reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczeń 2015

A ja mam pytanie do dziewczyn posiadających już 2 dzieci. Jak przygotowałyście starsze dziecko na przyjście młodszego i czy były problemy ze starszakiem po przyjściu na świat rodzeństwa?

U mnie Filip wiesc o tym ze pojawi sie Oskar przyjął normalnie. cieszyl sie, nie bylo scen ze on nie chce, zazdrosny i takie tam. Jak sie O urodzil to F mial 4 lata i 11 dni, straszny maminsynek byl. Ł byl albo za granicą non stop, a jak pracował w PL to tez cale dnie poza domem. Bartdziej zazdrosny byl o to ze obcy ludzie chcą dotykac Oskara. Nie temu ze sam byl odsuniety na dalszy plan.. tylko on Oskara traktowal jak swoje dziecko a nie rodzenstwo. :)

jak bylam w 3 ciązy, szybko sie pochwalilam chlopakom. O cieszyl sie jak szalony. nawet imie wybral. A Filip poiwiedzial ze my nie mozemy miec nie parzystej liczby dzieci.. musze urodzic jeszcze dwoje :) aaaa i Oskar przez pepek widzial ze to dziewczynka. Teraz napewno tez bedzie przeswietlał mi brzuch..

Oni juz zabawki nawet dziedziusiowi poodkladali i karzą mi szybko w tej ciązy byc, bo sie zabawki zakurzą.
 
reklama
Myśmy już w grudniu ogłosili wszem i wobec,że będziemy powiększać rodzinę więc raczej dużego szoku nie będzie,już na wigilię wszyscy mi życzyli córeczki :happy:
 
Ja o ciązy niewiem kiedy powiem. narazie wiedzą 3 osoby. tzn.. przyjaciolka i siostra Ł wiedzą o ciazy, a dryga przyjaciolka wie ze okres mi sie spoznia :)

rodzicom niewiem kiedy powiem. narazie sie nie domyslają.chociaz tato moj wszystkie ciąze rodzinne sam wypatrzyl przed potwierdzeniem u lekarza. na mnie niewiem. patrzec nie chce ? :D
 
Ja już miałam USG, przed weekendem majowym, bo miałam plamienia i lekarz chciał sprawdzić. W tamtym momencie wszystko wyglądało w porządku, ale wiadomo, trzeba czekać. I teraz w czwartek mamy wizytę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
 
Hej dziewczęta, ale dziś pogwizdana pogoda! 3ci dzień rozpoczęłam dzień od mocha frappe z Mcdonald (kolo kawy nawet nie stało ale jeeeeest taaakie pyszne że jak wstaje i zawoze Ole do przedszkola to pierwsze co jadę do maca :))

Filipiamama odstaw cyca koniecznie! Bo F wysyła z ciebie witaminy, wartości odżywcze wszystko co dobre i dla fasolki mało ci zostaje, koleżanka mojej teściowej karmila syna będąc w ciąży z córką i córa urodziła się wychudzona, wręcz wysuszona i cały czas od urodzenia chorowała i lekarz jej powiedział ze to właśnie przez karmienie.

Ja się nie boję jak będzie u nas, Ola ma tyle miłości di wszystkich ze dla sis/bro tez będzie dużo, poza tym ona już jakiś czas temu mówiła ze chce w domu dzidziusia bo kocha dzidziusie i będzie dawać dzixiusiowi amciu :)

Megami to u mnie Ola wczoraj przed spaniem przyszła (mąż jejvtlumaczyl ostatnio ze u mamusi w brzuszku jest mały dzidziuś tyci tyci) i Ola podchodzi do mnie i zaczęła całowaćoj brzuch i mówi "a cio tam w bziuśku mamy? Dzidziuś taaaaaki majutki! Kocham dzidzi" szybko zaakceptowała to ze coś poza jedzonko jest w brzuchu ;)

Agus123 relacje z wizyty wyczekuje na wątku wizytowym :) zazdroszczę tez chce juz!

McPearl u mnie lekkie klucie w pachwinach, nie lubię tego uczucia dziwnie mi się chodzi.
 
Doggi, ja to konsultowałam z lekarzem, a poza tym jestem pod stałą opieką położnej laktacyjnej, bo przeszłam na początku ropień piersi. Karmiłam tylko jedną i bardzo szybko rozszerzyłam dietę synowi. Teraz tego nawet nie można nazwać karmieniem, bo mleka tam jak na lekarstwo. Mały pociągnie dwa łyki i tyle. Także spokojnie, wszystko pod kontrolą. Ale fakt, że powoli chcę go ode mnie odczepić.
 
Moje się same odstawiły. Mleczko z piersi dostawały już tak rzadko, że w pewnym momencie o nim zapominały (najczęściej zajęte zabawą ;) ).
 
reklama
Hey dziewczyny,
no ja tylko przez weekend sąsiadce do komunii pomagałam a Wy tyle natworzyłyście. Później nadrobię zaległości. Ja dziś dostałam wyniki z bety i mam prawie 2000 więc ciąża 100%, teraz tylko czekać do 6 tygodnia na serduszko i można zacząć akcję ciąża jak to mówi mój ginekolog :)))
 
Do góry