Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie no, ja już przepracowałam pierwsze poronienie ale to jednak byl ciezki czas bo 2 tyg chodziłam z obumarła ciaza zanim organizm zareagowalDużo z nas tutaj urodziło zdrowe dzieci po wcześniejszych niepowodzeniach.Ja nie stosowałam na ciśnienie nic, ale wiem ze sporo dziewczyn musiało zażywać.
i to na samej końcówce pierwszego trymestru
ale wiadomo zawsze warto spróbować jeszcze raz a może tym razem się uda 
Ręka mnie bolała w miejscu szczepienia, poza tym nic się nie działo. Szczepiłam się pfizerem, zależało mi na krótkim odstępie między dawkami, żeby mieć to szybko z głowy
Podziwiam was za to szczepienie sie nawet nie szczepionką, tylko jak pisze eksperymentem medycznym. U mnie wśród znajomych zmarło kilka osób po zaszczepieniu, mam rodzine w medycynie i oni nie polecają bo efekty uboczne wyjdą dopiero po kilku latach. Po szczepionce na swińską grypę było dużo efektów ubocznych, np padaczka.A w ciągu roku nie da się przebadać szczepionki, trzeba minimum 5 lat.Ręka mnie bolała w miejscu szczepienia, poza tym nic się nie działo. Szczepiłam się pfizerem, zależało mi na krótkim odstępie między dawkami, żeby mieć to szybko z głowy
Ja podziwiam ludzi, ktorzy wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia (np. ile potrzeba czasu na przebadanie szczepionki). I niestety wśród moich znajomych 3 osoby zmarły z powodu koronawirusa, w tym jedna dziewczyna młodsza ode mnie. Nie wspomnę o odpowiedzialności społecznej i jak pandemia niszczy życie wielu ludziom w Polsce z powodów ekonomicznych - ja i mój partner mamy szczęście, bo mamy możliwość prqcy zdalnej, ale nie wszyscy są w takiej komfortowej sytuacji
Nic dodac nic ująć [emoji8]
Pokrótce.....
To że ktoś nie chce się szczepić na covida, bo te szczepienia będą tak jak szczepionki na grypę - sezonowe, nie znaczy, że jest antyszczepionkowcem.
Tu nie chodzi o bycie anty tylko o wiedzę.
Sorry,mam rodzine w medycynie,moja mama pracuje w u doktorki która pracuje z chorymi na covid w szpitalu wiec mam wiekszą wiedzę niż ty.Nie jestem antyszczepionkowcem,W ustawie jest wyraznie napisane że to eksperyment medyczny. Pogadamy za parę lat.Nie wiesz jak system działa w szpitalach covidowych.Covid wirus taki jak inne.
Chetnie poczytam tą ustawę podrzucisz link?
