reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczeń 2014 :)

Ja np. (może to głupie) mam w głowie, że urodzi się 26 stycznia... nie wiem skąd to się wzięło... nie mam pojęcia po prostu :happy2: miałam bardzo nieregularne miesiączki (skutki brania zastrzyków) więc z ustaleniem wcale nie jest łatwo.. a kiedy zaczęła się ostatnia to nawet nie pamiętam... aż wstyd, ale nie przywiązywałam do tego wagi bo dopiero mi się wszystko regulowało... więc lekarz ustalił po 2 usg, że 12 stycznia będzie
ale jedno jest pewnie... urodzę jak dzidzia się zdecyduje poznać ten dziwny świat :tak:

 
reklama
ja w pierwszej prztylam 13 kg po ciazy zeszlo 10 ... te trzy mam do dzisiaj ale ich nie widac ... brzucha nie mialam po 4 tygodniach od porodu ogolnie wszystko zeszlo po ok miesiacu
 
Ńo ja mam termin na początek stycznia... a z USG wychodzi ok. 12 stycznia - w co nie wierzę bo to fizycznie nie wykonalne... miałam monitoring i wiem kiedy była owu no i nie możliwe że plemniki tydzień na jajo czekały. Ginka ma po prostu słaby sprzęt.


No ale mniejsza o to, bo młodego urodziłam w 37 tygodniu tak więc tu też boje się że grudniówką zostanę...
 
Ja mam termin na 6 stycznia, ale jakieś przeczucie mam, że dzidzi urodzi się w okolicach 9 :)
Dziewczyny, a macie smaki na kwaśne, czy słodkie? Ja wszystko co kwaśne pożerałabym nawet oczami, a już zupę ogórkową to mogłabym hektolitrami pochłaniać :-)
 
Jejku ale wy produkujecie.....

Ja w pierwszej ciąży przytyłam 18, ze dwa zostały,

Co do porodu było sn i oddam wszystko aby tak było i tym razem, pękniecie było szwy też, ale drugiego dnia siadałam po turecku i nic się nie rozeszło- najważniejsze jest nastawienie.

Co do widocznego brzuszka ja cełe życie mam tak że jak sie najem i wypne to wyglądam jak w 5 m-cu, na początku kwietnia znajoma mnie się pytała czy jestem w ciąży... taki wstyd:(
 
Ja mam tylki nadzieje ze w grudniu nie urodze :) nie chce by maluch byl najstarszy w klasie.ja jestem z 21.01 :) bylam jedna z najstarszych osib i bylo fajnie.
Co do porodu mialam sn.14 h...podana oksy.zle ulozenie dzidzi a i tak milo wspominam.szybko doszlam do siebie.pomimo ze niunia 4250g :) bylo super.mialam termin na 28.09 urodzilam 3.09
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ja w pierwszej ciąży przytyłam 12 kg. miesiąc po porodzie miałam już swoją wagę sprzed ciąży, aż nagle się waga zatrzymała i znów zaczęła rosnąć... teraz jestem 6 kg na plusie (sprzed pierwszej ciąży)...
z Natem miałam termin na 12 października, urodziłam tydzień przed terminem... całą ciążę miałam wrażenie, że urodzę wcześniej :)... teraz przeczucia żadnego nie mam (oprócz płci - bo już przewiduję dziewczynkę :p )
dziewczyny jak ja wam pokażę swój brzuszek to padniecie... jakbym pod koniec ciąży była :p
 
Do góry