Dziewczyny jak ja się dzisiaj fatalnie czuje :-( Przeleżałam cały dzień.
Mnie prze @ pare dni jest niedobre, zawsze mam ból głowy i bolą mnie piersi, a jak już dostane to brzuch mnie przez jeden dzień tak boli, że ibuprom max musze wziać, bo nie idzie...
Co do płaczliwości to też byłam strasznie, ale praca w sądzie mnie zachartowała strasznie... musiałabym na każdej sprawie płakać. Z kolei jak pracaowałam u Komornika to też twardzioch musiał ze mnie być, jak raz przyszła baba, która była zadłużona a jej mąż siedział od 10 lat i miałą 5 dzieci i ulitowałam się, popłakałam po wysłuchaniu jej historii i odroczyłam termin płatności, to dostałam nieźle po uszach, a ona oczywiscie to wykorzystała, bo widziała, że mięczak ze mnie. Mój mąż mówi, że od tamtej pory stałam się "sukowata" i to się zgadza. Natomiast prywatnie czasami mam tak, że o byle co płacze...
Co do podpasek i pierwszej @, to pierwszą małpę nie pamiętam kiedy dostałam, wiem, że w domu i nie było to nic szczególnego, a jeśli chodzi o podpaski, to raz męża wysłałam i kupił mi podpachy jak dla wieloryba -wielkie i grubaśne



tłumaczył sie, że myślał, że czym większe tym lepsze i bezpieczniej hahha, ja mowie ty glupolu chcesz żebym chodziła jak kaczka i z wielką du..pą. Mówie mu sam sobie to załóż sobaczysz czy będzie Ci wygodnie hahah