Po prenatalnych (początek 14tc) poczułam w głębi takie dziwne uczucie, jakby coś się ruszało, najpierw nadzieja, że moje maleństwo się rusza, potem poczytałam, że to niemożliwe. Tak było 3 dni pod rząd ale musiałam albo siedzieć, raz rano jak się obudziłam do toalety o 4 nad ranem. Potem nic. Panika. Badanie że jeszcze jest ok. i teraz trochę inne odczucia ale dużo słabsze niż wcześniej. nie wiem czy się nie wkręcam, czy może własny puls odczuwam. Brzuch, podbrzusze mam prawie od początku twardy. U mnie wg OM 16tc się zaczął, wg USG 3 dni młodsza ciąża. 
Czasem mnie tylko przeraża wrażenie kolki, dość mocny ból, czasem nie mogę kroków dać, ale dość szybko przechodzi. Nie wiem czy to rozciąganie wnętrza czy nacisk na różne mięśnie, organy, narządy