reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja też mam kiepską cerę, przed ciążą używałam dużo specyfików ale wszystkie poodstawiałam. Zineryt też używałam i odstawiłam. Póki co sporadycznie (bardzo rzadko) używam AcneDerm (kwas azalainowy), czasem Peeling z Wit. C z Biochemii Urody. Niemniej słyszałam że wiele leków zewnętrznych jest (raczej) bezpiecznych, i jedynie kwestia w braku testów na ciężarnych. Może jednak byś spróbowała z czymś delikatniejszym niż od razu antybiotyk? (Jeśli nie masz jakiegoś mega uporczywego trądziku)
 
reklama
dziewczyny a Wasza cera jak sie ma ? Ja walczę cały czas z trądzikiem. Wcześniej nie leczylam bo dermatolog powiedział ze dopiero po ciąży i karmieniu mocny antybiotyk doustny zastosujemy ale dzis byłam u innego dermatologa i powiedział ze w ciąży możemy stosować lek niedoustny, Zineryt i może pomoże. Czy ktoś z Was go stosuje ? Podobno na ulotce jest napisane ze nie stosować w ciąży ale lekarze mówią ze nie ma żadnych powikłań i spokojnie można stosować. Nie wykupiłam póki co bo sie zastanawiam.
No to u mnie od dwóch tygodni wraz z drugim trymestrem jest cudownie jeśli chodzi i o cerę. Do tej pory (przed ciąża) tragedia była, codziennie wyskakiwały nowe duże bolące krosty, ale nie był to typowy trądzik tylko właśnie kilka /kilkanaście pojedynczych i zatkane pory, bez makijażu ani rusz.... nic nie pomagało ale tez żadnych leków nie brałam nigdy od dermatologa. Tak jak pisałam na początku teraz jest super, nie pamietam kiedy miałam tak „czysta” cerę. Dodam jeszcze ze w pierwszym trymestrze było chyba najgorzej :)
 
Buzie mam jak pupke niemowlaka ;) ale wlosy- katastrofa. Rano u fryzjera pod koniec dnia jak madamżuler. Wieczorem umyje a rano tluste jakbym tydzien nie myła.
 
dziewczyny a Wasza cera jak sie ma ? Ja walczę cały czas z trądzikiem. Wcześniej nie leczylam bo dermatolog powiedział ze dopiero po ciąży i karmieniu mocny antybiotyk doustny zastosujemy ale dzis byłam u innego dermatologa i powiedział ze w ciąży możemy stosować lek niedoustny, Zineryt i może pomoże. Czy ktoś z Was go stosuje ? Podobno na ulotce jest napisane ze nie stosować w ciąży ale lekarze mówią ze nie ma żadnych powikłań i spokojnie można stosować. Nie wykupiłam póki co bo sie zastanawiam.
Od początku tragedia jest. Słodkie jem przed ciąża to tylko w czasie okresu


Buzie mam jak pupke niemowlaka ;) ale wlosy- katastrofa. Rano u fryzjera pod koniec dnia jak madamżuler. Wieczorem umyje a rano tluste jakbym tydzien nie myła.
Ja mam siano na głowie
 
dziewczyny a Wasza cera jak sie ma ? Ja walczę cały czas z trądzikiem. Wcześniej nie leczylam bo dermatolog powiedział ze dopiero po ciąży i karmieniu mocny antybiotyk doustny zastosujemy ale dzis byłam u innego dermatologa i powiedział ze w ciąży możemy stosować lek niedoustny, Zineryt i może pomoże. Czy ktoś z Was go stosuje ? Podobno na ulotce jest napisane ze nie stosować w ciąży ale lekarze mówią ze nie ma żadnych powikłań i spokojnie można stosować. Nie wykupiłam póki co bo sie zastanawiam.
Zawsze nie miałam większych problemów z cerą, czasem przed okresem zdażały mi się jakieś pryszcze a teraz nie mam ani jednego;) Włosy mi nieco więcej wypadają tylko;)
 
dziewczyny a Wasza cera jak sie ma ? Ja walczę cały czas z trądzikiem. Wcześniej nie leczylam bo dermatolog powiedział ze dopiero po ciąży i karmieniu mocny antybiotyk doustny zastosujemy ale dzis byłam u innego dermatologa i powiedział ze w ciąży możemy stosować lek niedoustny, Zineryt i może pomoże. Czy ktoś z Was go stosuje ? Podobno na ulotce jest napisane ze nie stosować w ciąży ale lekarze mówią ze nie ma żadnych powikłań i spokojnie można stosować. Nie wykupiłam póki co bo sie zastanawiam.
Mi się cera pogorszyła w ciąży, wyskakują mi drobne pryszcze, wcześniej tak nie miałam. Na Twoim miejscu nie brałabym tego antybiotyku. W tej chwili przecież trądzik nie zagraża dziecku, nie czujesz się fizycznie bardzo źle to po co ryzykować.
Mi rodzinna zapisała antybiotyk na zapalenie pęcherza i moj M jeszcze tego samego dnia w nocy rozmawiał z jakimś lekarzem ze szpitala z oddziału położniczego czy mogę zażyć ten antybiotyk. On powiedział, że kategorycznie nie. Zażyć mogę tylko w sytuacji, gdy będzie tak źle, że nie wytrzymam z bólu. Powiedział, że lekarze często przepisują antybiotyki ciężarnym, bo nie mają żadnej odpowiedzialności. Wiadomo, że jak go się zażyje to zaraz nic spektakularnego nie stanie się dziecku, a po porodzie nikt nie skojarzy brania jakichś leków w ciąży ze stanem zdrowia dziecka. A nawet jakby skojarzył to nie jest w stanie tego udowodnić. A dziecko np. może mieć jakieś alergie lub często chorować, bo będzie miało osłabiny układ odpornościowy lub miec jakieś gorsze powikłania, ale kto skojarzy brany w ciąży antybiotyk z dzieckiem, ktore choruje w wieku np. 2 lat.
 
Ja dziś mam 14 tydzień ciązy a dolegliwości wciąż mocno dają w kość. Wprawdzie od 12 tygodnia zaczęłam czuć się troszkę lepiej ale wciaż nie ma dnia żebym nie wymiotowała. Spać chodzę bardzo wcześnie ale na siłę, nie przez senność, po prostu mam dość złego samopoczucia. O dziwo ja lepiej czuję się rano, a im dalej upływa dzien tym jest gorzej. Chodzę do pracy co trzyma mnie przy życiu, bo tam czuje się trochę lepiej. Wiem że muszę zrobic co mam zrobić i tyle. ledwo wejdę do domu od razu 2 x gprzej się czuję, juz nie wiem co z tą moja psychą i jak sobie z tym radzić. 2 kg już na plusie mimo tego że wymiotuje, jem sporo mniej niz przed ciążą, bardzo lekkostrawnie, wybieram produkaty którymi najłatwiej będzie wymiotować. Wszytskie owoce, soki odpadają, te w momecie zakwaszają mi żołądek i lecę do wc... Oprócz tego praktycznie od początku ciąży dopadła mnie cudowna dolegliwość - zaparcia. To samo miałam w pierwszej ciąży, ja niestety nie jestem stwirzona do bycia cieżarną :( wszystko się mnie tyka z książkowych dolegliwości.

Na takie straszne bóle głowy ja piję bardzo dużo wody, połowę oczywiściepozniej zwymiotuje ale myślę że nawodnienie odgrywa tu kluczowa rolę. Od kawy mnie odrzuciło już w 6 tygodniu, także woda to jedyne co piję :( Cieszę się ze upały odpusciły bo to bylo dla mnie mega straszne przezycie, wrecz jakies poczatki depreji meczyc sie z wymiotami mdlosciami i jeszcze ten upał ktory wszystko pogarszał.
 
A jakie kosmetyki do twarzy stosujecie? Jak spojrzę na listę składników kremów/toników do twarzy to wszędzie są zakazane składniki i już sama nie wiem co stosować aby nie zwariować :D Lekarz mi powiedział aby unikać kremów z Wit A. natomiast jak czytam artykuły w necie to lista składników zakazanych jest zdecydowanie dłuższa. Jak to u Was dziewczyny wygląda ?:)
 
Dzidziuś 7.31cm [emoji173] Nt 1.69 [emoji173]
Wszystko ma na swoim miejscu łącznie z siusiakiem [emoji170][emoji170][emoji170]
Termin na 13.01.2020 [emoji173]
Jest większy niżby wynikało z ostatniej @. 13w3d :D czyli dokladnie tyle ile od pierwszego dnia ostatniej @ :)
 
reklama
Do góry