reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczen 2011

Hej kochane :)

Ribi - ja mogę czekoladę :) Zaryzykowałam bo już nie mogłam się doczekać po tej diecie cukrzycowej i było ok :) Tylko zatwardzenie ja osobiście przechodziłam niestety...

Poza tym to ja jem różne rzeczy, unikam tylko tych zaliczanych do wzdymających, też jadam bardzo dużo twarogów i jogurtów, piję mleko. Tylko ostatnio po twarożku ze szczypiorkiem mały miał wzdęcia więc teraz tylko bez szczypiorku jadam :)

Cieszę się bardzo, że malutk_a jest już PO i ma malutką przy sobie.
Ciekawe jak u monia_t, no i widzę, że za joasieńkę też już się zabrali :) Powodzenia dziewczynki :)

U nas dzisiaj ładna pogoda więc zaraz przygotuję małego na pierwsze wietrzenie.
 
reklama
Carri: ale bez przesady, tym bardziej ze chciała bym juz wyjśc z małą... dziś jedziemy do prababci na urodzinki...a jutro po wózek...
 
Hejka. Właśnie ponownie uśpiłam małą i znów jak w zegarku 2 godzinki i sen. Zdążyłam wcześniej posprzątać a teraz leniu****ę. Oglądałam wasze albumy z tych suwaczków i zdjęcia są śliczne. Ja może jutro w końcu się pomaluję jak człowiek i też sobie trzasnę zdjęcie z małą (takie oficjalne). Ale nie będę oryginalna i chyba też zrobię sobie taki suwaczek :-)
 
KATE - to Twoja córcia ma zegarek w żołądeczku chyba:) mój dzis marudny malo śpi od 6tej rano może godzinkę łącznie przespał, rozbudza się ciągle, nie wiem co jest:(
 
Witam Was wszystkie!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-)

My niestety jeszcze z Lilusią w szpitalu (teraz jest z nią tatuś, bo ja miałam urzędową sprawę do załatwienia)
Mała jeszcze gorączkuje, osłuchowo jeszcze ma tam na tych płuckach niestety. Antybiotyki zaczynaja działać, ale to wszystko idzie bardzo powoli. W tym tygodniu napewno nie wyjdziemy. W szpitalu prawdziwe kongo jest, bardzo dużo dzieciaczków choruje, większość właśnie na zapalenie płuc.

Bardzo się cieszę Claudia ,że z Michasiem lepiej, nie masz pojęcia ile o Was myślałam, nadal mysle i się modlę o zdrowie dla tych naszych STYCZNIACZKÓW.

Tęskno mi bardzo za Wami, no ale coś ten rok nas nie rozpieszcza, wiecznie coś.
Nie wiem, czy jakaś klątwa nad nami zawisła, czy jak:no::no::no:

Zaraz muszę uciekać do mojej Niuni malutkiej

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
mam nadzieje że niedługo będę juz z Wami.

Trzymajcie się mamuśki i buziaki dla wszystkich maluszków od cioci Toni:********
 
KATE - to Twoja córcia ma zegarek w żołądeczku chyba:) mój dzis marudny malo śpi od 6tej rano może godzinkę łącznie przespał, rozbudza się ciągle, nie wiem co jest:(

Może to i zegarek ale chyba bardziej systematyka od pierwszego dnia i przestrzeganie zwyczajów. Po każdej pobudce zmiana pieluszki i płacz na kupę, potem od 20 do 40 minut (zależy od nastroju) na karmienie, potem trochę zabawy i sama usypia w łóżeczku. I tak w kółko. Ale mała wie jaka jest kolejność i jest bardzo spokojna bo wie co ją czeka. Teraz wpadła położna i ją wybudziła ale chwila cyca i już śpi jak aniołek. Naprawdę mam cudowne dziecko i z dnia na dzień widzę jaka jest grzeczna i mądra. Ale oryginalna nie jestem bo każda mama tak mówi i się wcale nie dziwię :-)

Miałam się zapytać. Czy Wasze maluszki mają odkryte rączki czy nakładacie łapki niedrapki. Bo mi kazali w szpitalu dawać łapki aż do miesiąca.
 
Ostatnia edycja:
mój dzis marudny malo śpi od 6tej rano może godzinkę łącznie przespał, rozbudza się ciągle, nie wiem co jest:(

Tosia ma codziennie tak samo, wstaje o 7-8 i nie śpi, leży w bujaczku, czasem grymasi, przymknie ślepka na chwilkę i już za moment oczy jak 5zł. Czasem się zdarzy drzemka 10 minutek, ale to wszystko :-) W ciągu dnia tylko raz lub dwa przyśnie na dłuższą chwilę (dłuższą niż godzinka), a tak to aktywna :-)

Czy Wasze maluszki mają odkryte rączki czy nakładacie łapki niedrapki. Bo mi kazali w szpitalu dawać łapki aż do miesiąca.

Tosia miała łapki założone tylko w szpitalu, do pierwszego obcięcia pazurków. A tych łapek miałam z 7 kompletów, schowałam do pudła dla koleżanki ;-)
 
reklama
kochana ajak zaregowal na michalki? bomam w domu i tez bym sprobowala:) ale sie oje..
No właśnie, dość kiepsko... wydaje mi się, że to wina orzechów, a nie samej czekolady, bo czekoladę jadłam już wcześniej i nic nie było... a teraz cała noc i cały dzień wycia i bólu brzuszka... ale może ja też przesadziłam, bo zjadłam ze trzy, a mogłam się opanować i poprzestać na jednym...

Jeszcze jeśli chodzi o jedzenie, to ja akurat wcinam nabiał bez ograniczeń i w każdej postaci - bo ja akurat sero- i mlekolubna jestem... a to akurat małemu nie przeszkadza, i bardzo dobrze, bo nie wiem, co bym wtedy jadła :-)

Łapek-niedrapek nie dawałam, bo Bartecki i tak ściągał... po prostu ciachnęłam mu pazurki... :-)
Ale mam ich całą masę, mogłabym dobierać komplet do każdych śpiochów i każdego pajacyka :-D
 
Do góry