Styczen 2011

[Ribi]

Cześć Dziewczynki, ja czekam na panów od szafy bo mają przyjść o 10 i zacząć robić.
Kolejny dzień z rzędu pobolewa mnie brzuch , wzęłam nospę i obiecałam sobie, że dziś nic nie robię....leżę....i odpoczywam.
Powiem Wam, że martwię się o mojego męża, bo tak jak wcześniej pisałam mamy problem z kredytem mieszkaniowym i mój mąż stara się kombinować...dodatkowo dorabia po nocach robi jakieś projekty i bardzo schudł ok 6 kg waży teraz 72 kg (4 kg mniej niż ja)....powiedziałam mu żeby trochę wyluzowal,ale wiecie łatwo powiedzieć. Ja też się denerwuję ale staram się dla dobra dziecka nie myśleć o tym.
fogia trzymam kciuki za łaskawe udzielenie kredytu tylko nie bierzcie w Noble Bank ....buziole

 

[weronika87]

nie mam nadzerki wiec to nie od tego ale napewno przez badanie bo wczesniej nie polamilam...wczoraj wieczorem troszke przeszlo ale dzisiaj rano wstalam troszke pochodzilam i znow troszke plamie ide na 17 do lekarza na badanie 4d wiec mu sie zapytam co z tym i moze mnie zbada ...ale i tak sie denerwuje

 

[julcik]

fogia to trzymam kciuki mocno,my łaskawie dostalismy kredyt,ale z tym ile nerwów i zamieszania ze szook,najpierw stwierdzili ze mnie nie biora pod uwage bo w ciazy i umowa na czas okreslony,wiec tylko mąz moze wziąść no ok,a ze on pracuje w sumie w 6 firmach w tym a 4 na umowe zlecenie to sie zaczeły schody,bo papierów i zaswiadczen musiał tyle pobrac ze masakra,no jak juz w koncu złozylismy w sumie 3 tygodnie czekalismy na decyzje ze dadza,no wczoraj zadzwonili ze dadza ufff,ale nie spodobała im sie pieczatka na picie meza ze niewyrazna i on musi nowa załatwic,no kurna kto ze wstecza data mu postawi??!!!i teraz jesli załatwi to w czwrtek umowe z bankiem podpisujemy a jak nie to wtedy jak załatwi masakra jakas,a kupujemy mieszkanie z rynku wtórnego i mamy w umowie ze do 23 bedzie juz kasa i wszystko załatwione.

tak sie wczoraj wkurzyłam na to wszystko ze dzidzia nerwowo kopała,pewnie biedna nie wiedziałą czemu mamusia taka zdenerwowana

Dziewczyny może wiecie ile zajmuje podpisanie umowy u notariusza??30 min godzine??

 

[monciaa]

nie mam nadzerki wiec to nie od tego ale napewno przez badanie bo wczesniej nie polamilam...wczoraj wieczorem troszke przeszlo ale dzisiaj rano wstalam troszke pochodzilam i znow troszke plamie ide na 17 do lekarza na badanie 4d wiec mu sie zapytam co z tym i moze mnie zbada ...ale i tak sie denerwuje

ja plamiłam po badaniu w 16 tc - trwało to 2 dni. lekarz powiedział, że szyjka jest bardzo ukrwiona i dlatego tak wyszło. po 2 dniach samo przeszło.
tydzień temu miałam całą masę badań (ginekologicznych) w szpitalu i odpukać nie plamiłam. Ale lekarz uprzedził mnie, że może się to zdarzyć. jeżeli krwawienie sie zmniejszyło to poczekaj do 17.

 

[Madlen80]

Witam sie i ja

Ja sie w miare wyspalam, wiec dobrze. Dzisiaj tez mam troche spraw do zalatwienia, wiec nudzic sie nie bede

marta70 powodzenia w sadzie, oby jak najmniej stresu bylo!

martusia29 zdrowka dla Was!

ariska faktycznie w Polsce rutynowo sie nacina, chociaz juz coraz mniej chyba.
Ja rodzilam w Anglii i tam nie nacinaja rutynowo, mnie tez nie nacinali. Popekalam lekko, bardzo szybko sie zagoilo wszystko /to jest niby ten plus jak samo popeka, szybciej sie goi niz cieta rana/ i generlanie ja bylam zadowolona, ze tak wyszlo.
U mnie wszystko bylo dobrze, ale nie powiem, ze stresa mialam jak mowili ze nacinaja tylko w ostatecznosci. Chociazby dlatego, ze jest duze prawdopodobienstwo ze wlasnie samo popeka, ale nigdy nie wiadomo jak mocno... No i co w sytuacji , gdy peknie za mocno, bo nie nacieli? Skutki moga byc oplakane! Tak wiec sa plusy i minusy.
aha - dodam, ze mieli mnie tam nacinac w ostatecznosci, a w koncu wcale nie nacieli, chociaz synka urodzic nie moglam /chodzi o samo parcie juz/, bo sie w kanale przekrecil /jak sie pozniej okazalo mial tez pepowine/ i wychodzil najszersza czescia glowki i trwalo to strasznie dlugo. Wiec tak naprawde nie wiem kiedy oni nacinaja, skoro ja sie nie kwalilfikowalam do naciecia ;-)A wiem na pewno ze mnie nie nacieli, bo tam o wszystko pytaja czy moga i mowia co robia, nigdy nie zrobia nic bez zgody pacjentki.

biala powodzenia u dentysty!

weronika87 koniecznie niech lekarz Cie obejrzy, trzeba dmuchac na zimne.

 

[malutk_a]

witam moja juz od rana buszuje jedno w brzuchu drugie po pokoju eh az sie boje co to bedzie jak bede juz we 2 w domu, strach sie bac.

co do kredytow to my mielismy brac ponad 2 lata temu bo bylo fajne mieszkanko do kupienia u nas na osiedlu razem z meblami i sprzetami agd no ale niestety jak sie dowiedzielismy jaka rata to podziekowalismy bo nie dalibysmy rady.

mola bedzie dobrze, wiadomo zaufanie najwazniejsze a twoje juz zostalo zlamane ale skoro maz postanowil poprawe to moze warto mu zaufac. ja tez o swojego jestem zazdrosna a teraz to juz calkiem glupie mysli mi chodza po glowie to slysze od meza ze gluptas jestem, ze wogole tak mysle.

 

[Ribi]

oglądałam dzień dobry tvn i fajnie ta babeczka wiązała tę chustę.....ja też bym chciała używać chociaż słyszałam, że do 3 go mca nie powinno się używać...i bądź tu mądra.

malutka niestety bez kredytów nic byśmy nie miały...u nas problem polega na tym, że chcemy przenieść kredyt do innego banku i zrobić przewalutowanie na euro...ale ja jestem dobrej myśli z drugiej strony lepiej płacić 2 tys. na swój kredyt niż na wynajem mieszkania i komuś spłacać kredyt (ja tak do tego podchodzę)

 

[martuś88]

ehhh a ja może nie w tym temacie ale chciałam się wyżalić....
ciężarne to mimo że tak się twierdzi wcale nie mają lepiej:/ wczoraj poszłam załatwić wczesniejsza obrone mojej pracy inż, która miała być bez problemu załatwiona ale oczywiście nie ma żadnej mozliwości by tak się dało;/ jedyny termin jaki mi pani propopnowała to ok5-6 stycznia mimo że miała przed sobą zaświadczenie i wyraźnie napisane że termin mam na 15 stycznia a chciałam przed świętami B.Narodzenia najpóźniej, tylko wtedy semestr musiała bym skończyć ok 20 listopada i pani w dziekanacie stwierdziła że nikt mi się na tak wczesniejszy termin ukończenia semestru nie zgodzi nie zgodzi że nie mam co liczyć na to. Czułam się jak jakaś idiotka normalnie, zostałam spławiona z kwitkiem:/ tak się rozłościłam ze myślałam ze tam padne. Poprzednim razem mi mówiła ze bez problemu da się załatwić keidy będę chciała bo w ciąży studentki mają przywileje a wczoraj juz co innego ehhh.... no nic, prace już pisze, dogadałam się z wykładowcami i promotorem że do końca roku napisze prace i zalicze przedmioty a obronie się razem ze wszystkimi:/ tylko sobie tego nie wyobrażam że przy małym dziecku będę musiała jeszcze się uczyć i przygotowywać do obrony.....

 

[Blondi84]

martusia29 - to dobrze, że lepiej się czujesz, zobaczysz synuś też szybko wyzdrowieje:-)

monciaa - powodzenia w szkole rodzenia :-)


Oglądałyście dziś "Dzień dobry tvn" i temat o chustach:-) przyuwazyłam, że łatwo sie je wiąże przynajmniej tak wygladało, jakieś plusy i munusy może doświadczone mamy doradzą:-)

 

[Ribi]

martuś może uderz do rektora? Wiem jakie bywają zołzy w dziekanacie. Ale z drugiej strony jeżeli się nie uda to spokojnie..jeżeli teraz sobie wszystko zaliczysz to termin obrony np. na 5 stycznia nie jest straszny, bo pewnie sama piszesz pracę więc wiesz co i jak a poza tym napewno wezmą pod uwagę że jesteś w ciąży. Swoją drogą obrona to tylko formalnośćWięc kochana głowa do góry i nie ma się co zamarwiać na zapas