Witam,
Nie chcialam zaczynac nowego watku poniewaz nasz problem jest bardzo podobny do wyzej opisanego. Córka ma obecnie 4mce, od 2mca byla dokarmiana mm (Hipp Bio) po czym przeszlimy zupelnie na mm. W 2mcu pojawily sie na jej kolanach czerwone krostki ktore po jakims czasie utworzyly suchą, chropowatą skórę. Potem pojawily się na udach i lydkach czerwone liszaje, skora w tych miejscach jest sucha. Nie wiem czy zmiany ją swędzą, niedawno odkryla swoje kolana i stopy i czesto za nie chwyta przy czym rodzrapuje paznokciami skore na kolanach, ale nie wiem czy to nie przez przypadek. Córka od urodzenia bardzo ulewa, chlusta, nieraz 3/4 zjedzonego pokarmu wiec od kiedy wprowadzilismy mm zagęszczamy je mączką chleba świętojańskiego. 3 tygodnie temu lekarz postanowil wykluczyc alergię na mleko krowie i wprowadzil na okres miesiaca Pepti (za dwa tygodnie robimy prowokację zwyklym mm). Ulewanie się nie zmniejszylo, liszaje nie zniknęly, zauwazylam kilka dni temu ze pojawilo się ich kilka na klatce piersiowej i pleckach.
Podejrzewam, ze corka nie ma alergii na mleko, od kiedy wprowadzilismy Pepti stala sie bardzo niespokojna, gorzej sypia, jest bardziej płaczliwa, budzi się czesciej w nocy, robi rzadkie, zielonkawe, brzydkie kupy.
Boję się ze jej tym mlekiem szkodzimy. Czy mączka chleba świętojanskiego może byc powodem wysypki? Czy powinnismy kontynuowac podawanie Pepti mimo ze po 3 tyg nie ma zadnej zmiany?
Z gory dziękuję za odpowiedź.
edit: zmiany na skorze smaruje od ponad tygodnia Lipikarem, skora robi się po nim gladka a zaczerwienień praktycznie nie widac, jedynie na kolanach wyczuwalne są nadal delikatnie chropowate krosteczki.