reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
no ja niby przesadna nie jestem, ale tez boje się zapeszyć. Mam juz doslownie wszystko: ubranka chłopięce i dziewczęce, wanienkę, wózek 3w1, kołyskę, pokoik itp i td. Moi rodzice oszaleli, ze wreszcie laskawie nie kolejny kot/ królik/ piesek/tchórzofretka/ inny wąż boa tylko, jakimś cudem ludzkie dziecko.
Rozbawiłaś mnie :-D :biggrin2:
U mnie na początku też miała być Pola, ale teraz jest już Mela. Od Melanii (tej z Przemineło z wiatrem, nie tej zza oceanu ;-) ) "gdyby jednak lekarz się pomylił w 13 tygodniu to będzie Leon.
Mela ze Śluby Panieńskie moja ulubiona lektura. Ja na razie mam Józefa, ale nikomu dookoła się nie podoba więc zobaczymy jak wyjdzie na samym końcu. Podoba mi się też Gerald, Gustaw . Ale to tylko mi.
 
Ostatnia edycja:
Rozbawiłaś mnie :-D :biggrin2:

Mela ze Śluby Panieńskie moja ulubiona lektura. Ja na razie mam Józefa, ale nikomu dookoła się nie podoba więc zobaczymy jak wyjdzie na samym końcu. Podoba mi się też Gerald, Gustaw . Ale to tylko mi.
Hmn. Gerald nie ma chyba zdrobienia, poważne imię :) ale Gustaw, Gutek, Gucio - piękne. U mnie nikt nie chciał Łucji, jeszcze jak się dowiedzieli że będzie Łucja Helena to był kosmos z teściową, która chciała Madzię. A teraz pełno Łucji. Imię ma oddawać charakter - nie modę. A jak się wgl czujesz?
 
Az ci zazdroszczę ze masz juz dom w planach. Bo ja jak narazie mam dom na planie. Jedynie co to mam wszystkie materiały na budowe i zero czasu by sie zabrać za to. A najgorsze że z kazdym miesiacem nanoszę poprawki a co za tym idzie metraż powiekszył sie już dwukrotnie [emoji23]
U nas mała będzie do 1, 5 roku z nami. Synek ma swój pokój. Ale on do 1 klasy idzie. Potem chcemy się przeprowadzać do domu z ogrodem więc i syn i córka będą mieli swoje pokoje.
 
Rozbawiłaś mnie :-D :biggrin2:

Mela ze Śluby Panieńskie moja ulubiona lektura. Ja na razie mam Józefa, ale nikomu dookoła się nie podoba więc zobaczymy jak wyjdzie na samym końcu. Podoba mi się też Gerald, Gustaw . Ale to tylko mi.
Ładne imiona. Gerard czyżby wiedźmin :)? Kurde czemu człowiek w ciąży się tak szybko męczy. Siedzę na chodniku jak zul po środku niczego.
 
:biggrin2: haha
Mnie ostatnio raczej nogi bolały od chodzenia, bo ostatnio przez kilka tygodni byłam w domu.

Napisałam Gerald. Gerard chyba jest z wiedźmina, też mi się coś wydaje.
 
reklama
Tez od dziecka obcuje z kotami, ale teraz z doświadczenia wiem, że zdecydowanie lepsza do ułożenia jest kotka. Tytus reaguje na komendy głosowe typu "Nie" "kurw" " kapeć Cię widzi" i tp. i wie, że nie wolno, ale jest tak perfidny. W życiu nie miałam tak podłego zwierza;D Jak się nie ogarnie, to wygra na zimę luksusową wyprowadzkę do piwnicy. Zobacz załącznik 1009185
Ja też miałam kilka kotów i muszę stwierdzić, że charakter nie zależy od tego czy to kotka czy kot. Miałam kocura, który by tylko leżał na kolanach i czekał na głaskanie. Potrafił wychowywać swoje młodsze rodzeństwo, aż do tego stopnia, że małe próbowały ssać od niego mleko, choć im nic nie leciało ;) Potem z kotką sąsiadów miał młode, które razem wychowywali. Ale jego matka to był pies w kocim ciele;)Potrafiła rzucić się na psa i go przegonić. Tak szalała, że jak była młoda to kilka razy miala ciężkie wizyty u weternarza, bo aż łamała sobie pazury u podstawy palców. Teraz nie mam zwierząt, ale u rodziców jest pies i kocur. Ale z tym kocurem bałabym się zostawić dziecko choćby na chwilę. Jest spokojny po czy nagle mu coś odbija i gryzie.
 
Do góry