reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Hej kochane ja padam na twarz Oliwia nie spała od 1 w nocy do 6 rano nie płakała ale stękala dałam jej infacol nie pomógł nad ranem espumisan po nim zasneła na 40 min i tak do 14 znowu stękala teraz śpi od 14 ale widze ze juz zaczyna sie kręcić znowu :(
przestraszylam sie okropnie jak zobaczyłam swoje odbicie w lustrze porażka wiedźma prawdziwa jak z bajki tylko miotla i latać ludzi straszyć :) dopiero teraz włosy uczesalam a i tak postrach wampirów ze mnie :(

Zasypało nas na amen mieszkam na zadupiu kilometr od poznańskiej i jeszcze nas nikt nie odśnierzal nie ma sie jak ruszyć :( ludzie do pracy nie poszli sąsiad sie zakopał o 8 rano i do tej pory stoi na środku drogi telefonów wykonaliśmy mnóstwo a pługa jak nie było tak nie ma !!!!!

Ania moze byc ze od spania na brzuchu mnie tez tak boli prawa pierś ale tak lubię spać w tej pozycji ze mimowolnie sie przez sen przekręce :) mi pomaga ciepły prysznic polewam piersi cieplutką woda a potem laktator w rękę i odciągam mleczko po jakimś czasie przechodzi :)

Salii ja przez kilka pierwszych dni tez tak podchodzilam do swojej córki robiłam bo musiałam ale kiedy kryzys minol zakochalam sie w niej na zabój!!!!

Marika ja jak juz wiesz śpię bez R bo ciagle w pracy ale za to w pokoju z obiema córkami na zmianę pampersa wychodzę w nocy do drugiego pokoju bo Oliwia swoim krzykiem budzi Julię a ta potem nie moze zasnąć :(

pustiszi współczuje tych kolek wymęczy to i dziecko i rodziców :( najgorsza bezsilność ze nie mozna dziecku pomoc :( pól roku tak cierpiałam z Julia wiec łącze sie z tobą w bólu :(

Sylka oj biedna Ty ja dochodzę do wniosku ze karmienie piersia to piękna sprawa łączy matkę z dzieckiem taka więź nie do opisania ale to jest dla kobiet które nie maja problemu z dietami skazani i tp jak dla mnie to meka dla mojego dziecka bo cierpi po tym co ja jem a dla mnie ze teraz kiedy powinnam sie dobrze odżywiać i mieć siły musze katowac sie bardzo :( i powiem wam ze od porodu schudlam juz 15 kg !!!! Jeszcze 3 mi z ciazy zostaje !!! Coraz częściej dokarmiam mm i cos czuje ze niebawem pierś pójdzie w odstawke :( nie daje rady !!!!
 
reklama
dziewczyny spokojnie nie mozecie nie dac rady byc mamami mamy to we krwi i napewno swietnie sobie radzicie z babelkami ;***!

tymbareczka a co sie dzieje z laktacja?

co do spania na brzuchu to jedna ciaza po drugiej i sie odzwyczailam i nie spie nie dam rady ;OO a pozatym bym sie cala zalala mlekiem jak bym sie na cycochach polozyla , a tak wgl to jestem ciagle glodna maly ciagle doi cycka jak nei spi ;O
 
Jestem wykończona mały nie śpi czytaj. Pruta eeeh maz jak wyszedł o 6 to jeszcze go nie ma będzie po 21 :( pragnę zafundować sobie choć gorący prysznic bo jeszcze ciężka noc przede mną będzie :(
 
Melduje sie jak zwykle w dwupaku... juz wkroczylam w 42 tydzien..a tu nic. do szpitala tez mnie nie poloza bo jakzeby, tu sie nie praktykuje...
Jutro ide na wizyte o 12.30 ktg, nie wiem, moze zmierzenie ile dziecko wazy i nie wiem co tam jeszcze, ale napewno bede chciala ustalic termin wywolania, i to jak sie da to na poniedzialek, bo 14 dni dopiero w srode wypada a tu sie az tyle czeka...bede musiala niezle argumentami sypac, dlaczego wczesniej, a i to nie wiadomo czy cos da, o ile oczywiscie ktg wyjdzie dobre, za cos sie bardzo modle...

Dziewczyny jakas jestem przybita ostatnio i niestety Wam nie odpisze dzis, bo nic sensownego pewnie i tak bym nie napisala. zawsze mam dola jak idzie noc, bo wiem.ze to dla mnie kolejny dzien tortur,gdzie nie moge sobie pozycji znalezc i spie po 3 godz. w nocy.powiem Wam, gdybym jeszcze karmila, to mialoby to wstawanie jakis sens, ale takie bezsensowne budzenie sie i niemozliwosc zasniecia to mi naprawde niepotrzzebne i mam juz dosyc serdecznie

Trzymam kciuki za Was dziewczyny za udane karmienie, a jak sie nie uda piersia to nic na sile:-)
Milej i przespanej w miare nocki dla Wszystkich
 
Hej!


Wiecie co...? Jak tak was czytam i teraz myślę o swoim macierzyństwie to stwierdzam ze mając jedno dziecko byłam wręcz na urlopie... Dziewczyny korzystajcie z tego że w ciągu dnia jak maluch śpi możecie się walnąć obok niego i sobie się zdrzemnąć - bo przecież nie tylko w nocy można spać... - że mąż sam sobie obiad też może zrobić.... itp... Macie czas na odpoczynek w ciągu dnia i nikt nie ma prawa wam tego zabrać. Nie bagatelizuję waszego zmęczenia ale... (tu pewnie zrozumieją mnie mamy z takimi maluchami jak mój Konrad) Część z nas po ciężkiej nocy musi wstać skoro świt, nakarmić starszaka... poświęcić mu czas jednocześnie ogarniając malucha, dom itp... i jeszcze nie ma mowy o jakiejkolwiek drzemce. To nie jest kwestia tego ze nie możecie narzekać bo my mamy gorzej... ABSOLUTNIE NIE! Ale skorzystajcie z możliwości które daje wam posiadanie jednego dziecka!


Magsus
współczuję... ja mam o tyle dobrze ze mąż raczej na noc w domu jest więc w tym czasie dzielimy się dziećmi - bo Konrad też na Adriana się budzi.


Sali
cieszę się ze już nastrój jest lepszy! Ja jużz tobą o tej miłości na PW pisałam :*


Justynaj trzymaj się! Będę zaciskać kciuki zeby ci jednak w poniedziałek wywołali poród! Ale cęmaluch przetrzymuję... jesteś jedną z ostatnich styczniowek...


Kaczuszka
to pewnie przez to że małemu odbija się powietrze a jak leży to od razu leci ono z mlekiem... odbijaj go zaraz po tym jak puści pierś.
Pustiszi
chcesz się bić o te "dodatkowe dziecko"? :-D Na razie mam mojej dwójki po wyżej dziurek w nosie :cool2:
 
Ostatnia edycja:
Hej kochane

Poczytałam Was. widzę jakieś dołki większe i mniejsze. U nas też prężenie i bąki cały dzień. Nawet teraz nie śpi. Wisi na cycu.
 
Przepraszam że post pod postem ale pisze z tel i nie mam możliwości edytowania.
Popieram Fifkę w 100%. Dokładnie dziewczyny z jednym maluszkiem odpoczywajcie w dzień i cieszcię się że macie taką możliwość:)

Pustiszi współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję że te kolki dadzą Wam spokój.

Justynko rozumiem że nie masz już sił. trzymaj pio kochana. ja trzymam kciuki żeby nie trzeba było wywoływać, żeby synek Twój kochana sam się zdecydował opuścić lokum:)
 
reklama
Fifka masz racje korzystać z każdej chwili mając jedno dziecko i odpocząć tym bardziej ze pierwsze sie bardzo przezywa każdy płacz każda niemoc zeby pomoc przy bąkach czy kolkach lub problemy z karmieniem :( drugie tez człowiek przezywa ale ja po sobie widze ze juz nie tak bardzo podchodzę do płaczu z większa rezerwa wiem ze nie moge na wszystko znaleść lekarstwa a dzieci płaczą i bez powodu poprostu marudzą czy potrzebują bliskości nas matek :)


wczorajszy dzien na szczęście za nami a był okropny cały czas baki spać nie mogła i infacol ani espumisan nie pomógł :( dopiero jak zrobiłam jej tej herbatki koperkowej hipp wypierdziala sie zrobiła mega kupke i poszła spać !!! ;) jeszcze wysłałam tatę do apteki po wodę koprowa gripe water Julii to bardzo przy kolkach pomagało ale cieżko to dostac tzn w naszej okolicy apteki tego nie maja a zamówić to łaskę robią :(


justynaj juz niedługo kochana !!! Współczuje Ci bardzo bo przeciez każda z nas wie ze końcówka ciazy jest okropna każdego dnia modlilam sie zeby sie zaczął juz porod :( ale lada dzien i ty bedziesz mieć maluszka ciekawe ile będzie ważyć ??:)
 
Do góry