Styczeń 2013 :))

[Patiinka]

Mila zawinięcie w kocyk plus położenie na boczku i kołysanie, później umiejscowiłam go w huśtawce i się bujał tak z półtorej godzinki dopóki nie zgłodniał. Tylko nie wiem jak on to robi za każdym razem jakoś ręce sobie wyciągnie z tego mojego motania a wydaje mi sie ze go ciasno zawijam w ten kocyk..

 

[sylwia_d]

Gratulacje kochane a tym ktore beda rodzily zycze lekkiego porodu

 

[januarka]

Probuje nadrabiac ale ciezko mi idzie u nas ok tyle ze maly ma zaparcia i bardzo sie meczy z brzuszkiem A wczorajszej nocy dostal strasznej kolki plakalam razem z nim, zostalam sama w domu bo maz juz do pracy wrocil po pracy na budowie zeby szybko skonczyc pieterko, mama chodzi do babci pomagac bo schorowana wiec caly dzien i cala noc sama z malenstwem i przyznam wysiadam do tego kazdy dzien przeraza mnie coraz bardziej mimo ze po maluszku widac ze rosnie dzisiaj zakaslal kilka razy i jakby czasciej kichal wiec boje sie dnia jutrzejszego, mama nadzieje ze to tylko suche powietrze Dziewczyny stosowalyscie moze dicolac? znacie te kropelki? pediatra doradzil w razie co zaczac podawac ale poczekac moze jeszcze z tydzien jak bedzie z kolkami bo wczorajszej nocy byla masakra maly darl sie wnieboglosy ja plakalam razem z nim nic na dluzsza mete nie pomagalo:/
-caroline- napewno wszystko bedzie dobrze i malutka bedzie zdrowa, a tobie sily i cierpliwosci zycze kochana
mamaaga4 zdrowka wzystkim
A reszte mamus pozdrawiam musze zmykac malucha wykapac :*

Elisse, asia Gratulacje dla was dziewczyny Niech maluszki rosna zdrowo

 

[MAMAAGA4]

Januarka, kochana dziękuję i współczuje Tobie i synkowi. Jeżeli to faktycznie kolki to nie czekaj z kropelkami. Ja uzywam dla Lili o nazwie Delicol W aptece zapłaciłam za nie 54 zł a w internecie na allegro zapłaciłam 17,99 i na drugi dzień miałam je w domu. Najważniejsze żeby przed karmieniem maluszka wyciszyć bo z karmienia wtedy nici. Moja wczoraj miała jakiegoś nerwa i brała cycka do buzi i nie chciała go zassać i strasznie się denerwowała. Poratował mnie laktator. Odciągnęłam mleczko do butelki i podałam jej z butli i zjadła i się uspokoiła. A może Januarka to nie kolki bo tak cała noc??? Parę postów wyżej któraś z dziewczyn zamieściła filmik o sztuce uspakajania dzidzusia. Ponoć rewelacja. Spróbuj nic nie tracisz a może akurat pomoże. Życzę wytrwałości i stalowych nerwów, bo to akurat dzieci u nas wyczuwają jak radar. Trzymaj się i spróbój kropelek i obejrzyj filmik, zaraz na początku wszystko jest pokazane nie musisz go oglądać całego. Pozdrawiam i całuję. Trzymaj się wszystko się ułoży

 

[muuuum_to_be]

Asia1313, Elisse- przogromne gratulacje dla Was!!! Oby malenstwa rosly zdrowo! Cieplutkie pozdrowionka!!

Dorotqua- Ja mam tak samo- opisalabym porod jak wszystkie by sie rozpakowaly, ale teraz jakos juz zapominam i nie zrobie tego- za duzo stersu, bolu i zdrowia mnie to kosztowalo zeby teraz sobie to wszystko przypominac A z Malenstwami to chyba juz tak jest- dla kazdej matki jej dzieciatko to Cud Swiata

Sylvanas- Powodzenia, oby wszytsko skonczylo sie jak najlepiej!i czekamy na wiesci..

Gosia- Tancereczka mala Wam sie pcha na Swiat

Flamandka- Jeszcze troszke

Asiorek- dobrze, ze juz w domku! Jednak wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej A synek faktycznie duzy to i glodomorek:-)

Ada1989- Oj ja tez nie lubie "drzemkowac" w dzien, ale czasem na serio musze, bo potem w nocy nie wyrabiam i oczu otworzyc nie moge

Caroline- Przykro mi czytac, ze takie rzeczy Was napotkaly, ale mam nadzieje, ze krwiak sie wchlonie sam i nie bedzie potrzeba usuwac chirurgicznie. Z rehabilitacja oby tak dalej! Nie poddawajcie sie!! Ja trzymam mocno kciuki oby Malutka wyzdrowiala i wszytsko sie ulozylo!!





Hej dziewczyny!
Ja znalazlam chwilke i jestem Dzis znow drzemka zaliczona, bo glowa pekala, ale niestety nie pomoglo wiec paracetamol poszedl w ruch. Nasz Maluszek ogolnie grzeczny, ale cos go brzuszek pobolewa..


i tutaj mam pytanie do mam z UK: jezeli uzywacie mleka w proszku to jakie?
Bo ja uzywam Aptamila i ostatnio kolezanka podpowiedziala mi zeby zmienic na cow&gate, bo ze o wiele lepiej...kolki ustaja, brzuszek nie boli itd co o tym sadzicie?


Do uslyszenia

 

[domiska1]

hej dziewczyny, wpadam na chwilkę kompletnie wykończona...Kocham tego szkraba najbardziej na świecie ale dziś ryczałam jak bóbr, męża nie było cały dzień wrócił przed chwilką... Piotruś troszkę się zabawił do południa ale nie ma szans odłożyć go ani do wózka ani do łóżeczka, jakby parzyło... nosiłam go na rękach ale kręgosłup myślałam, że mi pęknie. Oglądnęłam ten filmik ale nie dałam rady przetestować bo Mały tak wył, że było mi go żal i po prostu przytulałam i huśtałam...ryczałam. W takich sytuacjach czuję się bezsilna. W domu bajzel bo nie mogę nic zrobić, ledwo udało mi się odgrzać zupę, jadłam a Mały już krzyczał. Uspokoił się wieczorem zasnął mi na piersi z miną niewiniątka. Nikt nie mówił że będzie łatwo, ale mogło by być ciut prościej. Muszę znowu ściągnąć mamę, bo nie damy rady tak. Przez te mrozy nie możemy wychodzić, ani małe zakupy, ani chociaż się przejść. Byle do wiosny
Gratuluję wszystkim "rozpakowanym mamą" , tym dziewczynom które jeszcze przed siły i lekkich porodów.

 

[ada1989]

muuum to be no ja jakos spac nie moge ale dzis sie przelamalam i 1,5 godz drzemke sobie ucielam, nie wiem czy to cos dalo, bo potem mnie glowa bolala teraz polezalam chwile z Konradem wiec sily troche na noc mam
caroline na pewno bedzie dobrze, nie ma innego wyjscia!!! bardzo mocno trzymam kciuki by malej udalo sie jak najszybciej wyzdrowiec i dla was wysylam duzo sily i wytrwalosci)) rozumiem ze sie martwisz bo ja tez bym tak zareagowala, moc buziakow wysylam do was:***
domiska jak tak ciebie czytam to jakbym o sobie czytala prawie 4 lata temu, mialam identycznie to samo z Konradem jak mial miesiac lub dwa, to byl koszmar i sama tez ryczalam, bo nawet do wc ani nic zjesc nie moglam... obiad czesto jadalam o 22 bo nie moglam sie z pokoju ruszyc, lozeczko bylo be i tylko na raczki przy cycu... przytulam cie mocno!
mamaaga duzo zdrowka dla was, oby Lilianka nic nie podlapala!
Magda a ty gdzie sie podziewasz? rozumiem ze pewnie twoja trojca zajmuje ci teraz caly czas)


chlopaki spia, dzisiaj inaczej sprobowalismy z usypianiem ale nie wiem czy jest lepiej, na pewno spia razem wzesniej o jakas godzine, ale musialam z Kondziem troche polezec poki nie zasnal, bo by mi malego obudzil... i tak teraz Sebus spi u nas w pokoju w koszu a Konrad u siebie, jak sie maly obudzi to go nakarmie przewine i poloze do lozka.... ech juz nie wiem jak ich usypiac zeby bylo dobrze, a nie chce specjalnie nic Konradowi zmieniac przed snem bo bedzie bal do nocy latwo nie jest, mam nadzieje ze to tylko na poczatku...

W sobote Konrad z M jada sobie na wycieczke pociagiem bo juz Kondzio truje M ze chce jechac od tygodnia a ja odpoczne troche w domku)

W ogole u nas pepuszek dzisiaj w nocy odpadl, wyglada juz dobrze, wszystko zaschniete dzieki za rady co do przemywania ale chyba tego tutaj akurat nie ma:/ a teraz juz nie bedzie potrzebne

Moj M wczoraj zrobil interes zycia- poszedl do second handu z meblami w poszukiwaniu fotela dla mnie i wynalazl akwarium 125 litrow razem z szafka i swiatlem za 15 funtow:-) od jakiegos czasu chcial kupic do salonu, bo jedno male stoi u nas w sypialni i teraz sie okazja trafila, dzisiaj to umyl, nalal wody by sprawdzic czy nie przecieka no i na razie jest ok) tylko rosliny, filtr, grzalke i ryby dokupic i bedzie super)


ide chyba jeszcze cos przekasic zanim pojde spac, no i wypic herbatke koperkowa, wczoraj jak wypilam to noc byla bez boli brzuszka wiec bede pic)

 

[Alicja32]

witam :-)
natalka spi wiec mam chwilke,w nocy cos czeste pobudki miala ale teraz spi sobie slodko.

domiska nie jestes sama,mnie rowniez czasem ogarnia bezsilnosc i bezradnosc bo bardzo by sie chcialo jak najlepiej dla maluszka a nie wiadomo czasem co robic,zeby nie plakalo.trzeba duuuzo cierpliwosci,ktorej sie ucze...i poznajemy sie z natalia i uczymy na wzajem

milego dnia wszystkim:-)

 

[Marzenixx]

hej dziewczyny

gratuluje kolejnym rozpakowanym mamusiom i czekamy na kolejne maluszki!!

cóż u nas, pierwszy tydzien byl cudny, mały tylko spał i jadl , teraz zaczely sie schody, zachcialo mu sie noszenie na rączkach i w nocy potrafi tez z godzinke nie spac, dzis na szczescie było juz lepiej.

Kochane co chciałam napisać oglądam ten filmik co wrzucilyscie, jestem w połowie i akurat Tomcio zaczął płakać więc go owinełam jak w tym filmiku i normalnie szok!!!! rewelacja! dziecko uspokojone w mig i smacznie spi!!! koniecznie musicie obejrzec !!! polecam !!

buziaki dla was :***

 

[agaagaaga14]

Witam

Ja wlasnie jem sobie sniadanko

Zdazylam juz wyniesc kolderke i poduszki na balkon Niech sie troszke pomroza Pozniej ino zaloze nowa powlaczke

Musze isc do apteki a tak mi sie nie chce Nie lubie teraz chodzic sama bo boje sie ze w kazdej chwili moze mi sie zaczac akcja porodowa No ale coz trzeba Rano maz zrobil juz zakupy a mi pozostala ta nieszczesna apteka

Uciekam Zajrze pozniej

Milego dnia