reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szał zakupów, czyli co kupiłyśmy dla siebie i naszych maluszków!

fajnie Julce w tej czapce!!!
Jak już powstałaś z grobu to zajrzyj wiesz gdzie bo Aga listę obecności podpisywała. Masz nieusprawiedliwione nieobecności.
 
reklama
Dzięki za rady. Chyba tak zrobię. Kurtka + ocieplane spodnie... No i znalazłam niedaleko ode mnie ten sklep. Może się tam dziś przejadę...
 
Marzena...gdzie ten cały pepco u nas jest??? Kiedyś szukałam i nie mogłam znalezć:cool2:
Co do kombinezonu to my mamy w całości-zobaczymy jak się sprawdzi,mamy tez kurteczki i w sumie chyba dokupie jakieś ciepłe spodnie na szeleczkach na wszelki wypadek:tak:

Mama Niki...fajne ciuszki,kolorek fioletowy u mnie też ostatnio number 1:tak:

Słonko...ślicznie Juleczka wygląda w kurteczce i czapusi,czapa fajna-ciepła:tak::-)

Ja za to mam problem z butami na zimę...kupiłam młodej kozaczki ale takie skórkowe...i wydaje mi się że na śnieg to chyba musiałyby być jakieś nieprzemakalne. Coś chyba z goretexem-kupujecie takie butki? Bo ja już sama nie wiem:sorry:
 
Roxy,skórkowe kozaczki mogą być i nie cuduj bo już widzę ,że włączył Ci się shopping:-D.Buty z goretexem to super sprawa ale uważam,że jest to zbędny wydatek przy tak małym dziecku.Cena butów powalająca a w użytku będziesz je miał raptem jeden sezon.Chociaż ja przy starszaku też wydziwiałam,dobrze ,że przy drugim dziecku włączył mi się rozsądek:rofl2:
 
Roxy - ten sklep jest w Mikołowie na ul. Młyńskiej 5 - to jest obok hotelu PIK.

a mnie rozsądek włączył się już przy pierwszym dziecku. Jasne, że czasami zaszaleję, ale staram się kupować dla niej już zdecydowanie rozważniej. Przed jej urodzeniem nakupiłam tyle szmat, że szok, a potem połowy nie miała ani razu ubrane... albo może raz i tyle. I teraz poważniej zastanawiam się zanim kupię, bo szkoda kasy...
 
Do góry