reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Hej kochane :-)
Ja troche milczaca bo pomimo ze mala duzo spi to ja nie mam czasu na nic bo wrocilam juz do robienia paznokcie wiec w czasie kiedy mala spi ja zarabiam :-) hihih... ze mna juz lepiej chociaz rana ciezko sie goi jutro ide na kontrolna morfologie, szew z brzucha nadal mi wystaje.
Anulka ucaluj mlenstwo od cioci :*****
Przesylam buziakii :* :-)
 
reklama
Hej kobietki :)
anka moje maleństwo tez ma "klopoty" ze spaniem, szczególnie w dzień. Nawet jak juz przymknie oczka to jak tylko chce ją polożyc robi na mnie wytrzeszcz i zaczynamy od nowa :) Wyrobilam sobie tycke mięsnie od tego noszenia, bujania, hustania. nie ma tego złego ;)

minutka to Ci troszke (bardzo zazdroszcze), napewno szybciej dojdziesz do siebie bo kontakt z ludzmi zawsze dobrze robi. :) Ja siedze na wiosce i uwierz mi, że gdybym tylko mogla zwialabym miedzy ludzi. Moja psychika zaczyna sie buntowac, bo tu jest tylko rodzina męza, moja mieszka 100 km dalej i czasem to az sie wszystko we mnie gotuje. Nie znosze takich ograniczeń, wciąż te same twarze grrrrr o czym mozna rozmawiac ciąż z tymi samymi ludżmi grrrrrr

beta26 tez mialam rozwarcie i tez skurcze mocniejsze w nocy, a rano przechodzily albo byly slaaabiutkie :) poczekalabym jeszcze, no chyba że masz bardzo daleko do szpitala :)
 
Hej kobietki :)
anka moje maleństwo tez ma "klopoty" ze spaniem, szczególnie w dzień. Nawet jak juz przymknie oczka to jak tylko chce ją polożyc robi na mnie wytrzeszcz i zaczynamy od nowa :) Wyrobilam sobie tycke mięsnie od tego noszenia, bujania, hustania. nie ma tego złego ;)
no ja miesnie tez mam Ci powiem od tego noszenia heheh

minutka Nadia ucalowana. buziak dla Ciebie i Majuni
 
candy- wierze ci bo ja dostawalam na glowe pod koniec ciazy siedzac w domu i ogladajac tylko domownikow terz troche odzylam zeby tylko nie byla jak kaleka to juz w ogole bylo by supcioo :-)
Trzymaj sie kochana i nie daj zwariowac - radze wyb rac sie np do rodzinki zawsze troche odzyjesz jak spotkasz sie z innymi ludzmi :-)

Anulka powiedz co u Ciebie kochana jak dziewczynki ???
Buziaki od ciotki hihi :-)
 
Witajcie, ja urodziłam córeczkę 16 czerwca 2009. Za wcześnie o 5 tygodni. Tydzień przed porodem zaczął mnie boleć kręgosłup, nie czułam żadnych skurczy po prostu bolało mnie w krzyżu. Miałam wrażenie że córcia ma już mało miejsca w brzuchu. Dzień przed porodem wieczorem wydaje mi się że widziałam czop śluzowy, ale bez krwi. Następnego dnia rano, zobaczyłam małą smużkę krwi na bieliźnie. Poszłam od razu do mojego lekarza ponieważ mnie to zaniepokoiło. Ten mi powiedział że mam jeszcze 5 tygodni i że na pewno nie urodzę teraz. Stwierdził że to na pewno nie woda mi się sączy, że to zapalenie i przepisał mi globulki. To lekarz ze szpitala Jordana w Łodzi.O 19.00 odeszły mi wody i zaczęłam mieć skurcze. o 20 już byłam w Madurowiczu... Urodziłam Nadię o 3.57 naturalnym porodem.. Z zapaleniem płuc, chorym sercem... Pewnie jakby mnie wysłuchał to może udałoby się donosić mojego skarba i nie byłoby problemów. Dziękuję Panie Janie Woźniak!
 
Dodam że cała ciąże dobrze się czułam, nie miałam mdłości i nie miałam skłonności do panikowania. Nie piję, nie palę jadłam zdrowe rzeczy większość to warzywa i owoce. A Madurowicza odradzam, na wylewy pod oczami po porodzie dostawałam witaminę C :) - nie pomagała.
 
Witam:-)
Czytając te wszystkie wypowiedzi (zwłaszcza te starsze) mam wrażenie, że w końcu ktoś mnie rozumie :-) i przeżywa podobne chwile.
Moja ciąża dobiega końca, zostało mi 16 dni do wyznaczonego terminu.
Na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że mogę urodzić wcześniej. Tak się tym przejęłam, że mało nie zwariowałam bo wydawało mi się że już mam wszystkie objawy zbliżającego się porodu:-D
Teraz trochę mi przeszło i spokojnie chociaż troszkę niecierpliwie czekam. Patrzę na te Wasze śliczne dzieciątka i troszkę zazdroszczę bo też już bym chciała tulić moje Maleństwo.
Pozdrawiam;-)
 
Dziewczyny mam pytanko czym różnią się testy i sama kroplówka z oksytocynom i czopki.
Generalnie to mój drugi poród i nie powinnam się bać, ale jak tak się człowiek naczyta. Któraś z was napisała we wcześniejszych postach że nie miała rozwarcia a i tak dostała cztery kroplówki i na siłę starali sie rozpocząć akcje porodową. KOSZMAR. Czy któraś z was ma jakieś porównanie dotyczące porodu który się zaczął naturalnie i takiego ze wspomaganiem? Duża jest różnica?
 
Dzisiaj od rana pobolewa mnie brzuch (tak jak bym miała mieć okres), bolą mnie plecy i brzuch mi twardnieje częściej niż zwykle.
Czy myślicie, że mogę zacząć rodzić niedługo? Trzy dni temu miałam dwa skurcze w ciągu dnia- to chyba te przepowiadające.
Wiem, że u każdej przebiega to trochę inaczej ale może któraś z Was miała podobnie?
 
reklama
Magduś mnie brzuch zaczął twardnieć po 12 razy dziennie już w 34 tygodniu, z tego powodu na wszelki wielki ginek zatrzymał mnie w szpitalu na obserwacje a skurcze przepowiadające zaczęły mi się pojawiać od jakiś 2 tygodni w ciągu dnia 2 - 3 razy, a jestem 5 dni przed terminem :-) dodam że w 34 miałam niewielkie rozwarcie na opuszek palca. Mimo tylu sygnałów mój dzidzioł nadal mocno trzyma sie żeber :-)
 
Do góry