Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Świąteczne tradycje wrześnióweczek

ja pierwszy raz w tym roku ciesze sie na swieta spedzone za granica....w ciagu 5 lat, tylko raz bylam w Polsce, pozostale lata - plakalam;(a w tym roku wszystko wyglada inaczej - mamy FILIPKA:))))teraz mam swoja, prawdziwa rodzine!i choc bede tesknila za Polska, to juz nie tak jak wczesniej...widzialam piekne kartki swiateczne w stylu "to twoje pierwsze swieta"!mam zamiar kupic, wypisac i wlozyc mu do albumu, zeby wiedzial w przyszlosci jak bylismy szczesliwi spedzajac pierwsze swieta z nim:)
co do tradycji, u nas poplatanie z pomieszaniem:)polska i portugalska!ja pierogi , barszcz i karp, on suszony dorsz i osmiornica;)ale postny barszcz gotuje czesto w ciagu roku, tak moje Kochanie go lubi..tylko ja oszukuje, nie kisze burakow, tylko kupuje koncentrat buraczany...

Kredeczko - sliczne kartki, podziwiam za zapal:)i tez uwielbialam robienie piernikow w rodzinym domu:)teraz nie moge sie doczekac, jak bede miala malego pomocnika;)
Asiek -czekamy na efekty:)i dobrej zabawy!
 
reklama
Kredka kartki super i przy wklejaniu prac plastycznych pozostań bo próbuje każdy twój przepis a dupa rośnie:-D:wściekła/y:.
Ciasteczka orzechowe super tylko w czekoladzie zrobiłam(i tak rośnie):-).
Wkrótce święta a my zbyt wiele czasu na przygotowania mieć nie będziemy więc polecam szybki makowiec.


1 duża puszka masy makowej (ok850gram)
3 średnie jabłka
1,5 szkl cukru
1 szkl mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki kaszy manny
7 jajek


żółtka utrzeć z cukrem
dodać utarte jabłka (duże oczka )
dodać mase makową
dodać mąke z kszą i proszkiem
na końcu ubitą pianę z białek


piec 1 godzinę 180-200 stopni aż się zarumieni
masy starcza na blaszke 23 na 36 cm


przepis prosty szybko się robi i nie sposób go zepsuć
 
My juz zaczeliśmy przygotowywać sie do świąt. Codzimy ze starsza córka na roratki na 6.30. Myślałam że to zbyt wcześnie żeby budzić trzy letnie dziecko ale jest super. Wstaje bez problemu a nawet z wielką radością. Dziś np. przyszła do mnie o 3 w nocy z poduszką i lampionem i pytała się czy już idziemy do kościółka.

asiek dzięki Twoim linkom zrobilam bombkę na konkurs.
 
my z męzem jestesmy z tego samego miasta a mimo to święta wyglądają troszkę inaczej, pierwsze co rzuciło mi się w oczy na pierwszej wigilii u tesciów to kisiel do picia, którego nie cierpię ale żeby nie robić przykrości tesciowej zawsze wipijam całą swoją porcję. u mnie w domu jak wierzyłam jeszcze w Mikołaja to rodzice podkładali prezenty w nocy pod choinkę, a ja potrafiłam 10 razy wstawac i sprawdzac czy już był Mikołaj, raz około godz 2-3 już były i oczywiscie już spania nie było, tylko zabawa :)
u męza ojciec umieszczał gdzies dzwoneczek przyczepiał sznurek i pociągał to D z bratem lecieli do drzwi, jak wrócili prezenty już lezały :) a najlepsze jest to że on tak robi do tej pory tyle że prezenty lezą pod choinką już od początku wigilii :) a się cieszy przy tym tesc jak małe dziecko
 
Asiek teść mój naprawdę fajny, dla dzieci wszystko by zrobił, ja czasem ze swojego D się śmieję że on im do konca podstawówki buty wiązał bo ich we wszystkim wyręczał :) i jak Emilek się urodził to się śmiałam że pewnie jak bedzie z dziadkiem do sklepu chodził to Emil bedzie brał swój wózek, ładował co tylko zechce i się bedzie z dziadkiem spotykał przy kasie i dziadek za wsio zapłaci :)
 
my co roku u moich rodziców, zawsze jest:
borowikowa zupka, śledź w śmietanie, pierogi, ryba po grecku, karp, sałatki ( tradycyjna i ryżowa), sernik i makowiec, więcej nie pamiętam ;)
 
Asiek jakie cudne. Właśnie mówilam mamie że w tym roku nie kupujemy żadnych bombek. Przynajmniej przy małych dzieciach takie z makaronu są bezpieczniejsze :-)
 
Ale tu swiątecznie:)

U nas w domu jest zawsze miła atmosfera na swięta, wcześniej moj S. spędzał swieta sam ze swoja matką, u nich jest dziwnie, bo może 3-4 dania na stole i wcale nie swiateczne, tak byle by było, w tamtym roku bylismy na 2 godziny i pojechalismy do mnie.
u nas zbiera się zawsze cała rodzinka od strony mamy, zawsze jest zywe drzewko - i kupa prezentów, ubieramy sie ładnie i siadamy przy stole do kolacji, na stle zawsze barszczyk z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, sałatki, krokiety, nie ma karpia bo rok temu był i nikt go nie jadł:D więc wracamy do tego ze znowu będą dorsze i inne ryby pod różnymi postaciami ( smażone, po grecku coś tam, w galarecie) i więcej nie pamiętam co jest na wigili, juz na same swięta też zawsze naszykowana kupa jedzonka:) juz się doczekac nie mogę:)

teraz wigilię spedzimy u moich rodziców, 1 dzień chrzest u nas, 2 dzień u babci mojego S razem z teściem i resztą, zawsze jeden z tych dni spędzalismy ze znajomymi, ale w tym roku będą na chrzcie wiec ok:)

Asiek fajne te ozdoby z papieru , a te z makaronu jeszce lepsze, heheh jutro działam:)
ogólnie u nas zawsze tez żywe drzewko, ubieram w wigilię, teraz to bedą cudowne swięta bo z Olafkiem, ozdoby mam z tamtego roku tzn. bombki w dwóch kolorach lampki i koraliki, zawsze robie sama kokardki zamiast łańcuchów bo tak lubie, a w tym roku zrobie jeszcze te ozdóbki z makaronu:)
Dziś zamówiłaś pajacyk- strój mikołaja dla malego:) nie mogłam się powstrzymac:)

ohhhh juz się doczekac nie moge, kocham swięta i ten rodzinny nastrój:)
 
reklama
Tak swieta co wspanialy okres..u nas jest zawsze ok 10 osob..przyjezdza moja siostra z rodzina. Rano ubieramy choinke a mamcia pichci w kuchni..przed kolacja tata przynosi sianko i wyglada za pierwsza gwiazdka..na stole zwykle jest barszcz z uszkami..ryby w roznych postaciach, salatki, pierogi z grzybami i kapusta, kompot ze sliwek, nie ma 12 potraw ale jest syto. po kolacji drobne prezenty:)spiewamy kolendy i na 22 jedziemy na pasterke:) drugi dzien swiat spedzamy u rodzicow mojego E..w tym roku beda to wyjatkowe swieta bo jest Dawidek:)
 
Do góry