reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Dzięki za ciepłe przyjęcie :-)
Mam do was pytanko a'propos ruchów dzidzi: czy też tak czasem czujecie takie szybkie łopotanie, jakby drżenie? Co to może być? A najbardziej lubię, jak mała robi fikołki albo obraca się cała :-D. Tak się domyślam, że teraz to jest najfajniej dopóki te ruchy nie są jeszcze bolesne, choć nie powiem, potrafi czasem tak przyładować, że zastanawiam się, skąd tyle siły w takim maleństwie!

monciaa, a kiedy masz urodziny, bo ja też z końcem listopada - 24-ty, ale nie przyznam się, które to już...:shocked2:

witam Cię - na kiedy masz termin ?
 
reklama
Joasiab- oj szkoda Twojej córeczki, niech szybciutko wraca do zdrowia.

Witam nową stycznióweczkę :)

Ariska - kurcze, biedaku, smaruj nogę czymś. Może altacet?

Świetny pomysł z ta odnową:) Ja juz sobie zafundowałam pasemka na głowie w zeszłym tyg, tak przed moimi urodzinami, w sumie jeszcze prawie 2 tyg, do nich, ale głowa zrobiona już jest:)

Wczoraj zakupiliśmy puzzle, chyba zaraz się za nie zabiorę...Juz jedne na początku ciąży ułożyłam, te są trudniejsze, może dłużej będe je układać:)
 
Ostatnia edycja:
pierwszy wyliczony przez ginkę mam na 31.01, ale z ostatniego usg już 6.02, więc może się okazać, że nie zafiniszujemy w styczniu ;-)albo po prostu Natusia będzie malutka.
moniaivoy, my z mężem właśnie w sobotę skończyliśmy układać puzzle 1000 i teraz zastanawiamy się, co z nimi zrobić - zawsze ten sam problem:tak:. A ile się przy nich namęczyłam przez zawadzający brzuch, to moje :-D
 
Monia-t - tamte tez miałam na 1000, juz wisi na ścianie, ładnie się reprezentuje:) te kupiłam na 500, bo zalezało mi na obrazku... A co do brzucha, tez mam z tym problem jedynie przy stole moge sobie je poukładać:)
 
pierwszy wyliczony przez ginkę mam na 31.01, ale z ostatniego usg już 6.02, więc może się okazać, że nie zafiniszujemy w styczniu ;-)albo po prostu Natusia będzie malutka.
moniaivoy, my z mężem właśnie w sobotę skończyliśmy układać puzzle 1000 i teraz zastanawiamy się, co z nimi zrobić - zawsze ten sam problem:tak:. A ile się przy nich namęczyłam przez zawadzający brzuch, to moje :-D

aha, ale to różnie z tymi terminami jest
u mnie między 20 a 25 stycznia więc jeszcze czasu a czasu.....
fajnie, ze ktoś jeszcze ma termin na później bo będzie z kim pisać jak reszta urodzi :-)
 
o widzę już się upiększacie....Ja u fryzjera byłam chyba z 2 tyg. temu ale na koniec grudnia jeszcze pójdę zrobić balejage żeby jakoś wyglądac jak urodzę. Do tego kosmetyczka brwi i rzęsy i poprosze kogos o umalowanie pazurow u nog....:) bo juz mam z tym problem:)
 
Ribi tylko do porodu nie maluj... bo połozna musi ogladac. czy paznokcie nie sinieją... hehe a ja to sobie pomalowałam na wsciekły róż... i połozna jak to zobaczyła to tez wyglada jak "wsciekły róz"
YouTube - S.T.O.K - Chce Cie + tekst ta piosenka odpowiada mojemu dzisiejszemu nastrojowi :/
 
trochę ze mnie furia zeszła ale dopiero jak powalczyłam z wielką stertą ciuchów do prasowania, a że przy tym puściłam sobie mojego ukochanego de Funes to już całkiem mi się przyjemnie zrobiło. ;-)

oglądam właśnie o tych wózkach "między kuchnią a salonem", jak ja nie lubię tej delągowej......

To i do Bierunia zajrzyj - spakujemy maluchy w chusty i wybierzemy się w góry. Nic tak nie relaksuje jak spacer po pięknych Beskidach w dobrym towarzystwie :)
a oczywiście, że Cię nawiedzę, zrobimy sobie mały sabat. :-D:-D:-D Awatar masz suuuper. :-)

Kurcze dziewczyny a ja mam doła. Byłam z Wiki na kontroli, niby tylko tak, bo kaszle malutko a tu się okazało, że zapalenie oskrzeli :( Znowu antybiotyk - MASAKRA jakaś. Mam dość tych chorób :(
ojej to się narobiło, no ale cóż, przedszkole. :dry: Musicie to przetrwać, Fifi w tamtym roku oskrzela miał chore średnio raz w miesiącu. Zdrówka dla maleństwa.

A wiecie co mi wczoraj odbiło? Tak sobie siedziałam i nagle wpadłam na pomysł. Chciałabym po porodzie wydać na siebie 1000 zł. Pójść do fryzjera, kosmetyczki, kupić sobie nowe ciuchy, parę kosmetyków. I tak podzieliłam się tym westchnieniem z moim mężem. A on mówi: "Dobra - nie ma sprawy".
Pewnie nie dosłyszał ;) Ha, ha,ha...
Ale serio - mam taką wielką ochotę zadbać siebie, sprawić sobie jakąś zakupową przyjemność :)
mi się ostatnio śniło, że szłam z mężem ulicą, zatrzymaliśmy się przed sklepem ciuchowym, a on powiedział do mnie "idź kochanie kupuj wszystko co chcesz, ja płacę" :-D:-D:-D

zmykam po Fifiego do przedszkola....
 
reklama
claudia4you: tak sobie właśnie myślałam, czy lepiej wpisać się do Styczniówek i być ostatnia, czy to Lutówek i być pierwsza:-D w końcu postanowiłam nie kombinować i co ma być to będzie.

Za mną fryzjer też już goni. Zarosłam okropnie, grzywa mi przeszkadza, włosy nie chcą się same układać, a ja nie mam jakoś siły i motywacji, żeby z nimi walczyć. Prezent urodzinowy, to świetny pomysł :tak:
moniaivoy: Co do puzzli, to musimy się zdecydować, co z nimi zrobić, bo następny 1000 czeka w kolejce, a deska tylko jedna...
b_iala: świetna ta piosenka, dzięki za linka, bo nie słyszałam jej wcześniej :-)

Miło się gawędzi, ale idę coś z obiadkiem pokombinować.
 
Do góry