reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starsza córka młodszy syn .

Dołączył(a)
10 Październik 2022
Postów
3
Cześć wszystkim.
Jestem mamą 7 letniej dziewczynki- Klary.
Obecnie jestem w 31tc i od 13tc już wiem, że nasze drugie dziecko to będzie syn- wybrałam już imię będzie Wykonywaliśmy test nifty pro, oraz USG wskazują na chłopca.

Córka bardzo ale to bardzo chciała mieć siostrę, a gdy dowiedziała się że to brata płakała kilka dni, a teraz lekceważy i udaje że moja ciąża nie istnieje, pyta czy nie mogę go jeszcze na siostrę zamienić.

Od poczty ciąży mówiłam jej że nigdy nic nie wiadomo, że dziecko to taka niespodzianka o czy będzie brat czy siostra nie da się wybrać.
Ja od początku jestem na zwolnieniu bo mam za sobą 5 poronień i w tej ciąży też miałam kłopoty z krwiakami.
Więc dla naszych ta ciąża to w ogóle cud że jest.

Przyznam się szczerze że ja też po cichu marzyłam o drugiej dziewczynce, właśnie żeby dać córce siostrę. Sama mam dwie siostry. Młodszą i starszą i do dziś jesteśmy mega zgranym rodzeństwem. Najstarsza z nas mieszka na stałe w Holandii ale rozmawiamy ze sobą bardzo często odwiedziny się kilka razy do roku. młodsza mieszka w domu rodzinnym z mężem i roczną córeczką.
Nasze siostrzane relacje są super.
Jako dzieci często że sobą walczyłyśmy, ale zawsze stałyśmy za sobą murem.
Takiej trakcji pragnęłam dla córki, takiej przyjaciółki a będzie młodszy brat.

Z obserwacji mam doświadczenie że to trudny układ. Według mnie dużo lepiej gdy brat jest starszy.

Jak było u Was? Tzn. u tych z Was które mają sporo młodszego brata. Jak wspominacie dzieciństwo? Jakie macie relacje teraz?
 
reklama
Cześć wszystkim.
Jestem mamą 7 letniej dziewczynki- Klary.
Obecnie jestem w 31tc i od 13tc już wiem, że nasze drugie dziecko to będzie syn- wybrałam już imię będzie Wykonywaliśmy test nifty pro, oraz USG wskazują na chłopca.

Córka bardzo ale to bardzo chciała mieć siostrę, a gdy dowiedziała się że to brata płakała kilka dni, a teraz lekceważy i udaje że moja ciąża nie istnieje, pyta czy nie mogę go jeszcze na siostrę zamienić.

Od poczty ciąży mówiłam jej że nigdy nic nie wiadomo, że dziecko to taka niespodzianka o czy będzie brat czy siostra nie da się wybrać.
Ja od początku jestem na zwolnieniu bo mam za sobą 5 poronień i w tej ciąży też miałam kłopoty z krwiakami.
Więc dla naszych ta ciąża to w ogóle cud że jest.

Przyznam się szczerze że ja też po cichu marzyłam o drugiej dziewczynce, właśnie żeby dać córce siostrę. Sama mam dwie siostry. Młodszą i starszą i do dziś jesteśmy mega zgranym rodzeństwem. Najstarsza z nas mieszka na stałe w Holandii ale rozmawiamy ze sobą bardzo często odwiedziny się kilka razy do roku. młodsza mieszka w domu rodzinnym z mężem i roczną córeczką.
Nasze siostrzane relacje są super.
Jako dzieci często że sobą walczyłyśmy, ale zawsze stałyśmy za sobą murem.
Takiej trakcji pragnęłam dla córki, takiej przyjaciółki a będzie młodszy brat.

Z obserwacji mam doświadczenie że to trudny układ. Według mnie dużo lepiej gdy brat jest starszy.

Jak było u Was? Tzn. u tych z Was które mają sporo młodszego brata. Jak wspominacie dzieciństwo? Jakie macie relacje teraz?
U mnie są 2dziewczynki i synek jest najmłodszy powiem tak moja córka strasza od razu małego zaakaceptowala młodsza córka miała taki kryzys była zazdrosna trwało to miesiąc z takim dystansem była do małego ale potem jakoś zrozumiała i odpuściła.
 
Hej. Mam podobną sytuację, z tym że moja córka ma 6 lat a syn 23 dni.

Nie wiem jak to będzie z relacjami ale zazdrość już się pojawiła i już zniknęła, była i znów jej nie mam. Zależy od dnia, tzn. od tego czy Michał dużo wisi na cycu czy mniej😉

Moja córka też chciał siostrę, niestety to nie koncert życzeń. Też bym wolał córkę ale mój synek jestem najwspanialszym chłopcem na świecie i kocham go tak samo mocno jak Gabrysię 😚
 
Może na pocieszenie: u szwagra urodziła się druga dziewczynka. Syn gdy się dowiedział że będzie miał drugą siostrę nie był specjalnie zadowolony 🙄
Każde pytanie o to czy się cieczy z rodzeństwa wywoływała u niego ... lekceważenie, kwaśną minę, czasami zero reakcji : ot po prostu, nie interesuje go to, on nie chce drugiej siostry .
I co ?
Jest w niej zakochany po uszy 🥰, ukochana malutka siostrzyczka, a jakie to ona ma malutkie stópki , a czkawkę ile razy dostaje, a jakie kupki, a jakie paluszki, a kiedy będą ją kąpać bo on uwielbia asystować ...
Także jak już się dziecko urodzi to może się nagle rodzeństwu nastawienie odmieni 😉
Przy pierwszej siostrze też tak marudził a potem jej z oka nie spuszczał.
 
Ja mam młodszą siostrę. Marzylam o siostrze... Jako dzieci na początku bylo pięknie, najpoerw pomagalam mamie w opiece (prawie 5 lat roznicy miedzy nami) pozniej opiekowałam się nią np w ogrodzie czy gdy mama musiala wyjsc do sklepu. Nasze relacje szybko sie popsuly. Juz kiedy bylysmy w podstawowce. Dzis ta relacja praktycznie nie istnieje. Kiedys kazde spotkanie konczylo sie atakami z jej strony i klotniami. Teraz się ignorujemy na przyjęciach rodzinnych, raczej udajemy że "ta druga" nie istnieje. Co w sumie uwazam za najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Sama widzisz, to że chcialam w dziecinstwie siostrę nie oznacza ze w pozniejszym czasie bedziemy super przyjaciolkami.
A znam parę zgranych rodzenstw w konfiguracji starsza siostra + młodszy brat :)
Może zaangazuj córkę w pomoc np szykowania wyprawki, pozwól wybrac w sklepie prezent dla mlodszego braciszka specjalnie od starszej siostry :) zapytaj czy nie chciałaby pomoc w przygotowaniu pokoiku/kącika dla malucha.
 
Ja mam młodszą siostrę. Marzylam o siostrze... Jako dzieci na początku bylo pięknie, najpoerw pomagalam mamie w opiece (prawie 5 lat roznicy miedzy nami) pozniej opiekowałam się nią np w ogrodzie czy gdy mama musiala wyjsc do sklepu. Nasze relacje szybko sie popsuly. Juz kiedy bylysmy w podstawowce. Dzis ta relacja praktycznie nie istnieje. Kiedys kazde spotkanie konczylo sie atakami z jej strony i klotniami. Teraz się ignorujemy na przyjęciach rodzinnych, raczej udajemy że "ta druga" nie istnieje. Co w sumie uwazam za najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Sama widzisz, to że chcialam w dziecinstwie siostrę nie oznacza ze w pozniejszym czasie bedziemy super przyjaciolkami.
A znam parę zgranych rodzenstw w konfiguracji starsza siostra + młodszy brat :)
Może zaangazuj córkę w pomoc np szykowania wyprawki, pozwól wybrac w sklepie prezent dla mlodszego braciszka specjalnie od starszej siostry :) zapytaj czy nie chciałaby pomoc w przygotowaniu pokoiku/kącika dla malucha.
U mnie to samo tylko że moja siostra mieszka odemnie 20km dalej a nie wiedziałam już jej 3lata jedynie zdjęcia jakieś jej widzę i ma też synka z tego samego roku co mój Kubuś jest 🙈więc porażka ja wyciągałam do niej rękę żeby przyjechała ale nie chcę mam też brata ale też już daleko mieszka strony Ełku 🙂i taki lichy kontakt jest z nimi wszystkimi 🙈
 
Moja 6letnia bratanica czeka na braciszka i jest przeszczęśliwa. Teraz uwielbia ze wzajemnością mojego najmłodszego syna. Potrafią bawić się całymi godzinami razem mimo 4letniej różnicy wieku. Po porodzie dużo się zmieni, zobaczysz :) chłopcy są cudowni, mam 3.
 
Dziękuję za odpowiedzi.
Wiadomo z czasem wszystko się ułoży, ale ja tak patrzę na smutek mojej córki aż mi serce pęka.
Staram się angażować ją w przygotowanie na przyjęcie na świat brata. Razem kupujemy ubranka, zawsze kupuję też jakiś drobiazg dla niej.

Nie myślałam że tak to przeżyje i ona i ja.

Eh, no cóż muszę to jakoś ogarnąć.
Klara to moja wyczekana i wymarzona córeczka i trudno patrzeć mi jak to ją zasmuciło.
Sama ucieszyłam się że dziecko jest zdrowe, gdy odebrałam wyniki nifty pierwsze co to szukałam czy kariotyp prawidłowy. I byłam przeszczęśliwa gdy to wyczytałam. Jak doczytałam że chłopiec nie byłam zawiedziona, jakoś marzenie o drugiej córce uleciało i zakochałam się w moim małym zdrowym chłopcu.
Ale jak powiedziałam Klarze że będzie miał brata to jej żal i smutek udzielił się także mi.
 
Moja 6letnia bratanica czeka na braciszka i jest przeszczęśliwa. Teraz uwielbia ze wzajemnością mojego najmłodszego syna. Potrafią bawić się całymi godzinami razem mimo 4letniej różnicy wieku. Po porodzie dużo się zmieni, zobaczysz :) chłopcy są cudowni, mam 3.
Masz trzech synów i jak ogarniasz ten cały testosteron?
Ja się boję jak poradzę sobie z wychowaniem jedynego, chłopięcy świat jest mi tak bardzo odległy...
 
reklama
Masz trzech synów i jak ogarniasz ten cały testosteron?
Ja się boję jak poradzę sobie z wychowaniem jedynego, chłopięcy świat jest mi tak bardzo odległy...
chłopcy są prości w wychowaniu :) nigdy nie trzeba się domyślać o co chodzi. Moi są bardzo aktywni i tu się świetnie zgadzamy, bo ja też :) ale rozumiem, że masz obawy, bo to dla ciebie nowość. Ja myślałam, że jestem stworzona do rodzenia chłopców, a w obecnej ciąży okazało się, że będzie dziewczynka. Czekają mnie zatem tak samo jak i ciebie nowe wyzwania.
Ps. Mi kiedyś ktoś powiedział, że „chłopcy to dzieci matki” :) i to prawda, jesteśmy dla nich najważniejsze aż do 1 miłości ;)
 
Do góry