reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Ja po wizycie. Marcelek dobrze się rozwija. Waży 1090 g.(27+1) Ułożony jest główką do góry po prawej stronie brzucha. To teraz wiem dlaczego tak dziś obrywalam po pęcherzu że prawie popuscilam na mieście :D Zdjęcie mam tylko takie bo cały czas zastawiał piąstką twarz. Ale już po profilu widzę że podobny do mojego starszaka :)
Ale duży chłopak już... :-) :)
 
Czesc.
W Belgii kazda mama rodzac jedno dziecko ma prawo do razem 15 tyg macierzynskiego, z tym ze obowiazkowo tydzien trzeba wykorzystac przed porodem. 7 dni minimum do maximum 6 tygodni. Przy blizniakach macierzynski wynosi 17 tyg.
I sie wlasnie zastanawiam nad jedna rzecza, odnosnie tego. Od kiedy mam L4 od mojej gine (2 wrzesnia), wczesniej od rodzinnego (12 marzec br) na niezdolnosc do pracy, moja wyplata z 60% wskoczy na 80%, by znow ( jesli do tego czasu mnie nie uzdrowią) po macierzynskim spasc na 60%. Ciekawi mnie czy oni mi policzą juz teraz przed porodem te maximum 6 tygodni, bym potem mogla wykorzystac juz tylko te 9 tygodni... Nie chce zeby mi policzyli tak macierzynskiego bo chce karmic piersia przynajmniej te 6 m-cy zycia dziecka... 9 tyg to troche wiecej jak dwa miesiace... Do zlobka moge dac niemowlaka najwczesniej od 3 m-ca zycia... Wlasnie, ciekawe czy bedzie miejsce w zlobku...
Potem kiedy wroce do pracy mam prawo do przerw na karmienie, w logice na odciagniecie mleka, bo przeciez nie bede szla z dzieckiem do pracy. Dwie 30 minutowe przerwy jesli danego dnia pracuje przynajmniej 7h30, jesli mniej to jedna przerwa.
Bede musiala sie do nich wybrac (mituel, cos jak kasa chorych) i dopytac.
Jest tu cos takiego jak urlop rodzicielski ale na innych zasadach jak w PL., ktorych zreszta nie umiem ogarnac...:rolleyes2:
Strasznie to skomplikowane... :/
Musisz się dowiedzieć jak u Ciebie będzie to robione, bo wiadomo kraj inny i przepisy też inne. W Polsce to ciężarna u pracodawcy wypełnia dokumenty odnośnie macierzyńskiego i decyduje czy chce przed porodem przejść na niego, ale to się nie opłaca, bo traci się czas z dzieckiem, a można spokojnie być na zwolnieniu lekarskim i w dniu porodu ono automatycznie zmienia się w macierzyński :)
 
Super rośnie, jestem ciekawa która pierwsza urodzi, w terminie czy po terminie, aby nie przed!!:o :D oby dotrwać do końca ;) jak będzie zamknięte forum to wstawimy zdjęcia ? :yes:
Ja to napewno będę sie chciała pochwalić moją kluską ;D Twarzozę ma w ojca ciekawe po kim odziedziczy kolor włosia i oczu :p
 
Musisz się dowiedzieć jak u Ciebie będzie to robione, bo wiadomo kraj inny i przepisy też inne. W Polsce to ciężarna u pracodawcy wypełnia dokumenty odnośnie macierzyńskiego i decyduje czy chce przed porodem przejść na niego, ale to się nie opłaca, bo traci się czas z dzieckiem, a można spokojnie być na zwolnieniu lekarskim i w dniu porodu ono automatycznie zmienia się w macierzyński :)
Wlasnie wyczytalam w necie ze juz samo to ze jestem/bylam na zwyklym chorobowym to mi zabiorą te 6 tyg.przed porodem... Z czego zostanie mi tylko 9 tyg., dziecko nie bedzie nawet moglo isc do zlobka, bo złobki od 3m-ca zycia dziecka... Dowiem sie dla pewnosci w kasie chorych, bo tu prawa sie ciagle zmieniaja... Ale jezeli zostanie mi tylko te 9 tyg. ,to bede musiala poprosic o rodzicielski/wychowawczy platny przez 4 m-ce, tylko wtedy bede mogla spokojnie karmic maluszka do 6 m-ca zycia... Nie widze innego rozwiazania.
Jest jeszcze inna mozliwosc ale raczej byloby to naiwne z mojej strony, bo nie wiem jak sie sprawy potoczą z moim leczeniem... Zanim zaszlam w ciąże przeszlam na chorobowe, wlasnie nie wiem czy ozdrowieje szybko po porodzie, jesli by to trwalo do gora trzech- czterech m-cy to i tak wiele nie zmieni... ale jesli dluzej... no wlasnie tego nikt nie przewidzi ile czasu na leczenie potrzebne, to zalezy od lekarzy czy znajda przyczyne mojej niezdolnosci do pracy... I skutecznie wyleczą... Mam zerowy wplyw na to.
Pokręcone to.
 
reklama
Wlasnie wyczytalam w necie ze juz samo to ze jestem/bylam na zwyklym chorobowym to mi zabiorą te 6 tyg.przed porodem... Z czego zostanie mi tylko 9 tyg., dziecko nie bedzie nawet moglo isc do zlobka, bo złobki od 3m-ca zycia dziecka... Dowiem sie dla pewnosci w kasie chorych, bo tu prawa sie ciagle zmieniaja... Ale jezeli zostanie mi tylko te 9 tyg. ,to bede musiala poprosic o rodzicielski/wychowawczy platny przez 4 m-ce, tylko wtedy bede mogla spokojnie karmic maluszka do 6 m-ca zycia... Nie widze innego rozwiazania.
Jest jeszcze inna mozliwosc ale raczej byloby to naiwne z mojej strony, bo nie wiem jak sie sprawy potoczą z moim leczeniem... Zanim zaszlam w ciąże przeszlam na chorobowe, wlasnie nie wiem czy ozdrowieje szybko po porodzie, jesli by to trwalo do gora trzech- czterech m-cy to i tak wiele nie zmieni... ale jesli dluzej... no wlasnie tego nikt nie przewidzi ile czasu na leczenie potrzebne, to zalezy od lekarzy czy znajda przyczyne mojej niezdolnosci do pracy... I skutecznie wyleczą... Mam zerowy wplyw na to.
Pokręcone to.
Nie wiem jak w innych miastach w Polsce, ale w moim, aby przyjeli dziecko do żłobka to musi mieć skończony rok, a zapisać do systemu przydzielającego do żłobka trzeba zaraz po porodzie jak tylko się otrzyma numer PESEL. Do tego jest tyle chętnych na żłobki publiczne, że mała szansa na przyjęcie dziecka.
 
Do góry