reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Cześć dziewczyny,

z tego co pobieżnie przejrzałam to większość chyba już rozpakowana. GRATULACJE. A tym co jeszcze czekają powodzenia.

Moje rozpakowane maleństwo jest słodziutkie. Właśnie śpi więc moge napiać chociaż kilka słów. U mnie w domu panuje "zaraza". Młody angina na antybiotyku, starsza przeziębiona że ledwo żyje, ja też podziębiona, mała troche zakatarzona. Mam nadzieję że jakoś opanujemy sytuację. Z tego też powodu jeszcze nie szczepiłam Lilianki. Może jak się wykurujemy to za tydzień w środę.
Pogoda też nie sprzyja spacerom, bo u mnie tak wszystko zasypane że ciężko przejechać nawet moim wózkiem gdzie mam ogromne koła i strasznie telepie. Mam rażenie że małea dostanie wstrząsu mózgu, chociaż jej to chyba nie przeszkadzało. Może dzisiaj uda nam się wyskoczyć ale musi przestać prószyć śnieg.

Jeszcze raz was pozdrawiam wszystkie gorąco i spadam robić obiadek póki mój aniołek śpi. Całusy.
 
Hej

Asia 1313 gratulacje córeczki!! zdrówka i buziaków moc wysyłam!!!:-)
Elisse gratulacje!! trzymajcie sie i odpoczywajcie:-)

Malinka no to moze juz niedlugo bedziesz malenstwo trzymac na rekach:-)
sylvanas kciuki mocno trzymam!!
muum to be ja odkad wrocilam ze szpitala do domu to ani razu w dzien nie spalam, zawsze cos, poza tym ja nie lubie w dzien spac bo potem czuje sie taka ble:/
aninek nie martw sie tym spadkiem wagi malej, moj Sebek tez spadl z 3750 do 3540, spadek wagi kilka dni po urodzeniu jest jak najbradziej normalny, potem maluszki nadrabiaja:tak: co do wybudzania do karmienia to u nas tez z tym problem, chociaz zawsze po drzemce maly je, ale jak zacznie jesc to po 5 min odplywa i wtedy to jest ciezko go dobudzic.....
 
reklama
asia, elisse gratuluję i życzę zdrówka Wam i Waszym maleństwom:-)

sylvanas trzymam kciuki :) jeju, już 4150 ma Twoje maleństwo, a 15 stycznia miało 3900. Kurcze, nie strasz mnie, bo moja malutka też 15 miała 3900. Ciekawe ile jutro wyjdzie na USG w szpitalu.

My jesteśmy jeszcze "w kupie" . Jutro jadę do szpitala, mam nadzieję, że mnie zostawią, bo warunki na drodze nie ciekawe i nie uśmiecha mi się tak jeździć 70km w jedną i w drugą. Wczoraj mała tak coś wyprawiała na dole, aż myślałam, że za chwilę mi pęcherz płodowy przebije i wody polecą. Nie wiem czym ona tak tam robi, czy główką czy rączką. Dobra, lecę się zbierać do córci do przedszkola na Dzien Babci i Dziadka, muszę zdjęcia i filmiki porobić. Trzymajcie kciuki, żeby mi w przedszkolu wody nie odeszły, bo będzie kicha:-D
 
Do góry