reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Strach przed najgorszym...strata...

Dziewuszki, dziękuję Wam za wsparcie, najgorzej to się niepotrzbnie denerwować. Jak widać w moim podpisie, teraz już wszystko gra :p ;) Pozdrawiam
 
reklama
misia q bardzo sie ciesze ze wszystko jest w porzadku , uwazaj na siebie i poglaskaj dzidzie ode mnie ;)
 
Misia_q super zdjęcie do suwaczka, ja jeszcze nie mam swojego w kompie, ale też tak chcę - więc spapuguję po tobie ;D ;D
 
Hehe Rybka nie bedziesz jedyna  ;D ja to co zdjecie to bede zmieniac ;)  ;D ;D dzidzia rosnie w koncu wiec bedzie trzeba aktualizacje robic  :p ;D
 
Pomimo że nie jestem lutową mamusią to lubie przeglądac forum przyszłych mam, cieszyć się Waszą radością. Pamiętam jeszcze jakie to wielkie zczęsie i niesamowicie piekne uczucie. Pamietam też lęk
basiii pisze:
Dziewczyny dowiedziałam sie dopiero w piątek.5 tydzień... wiedzą już wszyscy....gratulują..ja cieszę się ale lęk że coś bedzie nie tak jest ogromny i ...nie wim sama boję sie Teraz czekam na usg stwierdzające bicie serduszka..potem..ile jest tych etapów? Nieskończenie do 40 tyg.?
BASIII i wszytskie inne przyszłe mamy:ten lęk jest wpisany w nasze macierzyństwo w naszą miłość do naszego dziecka. Masz racje tych etapów jest wiele, dużo więcej niz do 40 tygodnia ciąży, ale do końca naszego życia. Pomyślcie jednak ile radości daje taka istostka: pierwsze spotkanie z Twoją dzidzią, pierwsze karmienie, pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy kroczek pierwszy .... tych etapów też jest nieskończenie wiele. Może nie jestem mama z duzym stażem ;) ale mogę Was wszytskie zapewnić, że te miłe etapy zasłaniają sumtki i strachy. Bądzcie dzielne i najważniejsze kochajcie, ale to wiecie i napewno tej miłości Waszym Kruszynkom nie bedzie nigdy brakować. Trzymajcie sie cieplutko i przepraszam że ja nie lutowa mama, wtrąca się.
 
Do góry