reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Świeżo upieczone mamusie :)

Izabelka, w Twojej diecie nie ma nic co mogoby zaszkodzić maluszkowi. Też tak mialam, połóżna powiedziała, że problem tkwi nie w tym co jem lecz w tym, że Bartuś za szybko pioje i gromadzi mu się w brzuszko za dużo powietrza, poradzila, by przed wieczorem wypić herbatkę z kopru włoskiego taką mocno parzoną a po jedzeniu przez 5 minut nosić maego na ramieniu klepiąc plecki. Pomogło, może Wam też pomoże? Oby, trzymam kciuki i pozdrawiam:)
 
reklama
Izabelka pisze:
Dziewczynki moze wy mi poradzicie-spisałam co jadłam cały dzień i pilam, wg. polożnej mogłam to wszystko, ale może wy wpadniecie na to co mojemu maluszkowi nie gra ??? ma codziennie kolki, a najgorsze jest to, ze przed atakiem zrobił kupkę!!! Więc o co chodzi ???
Śniadanie: 2 kromki z ugotowaną domową szynką-leciutko doprawiona; filiżanka kawy czarnej rozpuszczalnej z łyżeczki; herbatniki przez cały dzień ze 6 szt;
Obiad: ugotowane na parze ziemniaki i marchewka i pierś lekko posolona; odrobina jogurtu nat.;
Kolacja: 2 kromki z masłem + galareta z piersi kurczaka (kawałek); wieczorem parę biszkoptów i waza żytnia.
Piję wodę Żywiec; soki pół na pół z wodą po szklance wieloowocowy i winogronowy; może 2 filiżanki herbaty lekkiej.wypiłam też w ciągu dnia herbatkę Bobofen (rumianek koper melisa)
I to wszystko :mad: pomocy ;D
izabelka ja pol roku temu tez przechodzilam to samo :p u nas pomoglo odstawienie przeze mnie nabialu,jajek, sprobuj przez tydzień, moze pomoże???tylko uważaj, bo w biszkoptach oczywiście też są jajka a ja się zajadalam popijając wodą i wydawalo mi się to takie lightowe
 
Ja uwazam ze nie ma co przesadzac przeciez dzidzus tez witamin potrzebuje,a kolki pojawiaja sie glownie gdy malec zbyt szybko je i jak powiedziala Kasia gromadzi mu sie powietrze w brzuszku.

 
Dzięki za rady :) ćwiczę przystawianie do piersi, dzisiaj jakoś lepiej nam wychodzi, może nie nałykał się powietrza.Zobaczymy w nocy-dzisiaj do 3.30 wył- to już nie był placz.Jutro przychodzi pediatra zobaczymy co powie!
Lwica wchodzisz w swój profil, dane publiczne i na dole jest miejsce na podpis. Musisz skasować to co tam jest i utworzyć nowy suwaczek :) wybierz sobie jaki ci się podoba-kogoś, naciśnij na niego i tam utwórz nowy.
pozdrowionka
 
Izabelka trzymam kciuki za malenstwo zeby nie bylo kolek.
Ja tez mam dosc maly kolejna i noc i dzien placze marudzi a do tej pory byl taki spokojny jedyne co na plusie to to ze Oskar jakby zgrzecznial przez ostatnie dni ,ale zebym nie zapeszyla ale bawi sie sam grzecznie i mowi do Aleksa nie pac nie pac :)
a ja jak to slysze to lezka mi sie kreci w oku .
 
A oto i moja relacja z porodu.

Wszystko zaczelo sie okol godziny 19 kiedy to poczulam wieksza wilgotnosc,z poczatku pomyslalm ze to czop ale wyciek nie ustepowal ale skurczy jeszcze nie mialam, wiec postanowilismy zadzwonic do szpitala,gdzie kazali mi przyjechac na kontrole,jak sie okazalo mialam rozwarcie tylko na 3 cm i powoli odchodzace wody.Polozna po konsultacji z jeszcze jedna polozna stwierdzily ze moge jeszcze jechac do domu bo to jeszcze dlugo potrwa a w domu bardziej sie zrelaksuje,moze przespie,wezme ciepla kapiel,a poza tym to jest moje 1 dziecko wiec to z reguly dlugo trwa.
Wyjezdzajac ze szpitala mialam nieregularne skurcze,ale takie do wytrzymania,byla godzina 11.30.
Po przyjezdzie do domu wzielam 2 paracetamole i ciepla kapiel i wtedy skurcze zaczely sie nasilac,byly czestsze i bardziej bolesne,wiec wyszlam z wanny i zaczelam przybierac rozne pozycje,zalozylam TENS,ktory przyznam szczerze w pewnym stopniu lagodzil bol,skurcze byly coraz czestsze wiec ponownie zadzwonilismy do szpitala i powiedzialam ze ma skurcze co 6 minut,powiedzieli zebym zaczekala az beda co 4 minuty i wtedy przyjechala,ale balismy sie czekac wiec zadzwonilismy po ambulance,wtedy skurcze juz byly co 3 minuty i naprawde mocne nawet rozmawiac nie moglam,karetka przyjechala po 30 minutach,gdzie ja mialam skurcz w miedzyczasie bol brzucha troszke mniej mocny i nastepny skurcz.W karetce mialam kilka partych skurczy i wszyscy naprawde mielismy niezlego stracha ze nie zdazymy dojechac,oczywiscie jechalismy na sygnale.
W szpitalu bylismy na 3,polozna zobaczywszy mnie sytala co ja tu tak szybko robie,a ja z usmiechem ze rodze,Ona nie mogla uwierzyc,weszlysmy do pokoju na badanie okazalo sie ze mam rozwarcie na 9 cm i jestem gotowa do porodu,podali mi gaz i naprawde poczulam sie znacznie lepiej,juz tak nie bolalo,moglam rodzic,szlo mi naprawde dobrze dokladnie wiedzialam co robic.
O godzinie 3.41 nasz synek pojawil sie na swiecie,a ze w trakcie rodzenia mial piastke w buzi to mamusie porozrywal,a do tego polozna zlamala nozyczki na pepowinie.Zaraz potem poszlam na wlasnych nogach na szycie i pod prysznic.
Nie czulam sie bardzo zmeczona,moja mama i moj mezulek wygladali znacznie gorzej niz ja.

Ogolnie nie bylo tak zle tyle tylko ze gdyby nie odeslali mnie do domu to zaoszczedziliby mi bolu bo moglabym brac gaz przez caly czas,a to naprawde pomaga.

Mam nadzieje ze Was nie przestraszylam. ;D
 
:) witam! jestem z lutowek , Lwica po przeczytaniu twojego opisu poriodu musze powiedziec ze tak fajnie ci poszlo, raz dwa trzy i dzidzius na swiecie ;D
ja sie nie wystraszylam wrecz przeciwnie... pozytywnie!!!! :D
 
reklama
Gosia[b] to ciesze sie ze moglam byc pomocna,ja napewno sie nie zrazilam i kiedys jak bozia da to chce jeszcze jednego takiego [/b]fszkraba.

Izabelka dzieki za odpowiedz,ale czego nie wiem to jak usunac stary podpis.Prosze pomoz.
 
Do góry