reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2020

A ja mam kota sfinksa i agame brodata na 34 m2. Wierze ze bedzie sama miłość gorzej bo moj sfinks uwielbia wszystko co ciepłe, to sie będzie przytulać bestja.

U mnie koty od zarania dziejów, więc w przypadku starszych córek po prostu spaly w łóżeczku, obok dzieci. Na początku bardzo się bałam, bo wszystkie babcie, starsze ciotki przekazywały mrożace krew w żyłach opowieści o zaduszonych, pogryzionych przez koty i zjedzonych dzieciach i tak dalej.... Ale to było dawno temu. Dziś śmieje się z tego oczywiście. Podstawą jest higiena zwierząt. Do tej pory moje zwierzęta predzej by życie oddały niż krzywdę zrobiły. A wychowanie dziecka wśród zwierząt - bezcenne dla ich rozwoju.
Ciekawe - sfinks jest indywidualista bardziej czy kotem rodzinnym? U mnie zawsze schronisko we to nie wiem:)
 
reklama
Tez od dziecka obcuje z kotami, ale teraz z doświadczenia wiem, że zdecydowanie lepsza do ułożenia jest kotka. Tytus reaguje na komendy głosowe typu "Nie" "kurw" " kapeć Cię widzi" i tp. i wie, że nie wolno, ale jest tak perfidny. W życiu nie miałam tak podłego zwierza;D Jak się nie ogarnie, to wygra na zimę luksusową wyprowadzkę do piwnicy.
1565602391221.png
 
Co racja to racja. Mam kotkę ale gościnnie na tydzień mam jeszcze kota rodziców. Nazywa się Behemot, bo to diabelski podmiot
 
U mnie koty od zarania dziejów, więc w przypadku starszych córek po prostu spaly w łóżeczku, obok dzieci. Na początku bardzo się bałam, bo wszystkie babcie, starsze ciotki przekazywały mrożace krew w żyłach opowieści o zaduszonych, pogryzionych przez koty i zjedzonych dzieciach i tak dalej.... Ale to było dawno temu. Dziś śmieje się z tego oczywiście. Podstawą jest higiena zwierząt. Do tej pory moje zwierzęta predzej by życie oddały niż krzywdę zrobiły. A wychowanie dziecka wśród zwierząt - bezcenne dla ich rozwoju.
Ciekawe - sfinks jest indywidualista bardziej czy kotem rodzinnym? U mnie zawsze schronisko we to nie wiem:)
Sfinks jest największą poeszczocha jaka spotkalam, uwielbia ludzi, lezec pod kolda, szuka zrodla ciepla. Kleopatra nawet muchy nie złowi wiec nie wierze ze komus zrobi cokolwiek. Tu mi "pomaga" z pomiarem ctk xD
 

Załączniki

  • 20190806_105749.jpg
    20190806_105749.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 70
reklama
Do góry