reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Co do snu to mam tak samo jak Ty i boję się tych zerwanych nocy:) jeszcze 5 lat temu pracowalam po 12h (6-6), czasem w weekendy też i bywało, że po pracy bralam szybki prysznic, ogarnialam sie i na impreze ze znajomymi, bo akurat byl weekend, powrot o 3-4 rano, zero snu i znow do pracy na 6 rano :D teraz w zyciu bym tak nie zrobila :D kaca tez juz ciezko przechodze. Jak w lutym po 2 lampkach wina miałam mega kaca, stwierdziłam, że już jestem za stara na picie i rzuciłam alko całkowicie;p no a potem w maju ciaza. Boże, mam niecale 31 lat, to co będzie potem? 😂
To jesteśmy prawie w tym samym wieku ;) z tym że ja w marcu skończyłam 31
 
reklama
Ja to jestem z natury leniuchem i nie ma to nic wspólnego z wiekiem. Mogę sobie drzemać i drzemać, siedzieć w domku pod kołderką z krzyżówkami, niezależnie czy miałam 18 lat czy 23. Mam nadzieje, że gorzej nie będzie 😂
Chociaż tęsknie za wyjściem na miasto z dziewczynami, oraz za wszystkimi pasjami.
Cóż, jeszcze maksymalnie pół roku i wrócę do żywych ;D
 
Calkowicie sie zgadzam. Nie wspominając już o tym, że nie zawsze możemy zostać rodzicami wtedy kiedy chcemy. Wg statystyk 20% par ma problem z plodnoscia i niektórym doczekanie się potomstwa zajmuje lata.

Ja mam 40 lat i czekamy na pierwsze dziecko 😀 jesteśmy przeszczęśliwi, że udało nam się tak szybko, nie staraliśmy się długo. Dla nas wiek nie ma znaczenia, mamy dużo energii i cieszymy się na to rodzicielstwo 😀 chociaż faktycznie potrzebujemy więcej czasu,żeby się zregenerować, kilka lat temu było nieco inaczej 😀
Weźcie poprawkę na to, że nie każdej z nas życie tak się układa, że spotyka właściwego faceta we wcześniejszym etapie swojego życia. Bywa różnie.
 
Co do snu to mam tak samo jak Ty i boję się tych zerwanych nocy:) jeszcze 5 lat temu pracowalam po 12h (6-6), czasem w weekendy też i bywało, że po pracy bralam szybki prysznic, ogarnialam sie i na impreze ze znajomymi, bo akurat byl weekend, powrot o 3-4 rano, zero snu i znow do pracy na 6 rano :D teraz w zyciu bym tak nie zrobila :D kaca tez juz ciezko przechodze. Jak w lutym po 2 lampkach wina miałam mega kaca, stwierdziłam, że już jestem za stara na picie i rzuciłam alko całkowicie;p no a potem w maju ciaza. Boże, mam niecale 31 lat, to co będzie potem? 😂
Doookładnie 😄 ja też nie wiem jak mając 20 kilka lat potrafiłam wrócić z pracy w sobotę, zaliczyć solidnego grila na kilkanaście osób do 3-4 i o 8 w niedziele siedzieć już na egzaminie - spokojnie trzeźwa jechałam. W moim przypadku akurat alko zawsze miało male znaczenie, zazwyczaj bylo to piwo smakowe, max 2szt bo wiecej wlac w siebie nie mogłam 😄 albo do pracy... Zaczynałam o 5 prace, a o 1 chodzilam spać :) teraz bym chodziła nieprzytomna 😝 Jesteśmy w podobnym wieku :) ja mam 31 skończone
 
My już nie śpimy też zmagacie się z bezsennościa? A o 9 wizyta kontrolna 😁
Ćwiczę nocne wstawanie budząc się kilka razy żeby mi później było łatwiej 😄 😝 a tak serio to budze się samoistnie za każdym razem jak zmieniam boczek 😂 i raz lub dwa do toalety😄 też tak macie? 😊😊A od 6:45 juz nie śpię codziennie, bo małżonek wstaje do pracy i zawsze gadać zaczniemy, rozbudze się i koniec spania 😂
 
Ćwiczę nocne wstawanie budząc się kilka razy żeby mi później było łatwiej 😄 😝 a tak serio to budze się samoistnie za każdym razem jak zmieniam boczek 😂 i raz lub dwa do toalety😄 też tak macie? 😊😊A od 6:45 juz nie śpię codziennie, bo małżonek wstaje do pracy i zawsze gadać zaczniemy, rozbudze się i koniec spania 😂
Niestety mam tak samo. Chodzę od kilku dni jak zombie, a nawet od kilku tygodni :(
 
Ja mam 40 lat i czekamy na pierwsze dziecko 😀 jesteśmy przeszczęśliwi, że udało nam się tak szybko, nie staraliśmy się długo. Dla nas wiek nie ma znaczenia, mamy dużo energii i cieszymy się na to rodzicielstwo 😀 chociaż faktycznie potrzebujemy więcej czasu,żeby się zregenerować, kilka lat temu było nieco inaczej 😀
Weźcie poprawkę na to, że nie każdej z nas życie tak się układa, że spotyka właściwego faceta we wcześniejszym etapie swojego życia. Bywa różnie.
Każdy wiek jest dobry na spełnianie marzeń, dlatego bardzo cieszę sie ze szczęścia każdej z Nas tutaj :) masz rację, najważniejsze to trafić na odpowiednią osobe, chociaz czasem trzeba za nią troszkę poczekać 💞
 
reklama
Do góry