reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczen 2011

reklama
A ja muszę zrobić porządek z kwiatami z balkonu,więc chyba zabiorę się za robotę.Póżniej chciałabym troszkę poprasować,ale się zobaczy,czy dam radę.
Claudia powodzenia na wizycie,Rybi chyba się wybierała do lek.
 
Dziewczyny powodzenia na wizytach :) Ja mam dopiero 13 grudnia. A jak to daleko jeszcze :(

Ja ugotowałam rosołek i zaraz dam mojej zakatarzonej panience.
A mnie coś boli lewa nerka :( Jak nie urok to..............
 
A ja właśnie wywaliłam Nicole na zajęcia z grafomotoryki a o 13.30 mają dyskotekę Andrzejkową i o 15.30 będę szła ją odebrać bo to już szarówa taka będzie. Na 13 idę po Madzię, przewietrzę się trochę :)
Teraz idę odgrzać sobie zupkę, ale najpierw zrobię ten test...

Wyszedł zerowy :-):-)
Pisze od czasu do czasu z dziewczynami, które przechodziły bądź przechodzą cukrzycę ciężarnych i już wiem chyba dlaczego rano miałam taki kiepski wynik. Taką zgagę wczoraj miałam, że nie zjadłam posiłku przed snem ( 2 kanapki powinnam o 22), tylko popiłam mleko, żeby tą zgagę zniwelowaći być może to stąd tak wyszło.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja tez zycze powodzenia na wizytach:) .... no i czekam na info...

zielona.. dziekuje.. jestem troche przerazona.. niewiem czy mu sie spodoba.. i czy nie bedzie sie bał w nim spac( bo jednak dalej nie udało nam sie wywalczyc wyjecia szczebelków.. on boi sie ze wypadnie.. a tu od połowy łozka nie ma barierki.. pozatym ... jego łozeczko powędruje odrazu do naszej sypalni.. bo bez sensu jest je rozkrecac i skrecac.. i niewiem czy nie bedzie chciał spac w sypialni... kurcze denerwuje sie tym..

ja juz poprasowałam( jakos strasznie duzo mi tych ciuszków wyszło... jednak nic nie bede dokupywac.. bo mam i tak chyba zaduzo.. szok.. )
siedze sobie i pije herbatkę... u nas dzis 0 stopni.. Tomus własnie wrócił z podwórka( był ponad godzinkę.) i udało sie załozyc cieplutkie butki na zimę... mówił ze ciepło mu było.. ( coprawda ubrałam go jak by było -15 ale wiatr silny..)
 
reklama
panowie od ocieplenia już poszli...mam naadzieję, że już będzie cieplutko:)
Za chwilę idę do łazienki się ogarnąć przed wizytą....już się boję czy dam radę z tym goleniem. Z resztą sie zastanawiam czy w moim stanie będę mogła wejść na "samolot". Już widzę taką scenę weszłam i zejść nie mogę bo tak boli....:):):) teraz się śmieję ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle:)

Ale fajnie u Was że już śnieg macie:) U nas narazie nie ma ale dobrze, bo jeszcze opony nie zmienione....
 
Do góry