim synku że jest "bardzo udany" chociaż o niego nie staraliśmy się wcale długo.
 
No to pewnie jakies bzdury wyczytałam:laugh2::eek:
Chyba nic sie nie stanie jak we wtorek pojde na usg????
A moze byc tak ze po Clo jajniki mi pracują???Ze wzieły sie w garsc??
MNie tam zawsze po wou (jesli jest oczywiscie) jajniki bola i nigdy nic mi nie wyroslo:no:


u mnie tez ferie, siedze z mala w domu bo mi sie pochorowala... i nie mam sie czym zająć zeby nie myślec.... chyba internet sobie odlacze na czas owulacji ahaha
Ja to chyba sobie wylacze kilka dni po owulce... wtedy jest najgorzej...

Ja Ci powiem to u Nas i większości staraczek winą jest ta psychika i to myślenie bo nam tyka zegar biologiczny i za nim chcemy nadążyć.
Byc moze tak sie zdarza. Ale ja przez jakis rok o tym wcale nie myslalam, a jakos nie zaszlam... A warunki ku temu byly jak najbardziej sprzyjajace;-)

To my musimy pić tę I na niepłodność?Dobrze rozumiem?
To zalezy, jaki masz problem...
 
Dziewczyny chciałam serdecznie podziękować każdej z osobna za gratulacje:-) bardzo mi było miło:-)

Jesli ktoraś mialaby jakies pytania na temat ziółek mieszanka nr 3 dr Sroki lub jakies inne to piszcie na priv jezeli bede mogła to chętnie odpowiem:tak:

pozdrawiam was Staraczki i trzymam za was kciuki - pamętajcie wam tez sie uda :tak: niektórym przychodzi ciąża łatwiej a niestety niektórzy muszą się długo starać ale na pewno doczekacie sie swojejgo wymarzonego dzieciaczka - wierze w to:-)
Trzymajcie sie!!!
 
Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki , z "Poradnika ziołowego" , pobudzająca pracę jajników dla cyklów bezowulacyjnych

lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr
Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem.


Leczniczy napój z ziół na niedrożne jajowody i zrosty

kwiat jasnoty białej i ziele rdestu ptasiego - po 30 g,
ziele skrzypu - 20 g,
liść pokrzywy - 10 g,
korę dębu i kłącze pięciornika - po 5 g.
Wymieszaj wszystkie składniki. 2 łyżki ziół zalej w termosie półtorej szklanki wrzącej wody, zamknij i pozostaw na 1 godzinę. Następnie przecedź i pij po pół szklanki napoju między posiłkami.Nie należy pić ich na pusty żołądek, bo może powodować mdłości .


dziewczyny jak długo trzeba pić powyższe mieszanki ?? do owulki czy przez cały cykl ?? orientuje się któraś z Was
 
hej kochane :-( ja juz w poniedzialek niebede testowac :zawstydzona/y: bylam przed chwila w kibelku i jak sie podcieralam to na papierze zobaczylam brunatna kropke :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: czyli @ bedzie i to predzej niz przypuszczalam a ja sie dziwilam czemu mnie tak podbrzusze ciagnie i lekko pobolewa :-( i ta dzisiejsza tempka i zprawdzilam szyjke a ona jest nisko bo bez problemu i bez wygibasow ja czuje ten nosek:zawstydzona/y:przepraszam za szczegoly ale jakos musze opisac...wiec znow dupa i teraz czekam jak sie do 18:00 niepojawi to meza zagonie do wywolania jej przytulankami... a po @ ide na wszystkie badania:tak: juz mam dosc mimo ze to dopiero 2 nieudany cykl ale czujesie jakbym starala sie juz ponad rok bo prawde mowic mysl o 2 dziecku trwala juz u mnie dlugo ale dopiero w grudniu udalo mi sie doggadac z mezem i przekonac go do staran :zawstydzona/y: teraz najchetniej wrabalabym karton sekaczy....no i jak zwykle przy stresie sprzatam wiec juz pranie wstawione ciuchy pukladane i teraz sprzatam zabawki malej i zaraz bede odkurzac wiec przynajmniej porzytek bedzie z tego stresu-porzadek jak talala w domu
 
reklama
Do góry