Akuku, piękne torty
Lekkiego dnia Ci życzę, żebyś miała choć chwilę na odpoczynek po tej zarwanej nocce.
Fifka, trzymam kciuki, żeby za tą gorączką zęby stały. Jak tam teraz Adrianek? Gorączki nie ma?
Marika, tak, głównie przez kupki. Jakoś trudno mi uwierzyć, że wszystko jest ok przy tych kupkach. Bo to, dziewczyny, nie jest tak, ze on ma czasem ten śluz, ale zawsze (!) Ja jeszcze normalniej kupki nie widziałam. Oby to rozszerzenie diety pomogło...
Ja bym chyba jednak zrezygnowała na razie z tej marchewki.
Kasia, Marika, Fifka, no po prostu masakra z tym przewijaniem ;-)Ja na początku przewijałam na łóżku, bo się bałam, ale przez ból pleców przeniosłam się na przewijak. A teraz chyba czas wrócić na łóżko - tak będzie bezpieczniej na pewno. Inna rzecz, że dalej będzie trudno, bo jest milion powodów do odwrócenia się na brzuszek w czasie przewijania
Lekkiego dnia Ci życzę, żebyś miała choć chwilę na odpoczynek po tej zarwanej nocce.Fifka, trzymam kciuki, żeby za tą gorączką zęby stały. Jak tam teraz Adrianek? Gorączki nie ma?
Marika, tak, głównie przez kupki. Jakoś trudno mi uwierzyć, że wszystko jest ok przy tych kupkach. Bo to, dziewczyny, nie jest tak, ze on ma czasem ten śluz, ale zawsze (!) Ja jeszcze normalniej kupki nie widziałam. Oby to rozszerzenie diety pomogło...
Ja bym chyba jednak zrezygnowała na razie z tej marchewki.
Kasia, Marika, Fifka, no po prostu masakra z tym przewijaniem ;-)Ja na początku przewijałam na łóżku, bo się bałam, ale przez ból pleców przeniosłam się na przewijak. A teraz chyba czas wrócić na łóżko - tak będzie bezpieczniej na pewno. Inna rzecz, że dalej będzie trudno, bo jest milion powodów do odwrócenia się na brzuszek w czasie przewijania


i mam 3tyg na to żeby były IDEALNE...Więc jestem na bardzo silnym antybiotyku...a ściągać mleko przez miesiąc żeby póżniej dalej ją karmić to już nie miało by sensu...Ale Zosia jest super...Jak nie chciała butli,tak załapała za pierwszym razem kaszkę:-)(kupiłam najtańszą butlę w rosmanie