reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Biłka własnie pytałaś o przewijak. Takiego sztywnego na łóżeczko nie miałam ale dobrze wiem że po porodzie gdzie kobietę boli krocze przewijanie na stojąco jest dobre nie kazdej usmiecha sie siedzieć. Na początek może być bardzo przydatne ale przyjdzie czas ze możesz zapomnieć o nim jak wrócisz do formy ;)
 
hej

my po ktg, wszystko w porządku, znów mi w moczu wykazało że za mało wody w organiźmie, więc dostałam przykaz żeby jeść więcej:/ a wczoraj tak sie kiepsko czułam że przed szpitalem tylko marchewke zjadłam, więcej wepchnąć nie mogłam... dzisiaj już o wiele lepiej się czuje, gorączki i bólu głowy brak, tylko kaszel i katar męczą, no i bolące nogi a najbardziej stawy w kolanach, chyba juz mi organizm siada na końcówce... M wczoraj musiał wolne wziąć bo niewiadomo było o której wróce i czy mnie nie zatrzymają w szpitalu, dzisiaj też mu dali wolne bo nie wiedzieli do końca czy już wszytsko w porządku a jutro normalnie idzie, ale on się boi że mogą być niewyrozumiali i że jakieś konsekwencje mogą być, no ale od samego początku wiedzieli że ja w ciąży jestem i że coś może sie dziać szczególnie na końcu, mam nadzieje że nie będą się go czepiać.

Teraz chłopaki pojechali po wanienke i do marketu budowlanego, bo niestety przez moje choróbsko wcześniej się nie dało, ciekawe o tam kupią

Magda no niefajnie postąpili w tej twojej pracy, mnie też się to podejrzane wydawało że pracodoawca ma ci płacić, bo skoro byłaś na zwolnieniu dłużej niż ja to czemu tak miałoby być:confused: i przez to ty biedna musisz sie denerwować, mam nadzieje że uda ci się wszystko jak najszybciej załatwić

czarni trzymam za ciebie kciuki, oby córcia chciała wyjść jak najszybciej:-)
Indziorka współczuje nerwów, niestety tak to jest że jak coś ma być lepiej to wychodzi odwrotnie... a z tym ubezpieczeniem to nieźle nakręcili:no:po prostu wziąć i rozstrzelać....
Dorotqua spokojnie, na pewno ze wszystkim zdążycie:tak:

dzisiaj przyszedł mi koszyk i pieluchy tetrowe, jeszcze tylko mata edukacyjna na dniach ma przyjść i będzie chyba wszystko.... kosz bardzo fajnie wygląda, nawet nie wyobrażałam sobie że on taki duży, ale to i lepiej, bo przynajmniej dziecko tak szybko nie wyrośnie:-)
 
Ada- zdrowia kobieto!!!!! i bez takich numerow nastepnym razem!! A tak na serio to okropna grypa w calej europie panuje! Zycze zebys jak najszybciej wyzdrowiala!!!! kuruj sie!!!! ;-)
 
Cześć dziewczyny:happy2:

U mnie dzisiaj ciężki dzień. Ciężki dla mnie, bo już odwykłam od bycia cały dzień na nogach. Byłam w pracy po ten świstek do macierzyńskiego. Później 2 godziny na ktg i w końcu złożyć tę aplikację o macierzyński. No i niby złożyłam, ale nie do końca jestem spokojna. Chodzi o to, że firma wystawiła nie właściwe pismo:baffled: Pani w urzędzie była spoko, więc zadzwoniła do nich z prośbą o właściwy dokument. Oni na to, że na jutro będzie i mam przyjechać znowu:shocked2: Babeczka jednak widząc moją reakcję, zaczęła ich męczyć, by jakoś to dostarczyli bezpośrednio do nich. Stanęło na tym ,że mają wysłać to mailem i wtedy dopiero aplikacja pójdzie do rozpatrzenia. Ok. Niby załatwione, ale ja teraz się martwię, żeby szanowna firma druk dosłała, a nie że aplikacja będzie sobie leżeć wieki do rozpatrzenia. Myślę, że jutro zadzwonię do pracy i zapytam, czy już to wysłali. Może będę nachalna, ale jak sama tego nie przypilnuję, to nikt inny tego nie zrobi:baffled:


Emilia Ty wysyłałaś bez tego druku SMP1. Faktycznie tak szybko rozpatrzyli aplikację? Aż trudno mi uwierzyć. Mam jeszcze jedno pytanie. Razem z aplikacją daje się im te 13 payslipów. Czy oni je potem zwracają? Kurcze, dopiero się zorientowałam, że muszę mieć wszystkie payslipy od lutego ( potrzebuje ich do rozliczenia odszkodowania powypadkowego) i teraz nie wiem, czy sprawy sama nie zawaliłam. Ciekawe, czy jak tam pójdę za jakiś czas, to mi chociaż kopie dadzą, jeśli nie zwracają:confused:


Indziorka lekarze mówią, że jak masz dzień zabiegany i szkrab mało się rusza, to jest to normalne. Mi się od razu zapytali wczoraj, czy byłam w Nowy Rok zabiegana, bo może dlatego maluszek się tak słabo rusza.Ja akurat w Nowy Rok siedziałam na tyłku non stop, więc dlatego ich to zaniepokoiło. Prawda jest jednak taka, że nawet tutaj, gdzie ciążę traktują tak lajtowo, zawsze powtarzają, by w razie jakiś wątpliwości odnośnie ruchów dziecka na końcówce ciąży, nie czekać, tylko przyjeżdżać. No i radziły mi położne, żeby dużo siedzieć ze ściśniętym brzuchem, bo wówczas maluch się denerwuje i pić zimną wodę. Podobno to pozwala obudzić dziecko:happy2:


Czarni coś wiem na temat takich poj***** firm:baffled: A w polskich szpitalach można mieć to starsze dziecko przy sobie cały czas? U nas mąż i dzieci mogą siedzieć 24/h. Zawsze to by mogła spędzić z Tobą troszkę czasu tego 3 dnia, a po pracy mąż by ją przejął:sorry2:


M@linka
powiem Ci, że moje samopoczucie jest równie paskudne już. Do tego problemy na każdym kroku i po prostu padam. Dziś nawet do męża powiedziałam, że ten czas w szpitalu, kiedy będę z Marcelkiem będzie dla mnie wybawieniem, bo na prawdę ledwo ciągnę, a odpoczywać już nie mam jak:nerd:


Gosiu ja też dziś podwędziłam bluzę mężowi. Za duża jest na mnie nawet teraz, ale jaka wygodna i cieplutka. No i ten zapach:-pUwielbiam:-)


Mila
ja przymusowo odpuściłam kanapę i wczoraj i dziś i póki co Marcelek siedzi uparcie. Ja co prawda wrak, bo ledwo chodzę, ale jakoś nie przyspiesza mi to porodu. Dziwne, nie? Tyle czasu oszczędzania, a jak ruszyłam, to i tak cisza. No jedynie fizycznie czuję się coraz gorzej:baffled:


Patinka miło Cię znowu czytać!:-) Mam nadzieję, że synuś zaprzyjaźni się z (.)(.) i będzie tak, jak chcesz;-) Ucałuj go do forumowej cioteczki:tak:


Kaju
a jak mocne skurcze wychodzą Ci na ktg? Tak z ciekawości pytam, bo u mnie wczoraj ponad 35 cały czas, ale za to dziś w granicach 15. Masz absolutną rację, że wszędzie są ludzie i ludziska. Nie ważne, czy tu, czy w Pl. Ja coś mam niestety szczęście do tych drugich ostatnio, choć dziś babeczka w JC była bardzo ok:happy2:


Ada
najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak oni mi przysłali tę decyzję, że zapłacą od pracodawcy, to ja się upewniałam telefonicznie i koleś mówił,że tak. Że wszystko jest ok, że decyzja była podjęta po rozpatrzeniu dokładnym sprawy....Wiesz, już nic nie poradzę więcej i mogę tylko czekać, ale uwierz, że nie omieszkam po powrocie do pracy poskarżyć się menagerowi. Wiem, że to nic nie da, ale chociaż wygadam się:-p
Mam nadzieję, ze odpoczywasz i nie skręcasz np. łóżka piętrowego;-):-D Już nie chodzi o to, że możesz urodzić za wcześnie, bo ciąża prawie donoszona, ale relaks Ci się przyda


Pozdrawiam całą ekipę i sił życzę na tę końcówkę!
 
Ale sie dzisiaj wkurzylam ;/ Wyszykowana ide na wizyte a tam mi mowia ze lekarz jutro bedzie bo dzis wolne ma nosz kurde a wczoraj dzwonilam i chcialam przesunac na piatek to baba powiedziala ze nie moge a wyszlo i tak na moim ;/ I jutro musze wstac o 7 bo miedzy 8-10 przyjmuje.
Pattinka nie dziwie Ci sie ze nie masz czasu i juz tez nie moge sie doczekac wpatrywania w moja niunie jak w obrazek ;-)

Afja fajnie ze maluszek spokojny ;)

Dorotqua to sie teraz pewnie pogubilas ktory to tydz ;D

Ada dobrze ze wracasz juz do zdrowka ;)

Indziorka czyli juz nie zaciskasz nog;p Ja tez dzisiaj sie objadam ciachami no ale dla rownowagi popijam rosolek zdrowy ;D

asiorek a Ty to juz na mecie prawie jestes ;)
 
reklama
Magda Ja tez uwielbiam zapach mego mezczyzny ;D To sie w nia wtulam jak Go nie ma ;p Oj ale ci w tej pracy same problemy robia ciagle biedna musisz cos zalatwiac normalnie troche to wszystko lekcewaza;/ Ale teraz juz musi byc wszystko dobrze ;) A to dlugo pod ktg lezalas ja zawsze 15-20 min .
 
Do góry