reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

dziewczyny jak sobie radzilyscie ze stresem przed porodem. mi idzie to ciezko probowalam przyspieszyc porod ale bez skutku sprzatanie gorace kapiele lampka wina itp i nic ten czas oczekiwania jest nieznosny zwlaszcza ze moj partner od 12 do 23 jest w pracy wszystkie zajecia tj czytanie rysowanie ogladanie filmow spoktykanie z przyjaciolkami nie sprawiaja mi przez stres radosci, mam jeszcze 2 dni do terminu mam nadzieje ze nie bede musiala dluzej czekac bo zwariuje.....:-(
 
reklama
Lalunia ja urodziłam 7 dni po terminie. Jakoś baaardzo się nie stresowałam bo miałam mnóstwo spraw na głowie - pranie i prasowanie wyprawki, sprzątanie, urządzanie mieszkania itp. Gorąca kąpiel na pewno pomoże, do tego dużo spacerów (byle nie w samo południe).
Na pewno będzie dobrze, życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu!
Pomaga też myślenie o maleństwie, jak to już będzie jak się urodzi, zastanawianie się jak wygląda, po kim co odziedziczy itp (oczywiście koniecznie wszystko w pozytywnych aspektach)!
 
Dziewczyny,
a co bedzie, jak nie odejda mi wody a zaczne rodzic?...
Jak odczytac bole ze to wlasnie te bole porodowe? :angry: no jak?
czy my sie z tym instynktem rodzimy?:szok:
 
Monia ja Mikołaja tak zaczelam rodzic, po terminie 8 dni, poprostu polozylam sie i poczulam dziwny ból brzucha, kregosłupa... przestalo bolec... i za jakis czas znow... i spojrzalam na zegarek i tak zaczelo mnie pobolewac co 7min, stwierdzilam ze to skurcze:-) moja intuicja mi podpowiedziala a wczesniej dwa razy bylam na wc, wiec wstalam i ze skurczami robilam ostatnie pakunki do torby, maz spal po ciezkim dniu w pracy, puscilam syg po mame, ona sie zjarnela ze pewnie sie zaczelo, i przyszla do starszaków, meza obudziala a ja mialam skurcze co 5min juz. zaczelo sie samymi skurczami, wody odeszly dopiero mi jak polozna przebila. i tak pierwszy skurcz 21:20 a urodzilam Mikołaja 2:24 :-)
starszą córke praktycznie identycznie rodzilam ale byla mniejsza, a z Danielem exxpress poród, choc byl spory (4220g) i rodzilam go 2h40min, najpierw wody odeszly i potem skurcze:tak:
Moim zdaniem kazda z nas rozpozna ze to juz :tak: nie martwcie sie, korzystajcie z tego czasu ze jestescie w dwupaku:tak: szybciej zleci;-)
 
moniaw nie z doswiadczenia (jescze) ale z tego co mowila polozna w szkole rodzenia skorcze rozpoznasz po tym, ze sa regularne, a czestotliwosc ich wystepowania sie zmniejsza. Ogolnie powiedziala, ze jesli skorcze sa co 10min i ok. minuty trwaja, to juz mozna sie zbierac do szpitala - to tak w razie co jak wody nie odejda ;)
 
hej :)
Z doswiadczenia juz wiem, ze rozpozna sie skurcze porodowe, bo sa calkowicie inne niz te przepowiadajace. Sa mega silne, takie, ze dech zapiera ;D Nie wspominam ich za dobrze. Znowu odejscie wod, mi przytrafilo sie jak spalam (to gdzies w podswiadomosci wydawalo mi sie, ze sie posikalam hehe) ale leci tego tyle, ze nie da sie pomylic z niczym innym naprawde :)
Nie martwcie sie, po porodzie instynkt sam przychodzi. Ja mialam ciezki porod, znieczulenia w kregoslup, morfina itp, bo mnie nacinali, nie czulam niczego od pasa w dol, a jednak jak pokazali mi Malego, to pierwsze co, to chcialam go wziac na rece i nakarmic, ale niestety nie moglam..
 
Witajcie kochane!!! w końcu jestem online:-) muszę się pochwalić, że dzisiaj mój synuś ma już tydzień. Wszystko poszło ładnie, poród trwał dość długo i był bolesny, ale daliśmy radę :-)
 
Witajcie dziewczyny już czas żebym tu zapukała
agrawe gratulacje bo jeszcze nie miałam okazji

Ja po alarmie skurczowym w zeszły piatek spedziłam 5 dni w szpitalu, dali mi sterydy na płucka dla małej i fenoterol. Teraz juz nic nie biorę i czekam na poród. Szyjka jest skrócona i maleńkie rozwarcie na palec. Na razie męczą mnie tylko przepowiadacze i twardnienia brzucha. Emilka rusza całym brzuchem i strasznie się rozpycha.Czuję rozciąganie się wiązadeł. Po szpitalu spałam przez 2 dni a dzis nawiedziła mnie energia niespozyta, instynkt gniazda pełną parą. Nie mam żadnych objawów związanych z czopem. Dzis czuję się tak jakbym w ogóle w ciąży nie była a tym bardziej przed porodem...
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane!!! w końcu jestem online:-) muszę się pochwalić, że dzisiaj mój synuś ma już tydzień. Wszystko poszło ładnie, poród trwał dość długo i był bolesny, ale daliśmy radę :-)

Serdeczne gratulacje Kochana:-)

Created Dokładnie, skurcze dziewczyny porodowe na pewno poznacie... będziecie wiedziały, że to już się zaczęło i tak jak Liza napisała cieszcie się z dwupaku, potem będzie Wam tego brakowało... iii... śpijcie ile się da, bo jak urodzicieto już nie będziecie wiedziały co to znaczy wyspanie się...:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam nadzieję, ze Emilka bedzie jak braciszek bo nie pamietam nieprzespanych nocy, jadła, pieluszka i dalej spokojny sen.I bez zgagi.
Dziś w nocy wstawałam siku chyba z 5 razy:szok:Rano zwymiotowałam i znów mam potworną zgagę. Płacze byle czego i jestem nerwowa. Ciekawe czy to tez przedporodowo:-D
 
Do góry